Królowa marionetek recenzja

"Królowa marionetek"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-01-20
Skomentuj
13 Polubień
 „Przemiana, jaka zaczęła dokonywać się na jego oczach, zaprzeczała wszelkim znanym mu prawom natury”.

Eryk to bardzo przeciętny facet. Pracuje w korporacji, ma bardzo monotonne, nudne, przesiąknięte rutyną zajęcie. Męczy go, nie daje satysfakcji. Jest bardzo pasywny, nie ma w sobie nadziei na coś nowego, ciekawego. Niespodziewanie dostaje ataku serca. Gdy się w końcu wybudza, jego zdziwienie nie zna granic. Nic nie jest takie samo. Obraz zza szpitalnego okna przeraża. Wszystko wygląda tak jakby miało miejsce ogromne trzęsienie ziemi, albo przeszedł inny kataklizm. Jest bardzo zdezorientowany i zaniepokojony. Zostaje wbrew swej woli i możliwości jakiegokolwiek wyboru przenoszony w coraz to nowe miejsca, o których nigdy wcześniej nie słyszał. Na swojej drodze spotyka dziwnych ludzi. Czy to wszystko jest na jawie, czy nadal pogrążony jest w głębokim śnie? Przez całą książkę przewija się intrygująca, dziwna, budząca lęk postać kobiety. Przybiera przeróżne postacie. Kto to jest? Czego oczekuje od Eryka? Jak to wszystko się skończy?

Jest to powieść wielowątkowa, w której akcja toczy się szybko, nieustannie zaskakuje. Wraz z Erykiem przemieszczamy się w coraz to nowe, ciekawe i niepokojące miejsca. W każdym z nich panuje nerwowe, dziwne napięcie, jakby oczekiwanie na coś, lub kogoś. Zło wisi w powietrzu. Autor pisze językiem bardzo obrazowym, budzącym napięcie. Drastyczne obrazy, pełne przemocy, krwi, śmierci, momentami są drastyczne. Główny bohater to postać, której zdecydowanie nie polubiłam. Wydawał mi się nijaki, bez charakteru i własnej woli.

Książka wciąga, przykuwa uwagę i bardzo niepokoi. Przesiąknięta tajemnicami, niedopowiedzeniami, strachem, ciemnością i nieznanym. Pełna przygód, dziwnych wydarzeń, które przerażają i zastanawiają. Dokąd jeszcze poprowadzi nas autor? Uczucie, jakie dominowało podczas czytania to ciekawość i nerwowe napięcie. Emocje towarzyszyły mi od początku do końca, były bardzo skrajne. Daje do myślenia. Polecam osobą lubiącym niewyjaśnione tajemnice, koszmary i nadchodzącą apokalipsę :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=1865 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-20
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa marionetek
Królowa marionetek
Mateusz Stypułkowski
6.5/10

Wyobraź sobie, że umarłeś. Tak przynajmniej się czułeś, kiedy ostatni raz zamykałeś oczy, a uderzenie serca przeszywało bólem. Później była już tylko ciemność. A jednak budzisz się, tyle że świat wyd...

Komentarze
Królowa marionetek
Królowa marionetek
Mateusz Stypułkowski
6.5/10
Wyobraź sobie, że umarłeś. Tak przynajmniej się czułeś, kiedy ostatni raz zamykałeś oczy, a uderzenie serca przeszywało bólem. Później była już tylko ciemność. A jednak budzisz się, tyle że świat wyd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Zdeptane nadzieje
"Zdeptane nadzieje"

“Niech życie biegnie, jak chce, kołysze nami jak liśćmi na wietrze, nie mamy na nic wpływu”. Czasy, gdy Polska była pod zaborami. Stojący na czele imperium rosyjskiego...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje
Brzydcy ludzie
"Brzydcy ludzie"

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”. Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związ...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl