Mavis Doriel Hay to nazwisko, które w ostatnich latach odzyskało nieco dawnego blasku dzięki ponownemu wydawaniu jej książek przez British Library Crime Classics. "Zabójczy Święty Mikołaj" to jedna z trzech powieści kryminalnych tej autorki, która po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w 1936 roku. Jest to klasyczny kryminał w stylu "złotej ery", gdzie akcja osadzona jest w angielskiej wiejskiej posiadłości, a trup pada w najmniej oczekiwanym momencie. Powieść ta łączy w sobie świąteczny klimat z pełną napięcia intrygą kryminalną, co czyni ją idealną lekturą na zimowe wieczory.
Akcja "Zabójczego Świętego Mikołaja" rozgrywa się w niewielkiej, wiejskiej posiadłości Flaxmere, należącej do zamożnego i apodyktycznego Sir Osmonda Melbury'ego. Rodzina zbiera się w rezydencji na świąteczne obchody, a wśród gości panuje napięta atmosfera. Sir Osmond, znany ze swojej dominującej osobowości i skłonności do manipulowania bliskimi, jest postacią, wobec której nikt nie pozostaje obojętny. Kiedy w Boże Narodzenie zostaje odnaleziony martwy, ubrany w strój Świętego Mikołaja, wszyscy obecni stają się podejrzanymi.
Wkrótce rozpoczyna się śledztwo, prowadzone przez miejscowego inspektora Birketta. Detektyw musi zmierzyć się nie tylko z zagmatwanymi relacjami rodzinnymi, ale również z licznymi motywami, które każdy z gości mógłby mieć, aby pozbyć się Sir Osmonda. Czytelnik zostaje wciągnięty w grę, w której stopniowo odsłaniają się sekrety bohaterów, a wskazówki prowadzą do zaskakującego rozwiązania.
Jednym z największych atutów książki jest galeria barwnych postaci. Każdy członek rodziny Melbury'ów, a także ich goście, skrywają tajemnice, które mogą stanowić potencjalny motyw morderstwa. Na przykład George, syn Sir Osmonda, jest sfrustrowany tym, że ojciec nie pozwala mu zarządzać rodzinnym majątkiem, podczas gdy młodsza córka, Carol, ma dość ograniczeń narzucanych przez despotycznego ojca. Do tego dochodzą problemy finansowe, zawiedzione ambicje oraz skomplikowane relacje romantyczne, które dodatkowo podgrzewają atmosferę w Flaxmere.
Pisarka z dużą wprawą buduje portrety psychologiczne swoich bohaterów. W przeciwieństwie do wielu kryminałów z epoki, gdzie postacie bywają jednowymiarowe, tutaj każda osoba ma swoje wady, zalety i wiarygodne motywacje. Inspektor Birkett, choć nie jest tak błyskotliwy jak Hercule Poirot czy Sherlock Holmes, charakteryzuje się skrupulatnością i zdrowym rozsądkiem, co czyni go sympatycznym protagonistą. Tym, co wyróżnia "Zabójczego Świętego Mikołaja" na tle innych kryminałów z epoki, jest niezwykle sugestywny klimat świąteczny. Akcja rozgrywa się w okresie Bożego Narodzenia, co stwarza kontrast między radosną atmosferą świętowania a brutalnym morderstwem. Opisy śnieżnych krajobrazów, dekoracji choinkowych i świątecznych potraw wprowadzają czytelnika w wyjątkowy nastrój, który z jednej strony zachwyca, a z drugiej potęguje grozę wynikającą z wydarzeń w Flaxmere.
Autorka zręcznie wykorzystuje świąteczną scenerię, by wzmocnić dramaturgię powieści. Na przykład kostium Świętego Mikołaja, w którym odnaleziono ciało Sir Osmonda, symbolizuje zarówno radość, jak i obłudę, a śnieg, który odcina posiadłość od świata zewnętrznego, potęguje klaustrofobiczną atmosferę. To połączenie świątecznej magii z mrokiem zbrodni sprawia, że książka zapada w pamięć.
Język, jakim w książce posługuje się autorka jest prosty, lecz pełen subtelnych obserwacji, które dodają głębi zarówno postaciom, jak i samej fabule. Z łatwością przenosi czytelnika do świata angielskiej arystokracji lat 30., z jego konwenansami, napięciami klasowymi i ukrytymi konfliktami. Dialogi są naturalne, a narracja płynna, dzięki czemu książkę czyta się z przyjemnością. Nie sposób jednak nie zauważyć, że tempo akcji momentami zwalnia, szczególnie w środkowej części książki, gdzie autorka skupia się na szczegółowym przedstawieniu relacji między bohaterami. Choć dla niektórych czytelników może to być zaletą, inni mogą uznać te fragmenty za nieco rozwlekłe.
"Zabójczy Święty Mikołaj" wpisuje się w kanon klasycznych kryminałów "złotej ery", obok dzieł Agathy Christie, Dorothy L. Sayers czy Margery Allingham. Choć Mavis Doriel Hay nie zdobyła takiej sławy jak jej współczesne koleżanki po piórze, jej powieści wyróżniają się na tle innych dzięki szczególnemu naciskowi na realizm psychologiczny postaci i unikalny klimat.
W przeciwieństwie do Agathy Christie, której fabuły często koncentrują się na misternie skonstruowanych intrygach, Hay większą uwagę poświęca dynamice międzyludzkiej i subtelnym niuansom w zachowaniu bohaterów. Dzięki temu "Zabójczy Święty Mikołaj" może spodobać się czytelnikom szukającym bardziej kameralnych opowieści kryminalnych, które jednak nie tracą na napięciu.
Podsumowanie
„Zabójczy Święty Mikołaj” to powieść, która z powodzeniem łączy elementy klasycznego kryminału z sugestywną atmosferą świąteczną. Choć fabuła momentami może wydawać się nieco powolna, barwne postacie, wnikliwa psychologia i zaskakujące zakończenie rekompensują te drobne niedoskonałości. Dla miłośników kryminałów w stylu retro jest to pozycja obowiązkowa, która przenosi czytelnika w czasie do świata eleganckich posiadłości, tajemniczych zbrodni i wyrafinowanych intryg.
Mavis Doriel Hay może nie być tak znana jak Agatha Christie, ale jej "Zabójczy Święty Mikołaj" to dowód na to, że w "złotej erze" kryminału powstało wiele perełek, które zasługują na ponowne odkrycie. Jeśli szukacie książki, która połączy świąteczny nastrój z emocjami wynikającymi z rozwiązywania zagadki kryminalnej, ta powieść z pewnością spełni Wasze oczekiwania. Gorąco polecam po nią sięgnąć! ♥