Bałagan. Przewodnik po wypadkach i błędach recenzja

Kreatywny bałagan wolę mieć w głowie niż w książce!

TYLKO U NAS
Autor: @Lady_in_Red ·2 minuty
2022-01-19
1 komentarz
2 Polubienia
Tą specyficzną publikację (bo w zasadzie ciężko tu użyć słowa książka) dostałam kiedyś w prezencie. Początkowo zaciekawił mnie sam pomysł. Przypomina bardziej dziennik, notes, a może nawet brudnopis niż książkę w pełnym tego słowa znaczeniu, gdyż czytania jest tam niewiele.

Sama forma przypomina mi coś w rodzaju pseudo-książkowego happeningu, który swoim nietuzinkowym formatem ma za zadanie wyzwolić pokłady kreatywności w posiadaczu takiego egzemplarza. Ta kreatywność, zgodnie z zamysłem autorki, ma być wyzwolona przez tytułowy „BAŁAGAN” który w moim odczuciu jest jednoznaczny z niszczeniem „książki”, za którą w jednej z najbardziej znanych księgarni zaczynającej się na literę E…. trzeba jednak zapłacić wcale nie małe pieniądze. Cóż mogę powiedzieć, czy taki zakup dałby mi poczucie satysfakcji mądrze i dobrze zainwestowanych złotówek? Wątpliwe… .

Głównym zamysłem tej pozycji, jak rozumiem, jest wzbudzenie kreatywności w poukładanym umyśle poprzez wprowadzenie chaosu, który ma być swego rodzaju wyjściem poza strefę komfortu dla osób, które lubią mieć wszystko pod kontrolą. Z drugiej strony wspomniany brudnopis w dużej mierze prowadzi posiadacza za rączkę instruując jak, czym i w jakich warunkach ma zrobić rzeczony BAŁAGAN w swoim egzemplarzu (np. bazgranie czegoś będąc w jadącym pojeździe itp). Przewidziane jest również wykorzystanie wszelkich najróżniejszych plastycznych materiałów, które mają tendencje do zostawiania brudnych śladów (tak, możesz poświęcić stronę lub kilka na wysmarowanie jej keczupem jeśli akurat zajadałeś kanapkę przeglądając „Bałagan”; rzekłabym nawet, że jest to mile widziane ). To samo z pomysłami typu gniecenie i wyrywanie stron.

Osobiście wydaje mi się, ze jestem osobą dosyć kreatywna, maluję i tworze grafiki komputerowe. Czy „BAŁAGAN” wyzwolił we mnie jakieś wybuchy kreatywności lub chociaż poczucie satysfakcji ze stworzenia czegoś nietuzinkowego? Zupełnie nie. Mimo całej filozofii (lub też nadinterpretacji) stojącej za pomysłem na tego rodzaju „książkę”, ja miałam jedynie poczucie, ze to zwyczajne niszczenie i wandalizm na wydanej i wydrukowanej publikacji. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że to ogromne marnotrawstwo papieru, który mógłby być zadrukowany bardziej wartościową literaturą.

Ponadto nieustannie towarzyszyła mi gorzka refleksja, że jest wiele zdolnych dobrze piszących ludzi, którzy nie mogą przebić się w wydawnictwach i piszą do szuflady, podczas gdy coś takiego zostało wydane, i to nie małym nakładem. Wydaje się, że dobry marketing to jednak podstawa, a wielu konsumentów pod wpływem impulsu jest w stanie kupić cokolwiek, jeśli określimy to mianem bestsellera i dobrze wyeksponujemy w księgarnianej witrynie już od samego wejścia. Nie dokończyłam swojego dzieła w „Bałaganie”, wydawało mi się to zupełnie bezużytecznym pomysłem na którym raczej nie skorzystam. To wydanie, jak również poprzedzający je i szeroko znany tytuł „Zniszcz ten dziennik” określiłabym raczej jako wydawniczo-psychologiczny eksperyment niż jako książkę.

Do mnie ten pomysł nie trafia. Nie podrzuciłabym też tego nastoletnim siostrzeńcem czy dzieciom. Kolorowo i pozytywnie bałaganić i wyżyć się można na płótnie, na kartce z bloku, brystolu czy przeznaczonym pod graffiti murze, dlaczego więc robić to akurat w książce? Podsumuję to krótko: nie wszystko co dobrze się sprzedaje jest dobre.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bałagan. Przewodnik po wypadkach i błędach
Bałagan. Przewodnik po wypadkach i błędach
Keri Smith
2/10

"BAŁAGAN" to po "Zniszcz Ten Dziennik" i "To nie książce" kolejne wyjątkowe dzieło autorstwa KERI SMITH. W tej książce będziesz przekraczać kolejne granice. Jak to jest świadomie i celowo wytrącić się...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Interesująca recenzja, ponieważ z natury jestem bałaganiarzem, takie książki omijam.
× 1
Bałagan. Przewodnik po wypadkach i błędach
Bałagan. Przewodnik po wypadkach i błędach
Keri Smith
2/10
"BAŁAGAN" to po "Zniszcz Ten Dziennik" i "To nie książce" kolejne wyjątkowe dzieło autorstwa KERI SMITH. W tej książce będziesz przekraczać kolejne granice. Jak to jest świadomie i celowo wytrącić się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Lady_in_Red

Nie zabijaj
Kryminalne zagadki prosto z Łodzi

Książka Agnieszki Płoszaj to mocny kryminał, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Już na pierwszych stronach dowiadujemy się o makabrycznej zbrodni w samym ...

Recenzja książki Nie zabijaj
Zanim wystygnie kawa
Podróże w czasie w japońskim wydaniu

A gdybyś Ty mógł cofnąć się w czasie, co byś zmienił? Jestem przekonana, że każdy z nas ma przynajmniej jedną życiową historię, w której chciałby zachować się inaczej, u...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl