Gdańsk po raz kolejny w swej zagadkowej postaci, która jednak i tym razem zaskakuje. Co takiego skrywa w sobie to miasto, że potrafi stworzyć tak niewyobrażalny klimat, atmosferę idealną dla kryminalnych wydarzeń, najlepsze tło dla wciągających zagadek? Tym razem Gdańsk poprowadzony kolorami sepii, ale z przewagą czerni, w której kryje się tajemnicza intryga z niezliczoną ilością zagadek. Co tak naprawdę jest powodem całego zawirowania?
Informacja o gdańskim depozycie zdążyła zainteresować wiele osób, po kolei wplątując ich w ciąg niecodziennych, a zarazem niebezpiecznych zdarzeń. Czym jest ten pożądany skarb? Do kogo należał? Gdzie znajduje się dziś? Te pytania spędzają sen z powiek kolejnych osób, które starają się do niego dotrzeć. Nie ma znaczenia tu niewinność, przykładność, a nawet niewiedza, gdy coraz więcej osób zdaje się być zamieszanych w zagadkę. Trudno jest trzymać się z daleka od wydarzeń, które zamieniają spokojne życie w wydarzenia pełne zagrożenia i rosnącej niepewności.
To nie jest lekka, swobodna lektura na długie jesienne wieczory. Tak naprawdę cała historia jest tak precyzyjnie skonstruowana, że chwila nieuwagi może sprawić, że wydarzenia pozostaną niejasne. Tutaj, zupełnie jak bohaterowie, nieustannie musimy być skupieni i uważni, mieć na oku wszystkich uczestników, śledzić każdy ich ruch i z uwagą przyglądać się kolejnym wydarzeniom. One zmieniają się co chwilę, zaskakując swoim biegiem.
Bohaterowie zmieniają się nieustannie na naszych oczach. Na wielkie uznanie, z mojego punktu widzenia, zasługują tu postacie kobiece. Nawet jeśli z pozoru wydawałoby się, że niewiele ich różni, każda jest całkowicie odmienną, na swój sposób wyjątkową osobowością, która wprowadza swój element zamieszania do historii. Bohaterowie zaskakują nas w różny sposób, zabawnym czy swobodnym podejściem do życia, zdumiewającym konserwatyzmem lub przesadną przykładnością. A tak naprawdę żadna z tych osób nie jest tak prosta w rozszyfrowaniu, bo pod utrzymywanymi pozorami kryje się często wiele potrzeb, kombinacji i knowań. Doprawdy każdy odgrywa tu wielką rolę, wprowadzając kolejne zawirowania w całą kryminalną historię.
To wydarzenia, które wprowadzają w życie zwykłych ludzi wiele zawirowań. Sprawiają, że porządek i spokój zamieniają się w wyścig z czasem. Kryminalna historia wplata się w życie każdej postaci, nie pozostając jednak w oderwaniu od ich życia, od słabości, oczekiwań i akcentowania własnych osobowości. To sprawia, że jeszcze mocniej sami zagłębiamy się w lekturze, chcąc poznać nie tylko odpowiedzi dotyczące skarbu, ale także życie mieszkańców przedwojennego Gdańska.
Kryminał dla prawdziwych entuzjastów gatunku, którym nie straszne wielkie wyzwania. Wymagająca ogromnej uwagi od czytelnika, ale stworzona z niezwykłą precyzją historia, która zaskakuje na każdym kroku. Bohaterowie, wśród których co chwilę ktoś inny staje się panem sytuacji. Bieg wydarzeń, który nie pozwala na oderwanie się od treści, przed poznaniem zakończenia. Tajemniczy, klimatyczny Gdańsk, który jest doskonałym tłem dla ucieczek pogoni, morderstw i pożądanego skarbu. Nie sposób przejść obojętnie, polecam!
http://kilkastrondziennie.blogspot.com