Po nitce do szczęścia recenzja

Krok po kroku

Autor: @WioletaSadowska ·1 minuta
2016-10-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ale żeby się przekonać, to do tego końca trzeba dojść. Po nitce".


Fabuła trzeciego tomu niezwykle pogodnej serii "Stacja Jagodno" skręciła zupełnie niespodziewanie w kierunku, którego nie sposób było przewidzieć po lekturze drugiej części. Rozwinięcie wątków perypetii życiowych drugoplanowych bohaterów z jednoczesnym ograniczeniem roli tych, którzy do tej pory wiedli prym, autentycznie mnie zdziwiło. Jedno równocześnie pozostało niezmienne – ciepły i sielski klimat prozy autorki.

Karolina Wilczyńska to urodzona w 1973 r. mieszkanka Kielc, prezeska własnej fundacji, trenerka i terapeutka. Lubi słoneczniki i bursztyny, w wolnym czasie czyta, haftuje obrazy, robi swetry na drutach i szydełku, tworzy biżuterię. "Po nitce do szczęścia" to trzeci tom serii "Stacja Jagodno".

Tamara nieoczekiwanie znowu musi stoczyć walkę ze swoim byłym mężem. Marysia coraz bardziej przywiązuje się do Kamila, a Ewa wychodzi ze swojej skorupy oziębłości. W życiu bohaterek pojawiają się także nowe postacie: żona wójta - Małgorzata, która postanawia wziąć swoje życie we własne ręce oraz Jan – angielski kuzyn hrabianek. Jagodno znowu pełne jest tajemnic, które czekają na swoje odkrycie.

W trzecim tomie jednej z najbardziej pogodnych serii książek polskiego autorstwa, jaką zdarzyło mi się czytać, perypetie życiowe głównych bohaterek zostały niejako zrzucone na dalszy plan, gdyż Karolina Wilczyńska w tej części skupiła uwagę czytelnika na dwóch głównych wątkach. Na pierwszy plan wysunęła się postać żony wójta – kobiety, która przez długi czas żyła życiem męża, gotowa zrobić dla niego wszystko. Jej swoiste przebudzenie, które dokonało się za sprawą Jagodna i mieszkanek białego domku, dowodzi siły i wielkiej charyzmy kobiet. Jestem bardzo ciekawa dalszych poczynań tej bohaterki i tego, jak rozwinie się jej biznes. Drugim wątkiem najbardziej szerze wyeksponowanym fabularnie jest konflikt pomiędzy Marzeną a Janem, zakończony w dość przewidywalny sposób, ale jednocześnie w taki, w jaki w zasadzie się oczekiwało.

Brak rozwinięcia wątku uczuciowego Tamary, która w tej części, zauważalnie została zrzucona na dalszy plan to dla mnie duże zaskoczenie i spore rozczarowanie. Wbrew...

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-10-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po nitce do szczęścia
Po nitce do szczęścia
Karolina Wilczyńska
7.7/10
Cykl: Stacja Jagodno, tom 3

Trzecia część serii „Stacja Jagodno”. Pozwól zabrać się w kolejną podróż do Jagodna – urokliwego miejsca w Górach Świętokrzyskich, które działa kojąco na duszę kobiety… Daj się przekonać, że prawdziwa...

Komentarze
Po nitce do szczęścia
Po nitce do szczęścia
Karolina Wilczyńska
7.7/10
Cykl: Stacja Jagodno, tom 3
Trzecia część serii „Stacja Jagodno”. Pozwól zabrać się w kolejną podróż do Jagodna – urokliwego miejsca w Górach Świętokrzyskich, które działa kojąco na duszę kobiety… Daj się przekonać, że prawdziwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl