Minęło osiemnaście miesięcy od wydarzeń z pierwszego tomu. Czwórka z Bayview, będąca oskarżona o morderstwo Simona, została oczyszczona z zarzutów i wiedzie normalne życie, mając w pamięci traumatyczne przeżycia. Starsze roczniki opuściły szkołę i teraz prym wiedzie nowa grupka uczniów, a wśród nich Meave — siostra jednej z Czwórki z Bayview, Knox oraz Phoebe. Nowi uczniowie żyją wspomnieniami strony zmarłego Simona, na której denat publikował brudne sekreciki kolegów ze szkoły. Strona nie istnieje, ale pojawia się naśladowca, idący krok dalej. Typuje nowe ofiary i zaprasza do niebezpiecznej gry Prawda czy Wyzwanie? Jeżeli wytypowana osoba nie podejmie się zadania, brudny sekret zostaje opublikowany i przestanie być tajemnicą samego zainteresowanego. Jak wiele tajemnic ujrzy światło dzienne? Kto został nowym celem tajemniczego internauty? I do jakiej tragedii musi dojść, aby sprawca został powstrzymany? Jedno jest pewne, sprawca dopiero się rozkręca!
Autorka podobnie, jak i przy poprzednim tomie ukazuje narrację prowadzoną z perspektywy kilku kluczowych postaci, co jest świetnym posunięciem, ponieważ czytelnik ma okazję spojrzeć na całą historię z szerszej perspektywy. Bohaterowie zyskują sympatię, nie ma w nich nieśmiertelnego heroizmu. Podchodzą do całej sytuacji, zachowując zdrowy rozsądek. Zmagają się z wieloma problemami, podejmując dojrzałe, ale i czasami te mniej dojrzałe decyzje, co czyni ich bohaterami z krwi i kości.
Autorka operuje lekkim piórem, sprytnie wodząc czytelnika za nos od pierwszej do ostatniej strony. Momentami jest kilka nudnych opisów, ale w ogólnym rozrachunku nie wpływają one negatywnie na odbiór całej historii. Karen w pełni wykorzystała potencjał swojego pomysłu i drugi tom wyszedł naprawdę dobrze na tle pierwszego. Autorka porusza wiele ważnych tematów, kładąc nacisk na uprzywilejowaną klasę społeczną, niedostrzeganie problemów dzieci przez zabieganych rodziców oraz temat choroby nowotworowej i to jaki wpływ ma diagnoza na zachowanie pozostałych członków rodziny. Karen w swoich powieściach przedstawia dojrzały obraz swoich postaci, tworzy je w taki sposób, aby młodzi czytelnicy mogli uczyć się na ich błędach, ale też mieli poczucie, że nie są sami, że ich problemy spotykają również innych. Autorka pokazuje, jak ważna jest rozmowa. Ukrywanie sekretów może przyczynić się do powstania problemów.
Ktoś z nas będzie następny to dobrze napisany kryminał młodzieżowy ze świetnie poprowadzoną intrygą. Karen nie powiela tutaj schematów znanych z pierwszej części. Cała intryga jest niby podobna, ale zupełnie różna, skierowana na inne problemy bohaterów oraz inne aspekty życia w społeczeństwie. Dużym plusem powieści jest fakt, że Karen bardzo dojrzale traktuje swoich młodych czytelników i nie serwuje im mdłego kryminału, a rasową powieść, starając się mącić w głowie, mieszać w relacjach i wywracać wszystko do góry nogami zabójczym finałem.
Podsumowując, Ktoś z nas będzie następny to dobrze napisany kryminał młodzieżowy, w którym na czytelnika czeka interesująca intryga, bohaterowie z krwi i kości i intrygujące zakończenie. Książka przeczyta, można siadać do oglądania serialu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z serią o licealistach z Bayview, gorąco polecam nadrobić zaległości. Fani lekkich kryminałów z amerykańskimi nastolatkami, znajdą tutaj wiele ciekawych smaczków.