Krew na śniegu recenzja

"Krew na śniegu", czyli o życiu likwidatora w ośnieżonym Oslo

TYLKO U NAS
Autor: @ladyofdarkness21 ·1 minuta
2021-02-14
Skomentuj
1 Polubienie
"Krew na śniegu" jest jedną z tych książek, które czyta się z zapartym tchem, bo akcja jest ciekawa i wartka a bohaterowie wywołują skrajne emocje w miarę odkrywania kart ich historii. Dość dobrze poznajemy przeszłość głównego bohatera - Olava, płatnego zabójcy, którego stworzył bezwzględny świat... A może jego rodzice? Obserwujemy jego nie do końca udane intymne relacje z kobietami w których poszukuje stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa, ponieważ pracuje dla Daniela Hoffmanna, który trzęsie rynkiem heroinowym (i nie tylko) w Oslo. W miarę, gdy wydarzenia nabierają rozpędu, a Olav musi zabić żonę swojego szefa na jego zlecenie, mężczyzna zaczyna poznawać mroczne uroki tego skąpanego krwią zawodu, mimo, że nie będzie to jego pierwsza likwidacja, cały czas ktoś depcze mu po piętach. Później decyduje się zabić kogoś, kto bardzo dobrze go znał, i z wzajemnością. Plusem powieści jest na pewno język - nie jest on przesadnie intelektualizowany, dlatego że główny bohater zostaje przedstawiony jako prosty mężczyzna, co nadaje historii naturalności przekazu oraz opisy norweskiego, zimowego krajobrazu, co powoduje, że sami potrafimy przenieść się do ośnieżonego Oslo i wczuć w rolę Olava, który czy śnieg, czy deszcz musi wykonać swoje zadanie. Kolejnym, tym razem skłaniającym do refleksji czytelnika, są wewnętrzne monologi likwidatora - skłaniają do zastawienia się nad własnym życiem i tym, co tak naprawdę jest w nim ważne. Minusem jest wiele luk w historii pobocznych bohaterów - nie dowiadujemy się tak naprawdę, czemu kobieta, którą poznał, jest tak wyrachowana czy dlaczego Daniel Hoffmann był bezwzględnym, zimnym biznesmenem. Rola postaci pobocznych ogranicza się tak naprawdę do epizodów przeplatanych z głównym wątkiem - historią i profesją Olava, co składa się w logiczną całość przyczynowo-skutkową, niekoniecznie skłaniającą do myślenia. Książka jest stosunkowo krótka więc objętość nie pozwala na rozwinięcie niektórych bardzo ciekawych wątków, a język chwilami może wydawać się prostacki. Podsumowując, "Krew na śniegu" jest dobrą rozrywką, oderwaniem się od codziennych problemów aczkolwiek pokazuje też aspekty "brudnych interesów" nad którymi często się nie zastanawiamy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew na śniegu
2 wydania
Krew na śniegu
Jo Nesbø
6.2/10
Cykl: Krew na śniegu, tom 1
Seria: Ślady zbrodni

Olav zarabia na życie jako płatny zabójca. Nie ma przyjaciół ani rodziny. Pewnego dnia spotyka kobietę swoich marzeń, ale... Po pierwsze, ona jest żoną jego szefa. Po drugie, Olav właśnie dostał zlece...

Komentarze
Krew na śniegu
2 wydania
Krew na śniegu
Jo Nesbø
6.2/10
Cykl: Krew na śniegu, tom 1
Seria: Ślady zbrodni
Olav zarabia na życie jako płatny zabójca. Nie ma przyjaciół ani rodziny. Pewnego dnia spotyka kobietę swoich marzeń, ale... Po pierwsze, ona jest żoną jego szefa. Po drugie, Olav właśnie dostał zlece...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna to książka Nesbo bez Harry'ego Hole, brakuje go nam i chyba autorowi też, bo niestety kryminały bez Harry'ego są dużo gorsze. Pierwsze wrażenie jest takie, że dostaliśmy dosyć zgrabnie napis...

@almos @almos

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Tyle dobrego słyszałam, że musiałam się w końcu skusić, bo uwielbiam kryminały już dawno temu w nich przepadłam, a teraz o książce.. .. Lata 70-te, Boże Nar...

@Rece_pelne_ksiazek @Rece_pelne_ksiazek

Pozostałe recenzje @ladyofdarkness21

Pamiętnik
"Pamiętnik", czyli o miłości aż po grób

Na początku pragnę zaznaczyć, że "Pamiętnik" nie jest sztampowym romansidłem, jak ich wiele, a Nicholas Sparks pokazuje w nim, jak wielkie posiada umiejętności w pisaniu...

Recenzja książki Pamiętnik
Pax
"Pax", czyli o przyjaźni łamiącej serce

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że absolutnie nie jest to książka tylko dla dzieci - niesie wartości ponadczasowe zarówno dla dorosłych, jak i maluchów. Tytułowy Pax jest u...

Recenzja książki Pax

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl