Autor, o którym inni powiadali, że jest: Adoptowanym dzieckiem Lwowa, oprowadza nas po dawnych rubieżach. W pierwszym z piętnastu tomów, Stanisław Sławomir Nicieja zaprasza czytelnika do Lwowa, Stanisławowa, Tarnopola i innych, równie pięknych miejscowości. Jest to wyjątkowa, niezapomniana podróż obfitująca w liczne przeżycia wewnętrzne.
Losy Lwowa, podobnie jak wielu innych miast, są mocne tożsame z historią naszego kraju. Tamtejsza społeczność stworzyła podwaliny nauki, choćby słynny matematyk Stefan Banach, prof. Kazimierz Idaszewski. To właśnie oni nadawali ton kulturze, gospodarce, prawdziwa kolebka inteligencji. O Lwowie powiadano, że to: Miasto zatartych granic, ze względu na mozaikę narodowościową, religijną. Krzewiły się i istniały obok siebie wyznania: rzymsko-katolickie, grecko-katolickie, ormiańskie. Oprócz wymienionych, obecny był także judaizm.
Przenieśmy się w czasie, w XIV wieku polski władca, Kazimierz Wielki włączył Ruś Halicką (później poznamy ją jako Galicję) do Polski. Reszta ziem, włącznie z Kijowem, znalazła się w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego. Zatem obszar Litwy znacznie się zwiększył, sięgał aż do Dzikich Pól. W 1389 roku król Polski, Jadwiga Andegaweńska przyłącza Ruś Halicko-Włodzimierską do Polski. Lwów w czasach panowania dynastii Jagiellonów przeżywał rozkwit, powstał słynny uniwersytet. Jako jedyne miasto polskie uzyskuje chwalebne odznaczenie Semper Fidelis-zawsze wierne.
To w katedrze lwowskiej Jan Kazimierz Waza złożył słynne śluby (1652). Trzy rozbiory również mocno odcisnęły się na losach tego urokliwego zakątka.
Ze Lwowa pochodzili znani politycy, naukowcy, artyści: Wincenty Witos, Michał Bobrzyński, Ignacy Daszyński, Oswald Balzer, Maria Konopnicka, Gabriela Zapolska.... Wielu z nich powiadało: Z urodzenia Rusin, z narodowości Polak.Również tu osiedlił się najmłodszy syn Mozarta, Franz Xawer.
Ze względu na swoją inteligenckość oraz niewątpliwą wytworność, stolica Galicji zyskała przydomek ''małego Wiednia". Opinia zdecydowanie zasłużona- miasto arystokratyczne, wydało wielu znakomitych, dystyngowanych ludzi. Eleganckich zarówno w obyciu i ubiorze.
Na koniec dwa słowa o Stanisławowie, obecnie nosi nazwę Iwano-Frankiwsk (od 1962 roku). Słynny, wybitny poeta, Iwan Franko niewiele miał jednak wspólnego z tym miastem. Stąd wywodził się m.in. generał Stanisław Sosabowski, bohater bitwy pod Arnhem. Stanisławów również był ważnym ośrodkiem naukowo-kulturalnym. Korzenie kresowe miała też prezydentowa Karolina Kaczorowska.