Kruche nici mocy recenzja

Kruche nici mocy

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2024-12-17
Skomentuj
4 Polubienia
Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na półce mam kilka, które faktycznie stoją tyłem, aby było widać jak pięknie mają pomalowane brzegi. Natomiast nie jest dla mnie wadą, jeśli powieść mam w klasycznym wydaniu.

Wracając jednak do "Kruchych nici mocy", autorki, którą chyba każdy czytelnik przynajmniej kojarzy lub wpadła mu w ręce jakaś jej książka. Są to zawsze ciekawe, ze świeżymi pomysłami opowieści, więc nie dziwcie mi się, proszę, że gdy zobaczyłam tę cegiełkę wiedziałam, że muszę w niej przepaść na kilka dobrych godzin, z dzbankiem herbaty, a najlepiej z kubkiem termicznym!

Choć co prawda wracamy do bohaterów, którzy pojawiali się już we wcześniejszych powieściach autorki, to śmiało można tę czytać oddzielnie i jest ona jednocześnie początkiem nowego cyklu.

Londyn, który jeszcze siedem lat temu miał otwarte bramy i łączył ze sobą cztery światy. Teraz są one zamknięte i tylko nieliczni mają na tyle mocy, aby móc je otwierać. Biały Londyn jest teraz miejscem, w którym religijny fanatyzm może grozić katastrofą, w Czerwony Londyn stracił moc. I tylko jedna bohaterka, Tes, która może światy uratować. Tylko czy to się może udać?

Jak zwykle autorka zabiera czytelników w świat fantastyki i tym razem trafi w gusta tych starszych czytelników, a niekoniecznie nastolatków. Choć zdarza się jej tworzyć opowieści przeznaczone dla różnych grup wiekowych, to mam nieodparte wrażenie, że ta seria będzie zdecydowanie bardzo dorosła.

Bohaterowie, których przyszło już czytelnikom znać i pojawiają się ponownie w "Kruchych niciach mocy" to postacie z krwi i kości i na pewno wielu czytelników za nimi tęskniło. Ale mamy także wiele nowych osób, bardzo ciekawych, które od razu darzy się sympatią.

Co ważniejsze jednak, oprócz typowych problemów w takich magicznych światach, jak toczone walki, autorka bardzo mocno zahacza o tematy ważne i aktualne dla nas wszystkich. Fanatyzm religijny, spiski, knowania? Tu są na porządku dziennym. A czym to wszystko może prowadzić do katastrofy? Owszem...

Wciągająca i pochłaniająca czytelnika od dosłownie pierwszych stron i choć później przez początek się brnie z wrażeniem, że to się nigdy nie rozkręci, to po około dwustu stronach już wiadomo, że się od niej oderwać nie da aż do samiutkiego końca. Strony dosłownie przepływają, a jest ich przecież nie tak mało.

Więc dla kogo to książka? Dla każdego miłośnika fantastyki i zdecydowanie nada się na prezent w tym pięknym wydaniu z barwionymi brzegami i w twardej oprawie. Robi wrażenie i na półce prezentować się będzie znakomicie.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kruche nici mocy
Kruche nici mocy
Victoria Schwab
8.3/10
Cykl: Nici mocy, tom 1

Ekskluzywne wydanie z barwionymi brzegami. Pierwszy tom nowego cyklu autorki bestsellerowej trylogii Odcienie magii Kiedyś istniały cztery światy emanujące magiczną mocą i połączone jednym miastem...

Komentarze
Kruche nici mocy
Kruche nici mocy
Victoria Schwab
8.3/10
Cykl: Nici mocy, tom 1
Ekskluzywne wydanie z barwionymi brzegami. Pierwszy tom nowego cyklu autorki bestsellerowej trylogii Odcienie magii Kiedyś istniały cztery światy emanujące magiczną mocą i połączone jednym miastem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z bookstagramem książki V.E. Schwab były jednymi z pierwszych które czytałam. Pamiętam, że seria "Odcienie magii" bardzo mi się podobała i zrobiła na mnie duże wrażeni...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Udało ci się ostatnio coś ciekawego przeczytać? Koniecznie podaj mi tytuł, szukam jakichś inspiracji do tegorocznego TBR-u. Pierwsza recenzja i pierwsza przeczytana przeze mnie książka w tym ...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Todo Vuelve. Wszystko powraca
Wszystko powraca

Mieliście już okazję zatopić się w uniwersum Reina Roja? Na tą chwilę jest już kilka tomów, z czego Todo Arde w zasadzie jest oddzielną serią w tym właśnie uniwersum. A ...

Recenzja książki Todo Vuelve. Wszystko powraca
...i ujrzeli człowieka
...i ujrzeli człowieka

Kolejne książki pojawiają się na półkach księgarń w ramach serii Wehikuł Czasu i trzeba przyznać, że wydawane są spójnie, a jednocześnie okładki zdradzają od razu, że kr...

Recenzja książki ...i ujrzeli człowieka

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl