Wyobraź sobie, że umarłeś. Tak przynajmniej się czułeś, kiedy ostatni raz zamykałeś oczy, a
uderzenie serca przeszywało bólem. Później była już tylko ciemność. A jednak budzisz się, tyle że
świat wydaje sie być jakiś inny, obcy i mroczny.
Czyżbyś przespał apokalipsę? A może wcale się nie obudziłeś? Zaciera się granica między snem a
jawą, wszystko staje się możliwe. Przerażająco możliwe... Pamiętasz tylko, że miałeś coś bardzo
ważnego do zrobienia, niestety w żaden sposób nie możesz sobie przypomnieć, co to było.
W takim właśnie położeniu znajduje się Eryk. Każdy oddech może rzucić go w nową rzeczywistość,
kolejne światy przesuwają się przed jego oczami niczym życie na moment przed śmiercią. Jedyne,
czego można być pewnym, to to, że w tym chaotycznym spektaklu świetnie czuje się piękna,
tajemnicza nieznajoma.
Karmi się ona mrokiem i pierwotnym strachem tkwiącym głęboko w każdym człowieku. I czasem
ukazuje swoje prawdziwe oblicze, zdejmując kostium, pod którym się skrywa. Ile zdoła wydrzeć z
Eryka? A może obydwoje stoją po tej samej stronie?
uderzenie serca przeszywało bólem. Później była już tylko ciemność. A jednak budzisz się, tyle że
świat wydaje sie być jakiś inny, obcy i mroczny.
Czyżbyś przespał apokalipsę? A może wcale się nie obudziłeś? Zaciera się granica między snem a
jawą, wszystko staje się możliwe. Przerażająco możliwe... Pamiętasz tylko, że miałeś coś bardzo
ważnego do zrobienia, niestety w żaden sposób nie możesz sobie przypomnieć, co to było.
W takim właśnie położeniu znajduje się Eryk. Każdy oddech może rzucić go w nową rzeczywistość,
kolejne światy przesuwają się przed jego oczami niczym życie na moment przed śmiercią. Jedyne,
czego można być pewnym, to to, że w tym chaotycznym spektaklu świetnie czuje się piękna,
tajemnicza nieznajoma.
Karmi się ona mrokiem i pierwotnym strachem tkwiącym głęboko w każdym człowieku. I czasem
ukazuje swoje prawdziwe oblicze, zdejmując kostium, pod którym się skrywa. Ile zdoła wydrzeć z
Eryka? A może obydwoje stoją po tej samej stronie?