Świetna historia dla małego jak i dużego czytelnika. ,, Król lew" jedna z najbardziej znanych bajek. Jedna z moich ulubionych bajek z czasów mojego wczesnego dzieciństwa.
Opowiada ona o młodym lwie Simbie, synu króla Mufasy. Nala była jego najlepszą przyjaciółką. Od najmłodszych lat wiedział, że kiedy nadejdzie czas zostanie królem. Nie wiedział, że nadejdzie to tak szybko.
Wtedy na swojej drodze spotyka Timona i Pumbę. Pomagają mu uporać się z bólem po stracie swojego ojca.
Czy wróci do domu?
Czy przyjaźń z Nalą przetrwa?
Czy Simba zostanie królem zgodnie ze swoim przeznaczeniem...?
Bajka wzrusza do łez. Jest pełna humoru. Bardzo płakaliśmy razem z rodziną ze śmiechu. Mimo to uczy wielu rzeczy. Przypomina co to jest przyjaźń i kim właściwie jest przyjaciel. Pokazuje, że miłość potrafi przetrwać bardzo dużo i potrafi poczekać.
Lekka przyjemna bajka dla dzieci nawet dobrze sprawdzi się jako dobranocka.
Pomysł na książkę jest świetny. Przez swój łatwy język trafi do wszystkich dzieci.
Bardzo podoba mi się morał tej bajki. Pokazuje, że każdy może się pogubić ale to nie jest problem. Najważniejsze jest żeby powstać z podniesioną głową.
Bardzo przypadł mi do gustu klimat jaki panuje w całej opowieści jest przyjemny. Bohaterowie mają wiele drogocennych cech. Nie tylko odwaga ale też pewność, że jeszcze wszystko można naprawić.
Targałymmną wtedy różne emocje. Od lekkiej dawki strachu ale przede wszystkich emanowała ode mnie radość. To ona podniosła mnie na duchu kiedy tego potrzebowałam. Bardzo lubię do niej wracać.
Ogladając ją po raz pierwszy nie rozumiałam jej przekazu mimo, że przekaz jest jasny i przejrzysty.
Nauczyła mnie odwagi i nie poddawania się mimo wielu niepowodzeń, które czychają na każdego z nas w życiu codziennym. Książka z dużą dawką nauki poprzez śmiech i zabawę.
Polecam każdemu. Nawet osobom, które już dobrze znają tę opowieść. Dorosłym, dzieciom i każdemu innemu człowiekowi, który jakimś cudem jeszcze nie zapoznali się z tą historią.
Polecam serdecznie!