🪙🪙🪙🪙 Recenzja 🪙🪙🪙🪙
Jan B. Bełkowski " krew pod kamieniem "
@jan.belenkowski.autor
Wydawnictwo: LeTra
@wydawnictwo_letra
🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙🪙
" – Ja, komisarz policji Jakub Laskowski, dwadzieścia lat służby w psiarni na karku, z odznaczeniami, z sukcesami, nawet, kurwa, z odniesionymi dla Najjaśniejszej ranami, mam jechać jutro w teren, bo jakieś smarkuli tak pasowało? To ma być serio? A co ona później będzie robić, czym będzie zajęta? Maturę będzie zdawać czy jakąś sprawność zuchenki zdobywać?..."
" Krew pod kamieniem " to debiut Jana Bełkowskiego, który zaskakuje swoją jakością.. Połączenie współczesnego śledztwa z postaciami z przeszłości i tajemniczym skarbem dodaje napięcia i intrygi..
Książka osadzona w polskich realiach kryminalnych jest napisana w sposób płynny, co sprawia, że czyta się ją z przyjemnością.. Autor umiejętnie wprowadza specyficzny humor, pełen ironii i sarkazmu, co dodaje lekkości narracji i sprawia, że nie ma miejsca na nudę..
Akcja powieści rozgrywa się w czasach współczesnych, ale autor wprowadza także kilka retrospekcji, które pomagają czytelnikowi lepiej zrozumieć zdarzenia i ich konsekwencje.. Te powroty do przeszłości rzucają nowe światło na sytuacje, które miały miejsce, i dodają głębi całej narracji..
Całość tworzy intrygującą mieszankę emocji i zabawnych sytuacji, co czyni tę powieść wyjątkową..
Styl autora w jest zróżnicowany, łączący elementy kryminału z humorem i historią.. Autor umiejętnie wplata wątki komediowe, co sprawia, że nawet w obliczu zbrodni czy napięcia, czytelnik może się uśmiechnąć.. Jego język jest barwny i plastyczny, co pozwala na łatwe wyobrażenie sobie miejsc akcji oraz postaci..
Bohaterowie są dobrze zarysowani, każdy z nich ma swoje wady i zalety, co czyni ich bardziej ludzkimi i realistycznymi.. Funkcjonariusze Biura Kryminalnego są zdeterminowani i pełni pasji do odkrywania prawdy, ale również borykają się z własnymi problemami.. Ich interakcje są pełne napięcia, ale też humoru, co dodaje dynamiki całej historii..
" Wrzaski dochodzące z recepcji wywabiły komendanta z gabinetu. Pojawił się akurat w momencie, w którym Laskowski ściągał czerwoną na twarzy Bereszyn z kontuaru, oddzielającego ją od dyżurnej..."
Historia koncentruje się na dwóch głównych postaciach: komisarzu Jakubie Laskowskim i jego młodszej koleżance Aleksandrze Bereszyn, która dopiero uczy się w fachu.. Otrzymują oni zadanie rozwiązania sprawy morderstwa dyrektora Muzeum Gotyckiego w Toruniu, które miało miejsce rok wcześniej.. Sprawa utknęła w martwym punkcie, co sprawia, że śledczy muszą poszukać nowych dowodów i wskazówek..
W trakcie śledztwa natrafiają na tajemnicze zdjęcie sprzed ponad trzydziestu lat, które przedstawia kilku mężczyzn.. To zdjęcie staje się kluczem do odkrycia powiązań z przeszłością, w tym z końcówką PRL-u.. W miarę jak Laskowski i Bereszyn zagłębiają się w sprawę, odkrywają, że morderstwo może być związane z dwoma funkcjonariuszami SS oraz średniowiecznym skarbem ukrytym przez zakon rycerski Fratres Milites Christi de Dobrzyn, znany jako Bracia Dobrzyńscy..
W miarę postępu śledztwa, sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, a kolejne wątki prowadzą do odkrycia nowych zbrodni..