Król lew, z pozoru jedna z wielu bajek. Kiedy jednak raz się ją przeczyta lub obejrzy,już na zawsze zmieni się swój światopogląd. Piękna bajka opowiadająca o przygodach małego Simby, który jest synem króla Mufasy. Simba jest,jak typowe dziecko,lubi się bawić,czasem popisywać, ma swoją ukochaną przyjaciółkę Nalę, z którą przeżywa każdy dzień, na zabawach i swawolach. Opiekę nad nim sprawuje wierny przyjaciel i sługa Mufasy- ptak Zazu. Dzieciństwo jednak to też czas nauki. Simba ma świadomość,że kiedyś to on będzie królem tego wszystkiego,tej pięknej krainy i jest tym zachwycony. Do czasu. Do momentu, w którym jego życie obraca się o 360°. Dzieje się tragedia,która ma ogromny wpływ na jego życie. Mimo wszystko kiedy Simba poznaje nowych przyjaciół Timona i Pumbę, wychodzi na prostą. Ale jak się okazuje,to dopiero początek jego problemów i trudności. Król lew uczy dzieci,że nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Pokazuje,co w życiu jest ważne. Elementy miłości chyba nigdzie indziej nie są ukazane tak pięknie,jak tu. Miłość,która zrodziła się z wieloletniej przyjaźni udowadnia,że przyjaciół także kochamy,że o nich także należy walczyć. No właśnie, z tej bajki dzieci uczą się czym w ogóle jest przyjaźń i kto to jest przyjaciel. Natomiast motyw utraconej osoby jest bolesny,ale bardzo pouczający. Simba do końca się nie poddał. Ale nie tylko dzieci poznają wartości,również dorośli mogą się wiele nauczyć z tej bajki. Między innymi tego,że jeśli nie wybaczymy sami sobie błędów,nigdy nie będziemy szczęśliwi. Jeśli nie damy sobie szansy na nowo i nie będziemy walczyć,nie będzie dobrze. Dopiero po latach jesteśmy w stanie zrozumieć pewien przekaz. Każdy z nas jest czasem,jak Simba,uciekamy przed sobą, poddajemy się i uważamy,że nie nadajemy się do niektórych ról. A prawda jest taka,że bardzo często im bardziej wypieramy się i im bardziej uważamy,że coś nie jest dla nas,tym mocniej okazuje się, że to właśnie my jesteśmy potrzebni. Co więcej dorośli są w stanie zrozumieć,że nie zawsze ludzie nam bliscy,jak choćby rodzina są nam przychylni. Czasem wśród naszych najbliższych znajduje się osoba,która bez przerwy podcina nam skrzydła i niszczy nas,chociaż nam się wydaje,że jest po naszej stronie. Bajka ta uczy,że emocje takie,jak gniew i zazdrość są złym doradcą. Pokazuje też,że strach to coś z czym należy się zmagać! A o miłość walczyć zawsze. Klimatu w filmie dodają piękne piosenki takie jak Krąg życia, Miłość rośnie wokół nas,Hakuna Matata. Każda z nich zawiera prawdziwą życiową mądrość,której na co dzień nie dostrzegamy. Słowa jednej z nich :"Kochać to pokonać troski swe,przetrwać pośród burz" do dziś krążą mi po głowie i przypominają o tym,czym jest miłość,a czym nie jest. Myślę,że ta bajka jest nie tylko dla dzieci,również dorośli powinni do niej wracać zawsze wtedy,gdy się zgubią i nie będą potrafili odpowiedzieć sobie na trudne pytania. Wystarczy zauważyć, że Simba,ten sprzed przemiany,ten zagubiony i poraniony Simba,jest w każdym z nas. Warto zwrócić uwagę na jego błędy i na to,co pomogło mu wrócić na dobrą drogę.