Krzycz, jeśli żyjesz recenzja

Krzycz, jeśli żyjesz

Autor: @onet.pl.majdzia2000 ·2 minuty
2022-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wszystko wskazuje na to, że młoda Weronika zmarła z powodu przedawkowania narkotyków. Bliscy nie mogą wyjść ze zdumienia, ponieważ nikt nie zauważył, by denatka była kiedykolwiek naćpana.
Jednak student prawa, Gustaw zauważa na jej ciele tatuaż „Krzycz, jeśli żyjesz”, będący symbolem jego grzesznych wakacji z ekipą. Według niego jest to dowód, iż Weronikę zamordowała Julia - tajemnicza członkini wakacyjnego składu.
Kiedy prokurator, Konrad Kroon poddaje w wątpliwość jego teorię, sam postanawia dowieść swojej racji.

Może zacznijmy od tego, co się rzuca w oczy najmocniej, czyli od języka. Autor ma tak awangardowy styl, że momentami bardziej przypominało to historię, opowiadaną przez znajomego, niż typową książkę. Ogromnie przypadł mi do gustu. W szczególności, że powieść wypełniają luźne, niekiedy żartobliwe fragmenty, dzięki czemu jeszcze bardziej skraca się granica, pomiędzy czytelnikiem, a dziełem.

Muszę się jednak przyczepić do dialogów. Nie ważne, w jakim wieku są bohaterowie, bo i tak wszyscy posługują się młodzieżowym językiem. I wiecie… nie mam nic do tego, by dorośli podłapywali i używali nowych potocznych zwrotów. Chodzi głównie o to, że praktykuje to każda mająca znaczenie postać, niezależnie od zawodu, sytuacji, czy innych czynników.

Rzecz się dzieje w Trójmieście. Jednak pierwsze skrzypce nie gra ten suchy fakt, tylko sposób, w jaki to opisano. Wszelkie budynki, miejsca i ciekawostki dają nam niepowtarzalny klimat, doprawiony szczyptą niepokoju i tajemniczości. Ponadto autor umieszcza również obrazy, rzeźby i inne formy sztuki, które aż się proszą, by ujrzeć światło dzienne.
Gdyby do tworzenia powieści przyłączył się jakiś ilustrator, zapewne jeszcze dłużej zbierałabym szczękę z podłogi.

Uwielbiam sposób, w jaki zostali wykreowani niektórzy bohaterowie.
Szczególnie zapadł mi w pamięć Gustaw. Dało sIę poczuć mnogość często sprzecznych emocji, jakie nim targają. Możemy sami przekonać się, czy jest po prostu zagubionym studentem prawa, z obsesją na punkcie tajemniczej dziewczyny, czy może wolnym od przeszłości przyszłym prokuratorem z szóstym zmysłem.
Brakowało mi trochę więcej Julii. Nie jej intensywnego życia, tylko tej nieco psychopatycznej strony - idei itd. Mimo to, nie czuję niedosytu, ponieważ i tak otrzymujemy tyle, ile trzeba.

Pokochałam tą historię niemal od pierwszych stron. Nie nudziłam się ani razu, wręcz z każdą przewróconą kartką rosła moja ekscytacja i chęć poznania dalszych losów bohaterów.
Powieść w większej mierze jest dość przewidywalna, natomiast kompletnie mi to nie przeszkadzało.
Mamy tu sporo wątków, dzięki czemu dostrzegamy i powoli rozumiemy ludzi, z którymi raczej większość z nas nie obcuje.
Czasami możemy dostrzec chaos w przedstawionych faktach oraz retrospekcjach, ale poza tym kompletnie nie zauważyłam, że to debiut.

Będę tą pozycję polecać jeszcze DŁUGO, bo „Krzycz, jeśli żyjesz” jest jednym z ciekawszych kryminałów na rynku.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krzycz, jeśli żyjesz
Krzycz, jeśli żyjesz
Cyryl Sone
6.9/10
Cykl: Prokurator Konrad Kroon, tom 1

O krwawych i brutalnych zbrodniach opowiada wiele historii. Ale tylko jedną z nich napisał prawdziwy prokurator... W październikowy poranek spacerujący z psem mężczyzna zauważa dryfujące w Strz...

Komentarze
Krzycz, jeśli żyjesz
Krzycz, jeśli żyjesz
Cyryl Sone
6.9/10
Cykl: Prokurator Konrad Kroon, tom 1
O krwawych i brutalnych zbrodniach opowiada wiele historii. Ale tylko jedną z nich napisał prawdziwy prokurator... W październikowy poranek spacerujący z psem mężczyzna zauważa dryfujące w Strz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest typowym kryminałem, to mroczna obyczajówka, której jednym z głównych bohaterów ...

@Mackowy @Mackowy

W Gdańsku zostają znalezione zwłoki dwudziestoletniej Weroniki Zatorskiej, zaginionej miesiąc wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyna popełniła samobójstwo. Sprawą zajmuje się prokurator Ko...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @onet.pl.majdzia2000

Olga
Olga

Mówimy o wolności zanurzeni w świecie sterowanym przez pieniądze, a więc tak naprawdę wszyscy jesteśmy zniewoleni... Prawo? Może być nawet lewo, gdy piastujesz wysokie ...

Recenzja książki Olga
Głęboko pod powierzchnią
Głęboko pod powierzchnią

Losy Tymona są jak nikczemna sinusoida. Zanurzeni w konfliktach wewnętrznych i chaosie wywołanym przez niestabilne uczucia, razem z postaciami walczymy z wszechobecnym o...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl