Krowa Matylda i śnieg recenzja

Krowa Matylda i śnieg

Autor: @LiterAnka ·1 minuta
2022-12-02
1 komentarz
17 Polubień
Dzisiaj poznałam nową przyjaciółkę. Krowa Matylda i śnieg jest siódmym tomem serii Alexandra Steffensmeiera o przygodach krowy pocztowej, którą pokochałam za poczucie humoru i wyjątkową osobowość. Trochę żałuję, że to moje pierwsze spotkanie z tą zabawną i uroczą bohaterką.

Matylda jest chyba jedyną krową na świecie, która dostarcza pocztę razem ze swoim opiekunem. Przed zbliżającymi się świętami ma oczywiście bardzo dużo pracy. Pod koniec dnia zostaje jej kilka paczek, które, jak się okazuje, musi zanieść do własnego gospodarstwa. Są to prezenty od listonosza dla mieszkańców farmy. Niestety, w drodze powrotnej gubi się, bo wszystko jest przykryte śniegiem. Po kilku przygodach i wielu trudach Matylda dociera do domu i rozdaje wszystkie paczki. Okazuje się jednak, że zgubiła etykiety, dlatego gdy listonosz odwiedza gospodynię, ze zdziwieniem stwierdza, że poszczególne rzeczy trafiły do nieodpowiednich adresatów.

W książce Krowa Matylda i śnieg ilustracje nie tylko obrazują fabułę, ale są właściwie oddzielną opowieścią. Tekst często tylko zwraca uwagę na to, że na obrazkach trzeba szukać dalszych wydarzeń. Bohaterkami drugiego planu są kury, które mają dość niezwykłe pomysły na spędzanie czasu. Większość z tego, co zabawne w książce, dzieje się na ilustracjach, dlatego uznałabym, że publikacja ma wiele wspólnego z komiksem.

Krowa Matylda i śnieg to jedna z części serii, która już skradła serca wielu młodych czytelników. W mojej opinii książka zasługuje na całkowite zasłużenie, bo to humorystyczna pozycja, którą czyta się i ogląda z przyjemnością. Książka powinna spodobać się czytelnikom już od 3. roku życia, choć wydaje się, że cały komizm przedstawionych sytuacji zrozumie dopiero odrobinę starszy odbiorca. Jestem pewna, że rozbawi niejednego rodzica. Cenię sobie książki, w których autor puszcza oczko również do dorosłych. Jeśli więc nie do końca lubicie klimat dzwoneczków i świątecznych wzruszeń, krowa Matylda dostarczy świetnej zabawy. Jednocześnie wpisze się w przedświąteczny czas prezentów, choinki i wspólnego spędzania czasu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-27
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krowa Matylda i śnieg
3 wydania
Krowa Matylda i śnieg
Alexander Steffensmeier
7.2/10
Cykl: Krowa Matylda, tom 7

„Krowa Matylda i śnieg” to kolejna z serii książek dla dzieci historia o sympatycznej krowie. Znana już czytelnikom książka tym razem pojawia się w księgarniach w nowym, zeszytowym wydaniu. Kolejna...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Bohaterkami drugiego planu są kury, które mają dość niezwykłe pomysły na spędzanie czasu.
I tym mnie przekonałaś! ;-)
× 3
@LiterAnka
@LiterAnka · około 2 lata temu
O właśnie, no to musisz kupić całą serię :)
× 1
Krowa Matylda i śnieg
3 wydania
Krowa Matylda i śnieg
Alexander Steffensmeier
7.2/10
Cykl: Krowa Matylda, tom 7
„Krowa Matylda i śnieg” to kolejna z serii książek dla dzieci historia o sympatycznej krowie. Znana już czytelnikom książka tym razem pojawia się w księgarniach w nowym, zeszytowym wydaniu. Kolejna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Wszyscy zakochani nocą
Japonia nie jest kobietą

Polska jest krajem konserwatywnym. Jeśli chodzi o pozycję kobiety w społeczeństwie, wciąż istnieją głęboko zakorzenione przekonania o roli, jaką powinna pełnić ona w życ...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Dzień
Co się może wydarzyć pomiędzy ludźmi

Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki „Dzień” Michaela Cunninghama jest to, że zwykłe, przeciętne życie może dostarczać bardzo bogatych motywów literackich. Nie ...

Recenzja książki Dzień

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl