Królestwo Nikczemnych recenzja

Królestwo Nikczemnych Książąt Piekieł.

Autor: @Nastka_diy_book ·3 minuty
2022-04-18
Skomentuj
3 Polubienia

Wydawnictwo You&YA weszło na rynek wydawniczy z przytupem, na początku roku zrobili prezent czytelnikom i wydali książkę Jennifer L. Armentrout, która ma wierne grono fanów w Polsce, potem dali szansę polskiej debiutantce, jej książka również podbiła serca czytelników. Teraz nadszedł czas na Kerri Maniscalco i książkę “Królestwo Nikczemnych” w przepięknej szacie graficznej. Nie lubię czytać opisów, przez co nieraz nacięłam się na tym i w moje ręce trafiała książka, która była na tyle kiepska, że żałowałam kupna jej. Jako okładkowa sroka biorę wszystko co się świeci i przyciąga oko i właśnie taką piękną grafiką przyciągnęła moją uwagę książka Kerri Maniscalco. Muszę przyznać, że nie żałuję ani chwili spędzonej przy “Królestwie Nikczemnych”, książka wciągnęła mnie od pierwszych stron i gdyby nie brak czasu, mogłabym ją pochłonąć w jeden dzień. Jeśli szukacie książki o magii, czarownicach i piekielnie przystojnych Książętach Piekielnych, jest to książka dla was i obiecuję Wam, że nie będzie się nudzić.

“W życiu, tak jak w grze, zmuszeni jesteśmy zadowolić się takimi kartami, jakie przypadły nam podczas rozdania.”

Akcja “Królestwa Nikczemnych” rozgrywa się w słonecznym Palermo we Włoszech, gdzie młoda wiedźma Emilia nie tylko interesuje się magią, lecz również uwielbia gotować i wymyślać nowe potrawy, które mogłaby zaserwować nie tylko w lokalu swoich rodziców, lecz również w swoim własnym lokalu, o którym marzy. Wydaje się, że jej marzenia spełzną na niczym, ponieważ ktoś morduje młode wiedźmy, a jedną z nich jest siostra bliźniaczka Emilii. Potencjalnych morderców jest kilku, dlatego młoda wiedźma rozpoczyna swoje własne śledztwo, dzięki któremu chce odnaleźć mordercę siostry. Jednym z największych pragnień młodej streghe jest zemsta na mordercy, dlatego decyduje się wykorzystać czarną magię, dzięki której przywołuje Pana Gniewu, jednego z siedmiu Książąt Piekieł, zwanego Nikczemnym. Jest to dopiero początek jej przygody z czarną magią, którą omijała szerokim łukiem przez wiele lat.

“Gałąź jest tylko kawałkiem drewna, dopóki nie wystrugamy z niej włóczni.”

Książka od samego początku jest pełna akcji, do samego końca cały czas się coś działo, a samo zakończenie wbiło mnie w fotel i żałowałam bardzo, że przyjdzie mi czekać na kolejny tom. Motyw podążania za Emilią w jej próbie odnalezienia mordercy siostry był bardzo przyjemny, w większości książek, w których był podobny motyw, nudziłam się, lecz w tej książce był on przedstawiony w bardzo ciekawy sposób. Dzięki dociekliwości młodej wiedźmy udało nam się zwiedzić kilka ciekawych miejsc i poznaliśmy kilku ciekawych bohaterów.
Jak już wspomniałam o bohaterach to przyznam się szczerze, że ciężko mi było się z nimi zżyć, choć Pan Gniewu jest bardzo interesującą postacią. Wydaje mi się, że sama Emilia miała potencjał by stać się bardzo ciekawą postacią, lecz w którymś momencie zaczęła mnie męczyć swoimi przemyśleniami. Potrafiła zagłębić się w swoich myślach podczas rozmowy z Panem Gniewu, przez co ciekawe dialogi były często przerywane przez jej wewnętrzny monolog i niejednokrotnie się gubiłam, gdy w końcu wracała autorka do dialogu. Dziecinne zachowanie głównej bohaterki również nie pomogło.
Autorka zbudowała dość mocny fundament potencjalnie genialnych bohaterów i mam nadzieję, że w kolejnych tomach się rozwiną i będzie tylko lepiej. Niejednokrotnie pierwszy tom książki z gatunku fantastyki to zapoznanie się z światem i często takie historie rozkręcają się powoli, “Królestwo Nikczemnych” zaś miesza w sobie fantastykę pełną magii wraz z kryminalnym wątkiem, co bardzo przypadło mi do gustu.
Podsumowując, książka ma swoje malutkie wady, lecz również i zalety, które przewyższają te złe odczucia i z przyjemnością sięgnę po kolejny tom i będę go oczekiwać z ekscytacją, ponieważ coś czuję, że kolejny tom będzie miał w sobie ogień, nie tylko ten piekielny. Za egzemplarz do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu You&YA.

“- Dlaczego źli bohaterowie zawsze ubierają się na czarno?

- Na czarnym materiale mniej widoczne są plamy krwi, wiedźmo.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-02
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królestwo Nikczemnych
Królestwo Nikczemnych
Kerri Maniscalco
7.3/10
Cykl: Królestwo Nikczemnych, tom 1

Babka była sycylijską wiedźmą. Wnuczka, by pomścić śmierć siostry, jest gotowa na pakt z samym diabłem Bliźniaczki Vittoria i Emilia wychowały się w Palermo pod czujnym okiem babki, sycylijskiej ...

Komentarze
Królestwo Nikczemnych
Królestwo Nikczemnych
Kerri Maniscalco
7.3/10
Cykl: Królestwo Nikczemnych, tom 1
Babka była sycylijską wiedźmą. Wnuczka, by pomścić śmierć siostry, jest gotowa na pakt z samym diabłem Bliźniaczki Vittoria i Emilia wychowały się w Palermo pod czujnym okiem babki, sycylijskiej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Emilia i Vittoria to bliźniaczki-wiedźmy, od dziecka słuchające opowieści o Książętach Piekieł. Gdy Emilia znajduje zamordowaną siostrę, postanawia ją pomścić. Nie zważając na konsekwencję przyzywa P...

SA
@kkozina

Królestwo Nikczemnych...bardzo fajna historia, która jednak zostawia pewien niedosyt i w moim przypadku wiele pytań, ale czuję że kolejne tomy mogą dać mi na nie odpowiedzi. Emilia i Vittoria, dwie ...

@blossom_minds @blossom_minds

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Szydełko od A do Z
super

Jest tu ktoś, kto lubi szydełkować? A może, jest ktoś, kto chce nauczyć się szydełkować? Sama szydełkuję od wielu lat, ale z przerwami i właśnie te przerwy spowodował...

Recenzja książki Szydełko od A do Z
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Takie debiuty lubię.

Lubicie mieszanki gatunków w jednej książce? Zawsze myślałam, że połączenie romansu i fantastyki to już wystarczająca ilość gatunków, które mi odpowiadają, ale ostatn...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl