Zaproś mnie na pumpkin latte recenzja

Książka pachnąca kawą

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @bookoralina ·1 minuta
2023-10-08
Skomentuj
13 Polubień
„Jeśli masz zmartwienie – napij się kawy, jeśli się cieszysz – napij się kawy, jeśli jesteś zmęczony – napij się kawy”.
-Martyna Wojciechowska

Książka Anny Chaber pachnie niemal jak świeżo zaparzona kawa, otulając nas dodatkowo jesiennym klimatem, jak mięciutkim kocykiem.

Paula, pracownica korporacji, od dawna marzy o awansie i ma nadzieję w końcu wykazać się swoimi umiejętnościami. Najpierw jednak musi zorganizować jesienny spotkanie dla współpracowników, które zlecił jej szef. Mimo że nie czuje się zbyt pewnie w roli organizatorki, podejmuje się zadania.

Greg, miłośnik kawy, pracuje jako barista w sieciowej kawiarni. Marzy o tym, aby założyć własny biznes i raczyć klientów najlepszą kawą i przysmakami. Na dłuższą metę nie wyobraża sobie pracy w miejscu, w którym na siłę musi wciskać klientom plastikowe bransoletki czy pluszowe misie w ramach narzucanych przez szefostwo akcji.

Greg i Paula poznają się przypadkiem w kawiarni i z biegiem czasu zbliżają się do siebie. Oboje są po przejściach, oboje mają pewne trudności i marzą o zmianie swojego dotychczasowego życia. Czy im się to uda?

Muszę przyznać, że mam niemały problem z ocenieniem tej powieści, bo z jednej strony spędziłam z nią miło czas-towarzyszyła mi formie audiobooka podczas prac ogrodowych, a z drugiej nie wyróżniała się niczym szczególnym. Ot, przyjemne czytadełko na jesienne wieczory.

Zarówno Greg, jak i Paula momentami zachowywali się dość infantylnie i nie potrafili zakomunikować swoich potrzeb, ale o dziwo nie było to jakoś nadmiernie irytujące. Bohaterowie drugoplanowi natomiast stanowili ciekawe tło wydarzeń i świetnie uzupełniali historię.

Jesienny klimat wylewa się ze stron powieści, można niemal wyobrazić sobie smak bułeczek cynamonowych serwowanych w kawiarni czy aromat kawy parzonej przez Grega.

Autorka porusza tu również dość ważny temat badania piersi i walki z rakiem. Jest to jednak tylko niewielka wzmianka. Choć z pewnością jest to ważne, zabieg ten był dla mnie trochę naciągany.

„Zaproś mnie na pumpkin latte” to obyczajówka z romantycznym wątkiem, która w swojej prostocie może urzec czytelnika, aczkolwiek zdecydowanie nie jest powieścią dla każdego.

Nie ma tu niesamowitych zwrotów akcji, fabuła nie wzrusza i nie przyspiesza bicia serca, bohaterowie nie należą do takich, którzy na długo zapadną Wam w pamięć. Niemniej jednak jest to przyjemna historia dla miłośników takich lekkich historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-08
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaproś mnie na pumpkin latte
Zaproś mnie na pumpkin latte
Anna Chaber
7.1/10

Debiutancka powieść laureatki konkursu Jesienny Wieczór! Modna kawiarnia w centrum miasta zawsze tętni życiem, ale wśród tłumu klientów przystojny barista dostrzega właśnie ją. Dziewczynę, która skr...

Komentarze
Zaproś mnie na pumpkin latte
Zaproś mnie na pumpkin latte
Anna Chaber
7.1/10
Debiutancka powieść laureatki konkursu Jesienny Wieczór! Modna kawiarnia w centrum miasta zawsze tętni życiem, ale wśród tłumu klientów przystojny barista dostrzega właśnie ją. Dziewczynę, która skr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zaproś mnie na pumpkin latte" to opowieść, która zaprasza czytelnika do świata pełnego aromatu kawy i tajemniczych sekretów. Główne postacie, Paula i Greg, muszą zmierzyć się z wyzwaniami, zarówno z...

@Eufrozyna @Eufrozyna

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że to naprawdę bardzo dobry debiut. Mam na półce jeszcze cztery książki autorki, ale „Zaproś mnie na pumpkin latte”, kusiła mnie już od dłuższeg...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @bookoralina

Zaśnieżeni
Zaśnieżeni

Nieironicznie uwielbiam komedie romantyczne. Zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój, niezależnie od tego, jakie uprzednio towarzyszą mi emocje. Dobrze napisany romcom pot...

Recenzja książki Zaśnieżeni
Wnuczka Fabergé
Kobiety Romanowów

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Replika] Gdyby ktoś zapytał mnie o ulubioną animację z dzieciństwa, z pewnością odpowiedziałabym, że jest nią „Anastazja". Właśnie ...

Recenzja książki Wnuczka Fabergé

Nowe recenzje

Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Think Lika a Killer
Myśl jak morderca
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem beYA* Jakże mocno zaintrygował mnie ten tytuł. Później przeczytałam opis i moje n...

Recenzja książki Think Lika a Killer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl