Krew pod kamieniem recenzja

kryminalna układanka z humorem w tle

Autor: @Eufrozyna ·1 minuta
1 dzień temu
Skomentuj
20 Polubień
"Krew pod kamieniem" to komedia kryminalna, która wciąga czytelnika w wir śledztwa, gdzie przeszłość i teraźniejszość splatają się w pełen napięcia, ale i humoru spektakl. Książka, choć opowiada o poważnym przestępstwie – morderstwie dyrektora toruńskiego muzeum – potrafi zbalansować kryminalną intrygę z lekkością i wysublimowanym dowcipem, co czyni ją propozycją idealną zarówno dla fanów zagadek, jak i tych, którzy cenią sobie inteligentny humor.
Na pierwszy plan wysuwa się duet śledczych: doświadczony komisarz Laskowski, znany z ciętego języka i niekonwencjonalnych metod pracy, oraz młoda, ambitna podkomisarz Aleksandra Bereszyn. Ich relacja, pełna dynamicznych dialogów, wzajemnych przekomarzań i złośliwości nadaje książce niepowtarzalnego uroku. Laskowski to bohater, którego sarkastyczne uwagi nie tylko bawią, ale też pomagają odkrywać kolejne warstwy jego osobowości, a Bereszyn wprowadza do opowieści świeżość, determinację i kontrast wobec starszego partnera.
Fabuła opiera się na zagadce związanej ze starą fotografią, która niespodziewanie kieruje śledztwo ku tajemnicom sprzed kilkuset lat. Autor sprawnie przeplata współczesne wydarzenia z historycznymi wątkami, tworząc bogatą narrację pełną zaskakujących zwrotów akcji. Nieoczywiste tropy, ukryte znaczenia i napięcie sprawiają, że czytelnik do ostatniej chwili pozostaje zaangażowany w rozwiązywanie zagadki razem z bohaterami.
Ogromnym atutem książki jest humor – nienachalny, inteligentny, czasem lekko ironiczny. Mamy tu komiczne sytuacje, dwuznaczne dialogi czy przekręcanie nazwisk, a to wszystko podane ze smakiem. Nie było momentu, w którym czułabym zażenowanie czy zastanawiała się o co tak właściwie chodzi. Do tego komedia nie przesłania kryminalnego rdzenia fabuły; raczej uzupełnia go, czyniąc historię bardziej przystępną i wielowymiarową.
"Krew pod kamieniem" to książka, która skutecznie łączy lekkość z poważną tematyką, oferując czytelnikowi zarówno emocje, jak i rozrywkę. Świetna fabuła, błyskotliwe dialogi i dobrze przedstawieni bohaterowie sprawiają, że to pozycja, którą warto przeczytać – niezależnie od tego, czy szukasz dreszczyku emocji, czy chwili wytchnienia w towarzystwie dobrego humoru. Polecam każdemu, kto ceni nieoczywiste połączenia i intrygujące historie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-27
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem
Jan B. Bełkowski
8.5/10

Dwójka funkcjonariuszy Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji otrzymuje zadanie wyjaśnienia popełnionego rok wcześniej morderstwa dyrektora muzeum w Toruniu. Okazuje się, że kluczem do wyjaśnieni...

Komentarze
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem
Jan B. Bełkowski
8.5/10
Dwójka funkcjonariuszy Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji otrzymuje zadanie wyjaśnienia popełnionego rok wcześniej morderstwa dyrektora muzeum w Toruniu. Okazuje się, że kluczem do wyjaśnieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Morderstwo jest tylko innym rodzajem kradzieży, ale zamiast należącej do kogoś rzeczy morderca kradnie po prostu czyjś czas”. Graham Masterton Kryminały historyczne, os...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

„Krew pod kamieniem” to literacki debiut Jana B. Bełkowskiego. Niecodzienne połączenie kryminału komedii i powieści przygodowej. Wszyscy ci, którzy posiadają żyłkę poszukiwaczy skarbów, będą b...

@renata.chico1 @renata.chico1

Pozostałe recenzje @Eufrozyna

Karcer
Lojalność, przemoc i walka o przetrwanie

"Karcer" to postapokaliptyczna powieść, która porywa czytelnika w świat pełen napięcia, brutalności i moralnych dylematów. Akcja rozgrywa się w 2147 roku, sto lat po kat...

Recenzja książki Karcer
Hamlaghkem
Dwie planety, które mimo przeciwności znajdują wspólną orbitę

Jest to książka, która już samym opisem obiecuje mieszankę kultur, emocji i nieoczywistych zwrotów akcji. Autorka zabiera nas do Paryża, ale nie do końca tego pocztówkow...

Recenzja książki Hamlaghkem

Nowe recenzje

Podopieczna
Podopieczna
@monika.sado...:

Niezauważalna i niewinna. W białych rękawiczkach. W wielu domach. Czai się pod przykrywką troski. Tłumaczona porywczośc...

Recenzja książki Podopieczna
Zabijesz mnie?
Zabijesz mnie?
@Malwi:

Czy książka może jednocześnie fascynować i niepokoić, budzić zachwyt, a zarazem kazać spojrzeć w mrok ludzkiej duszy? T...

Recenzja książki Zabijesz mnie?
Jak adoptowałem Antona
Dać dziecku dom
@Remma:

Niemal każdy zdaje sobie sprawę, że adopcja dziecka wiąże się z różnymi procedurami, ograniczeniami, przepisami, wymaga...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
© 2007 - 2025 nakanapie.pl