Krakowska żałoba recenzja

"Krakowska żałoba" - Monika Piątkowska

Autor: @miedzystronami ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czuję się jakbym właśnie wróciła z Krakowa, chodziła za bohaterami po wszystkich opisywanych miejscach, czuła zapach i smród krakowskich spelun, bimbrowni, czynszówek, napatrzyła się na nędzarzy, kokoty, robotników, szulerów i paserów. A do tego czuję radość, że dane mi było poznać tak nietuzinkową i ciekawą personę jak Maurycy Opiłka.

Ale po kolei.
Maurycy Opiłka wraz z żoną Urszulą to główni bohaterowie powieści. Maurycy przybywa do Krakowa, by uciec przed przeszłością, odnaleźć prawdziwego ojca, oraz by zmienić swój żywot wieśniaka i stać się pełnoprawnym i szanowanym obywatelem miasta Krakowa. Podejmuję pracę w salonie fryzjerskim, chcąc mieć w ręku fach, który pozwoli mu osiągnąć pozycję w społeczeństwie. Wkrótce poznaje Jahulca – szarą eminencję, znanego lidera krakowskiego półświatka, szulera i pasera. Jego życie się zmienia. Powoli buduje sobie w tym świecie swoją, zupełnie nową pozycję. Zyskuje szacunek i rozgłos, pomagając ubogim i pokrzywdzonym, prowadzi przeróżne ciemne interesy i wkrótce staje się właścicielem salonu fryzjerskiego, dandysem, człowiekiem obytym.

Na bohaterów spoglądamy w różnych momentach ich życia. We współczesności, czyli w latach 70-tych Maurycy właśnie umiera, a Urszula poprzysięga mu zemstę. Za co? Nie zdradzę! Potem w retrospekcji poznajemy dzieciństwo i młodzieńcze losy tej dziwnej pary jak również mamy oczywiście historię ich dorosłego życia i małżeństwa.

Wątków jest tu wiele ale wszystkie kręcą się wokoło Maurycego i historii jego rodziny. Nie ma akcji, w tym standardowym znaczeniu, ale jest tu zupełnie zbędna. Skupić się przede wszystkim trzeba na opisie losów ludzi, a przede wszystkim na oddaniu charakteru Maurycego i jemu bliskich, a tutaj efekt jest doskonały. Powieść jest pełna szczegółów, wielobarwna, tętni życiem. Bardzo pieczołowicie oddane tło obyczajowe, historyczne i społeczne dodaje powieści uroku i realizmu. Autorka bardzo wnikliwie zgłębiła tematykę i doskonale wiedziała, jak wyglądało życie w tamtych czasach. To tak, jakby słuchać fascynującej historii opowiadanej przez babcię czy dziadka. Historii zawsze barwnej i oryginalnej, a do tego prawdziwej.

Cała powieść utrzymana jest w klimacie dawnym, użyję nawet słowa: retro. Stylizowana na dawne czasy zarówno jeśli chodzi o formę jak i treść. Nie ma tu jednak nic przesadzonego, jest zbalansowana wiedza o obyczajach i mentalności w Polsce XX wieku.
Nie mogę nie wspomnieć o języku, jakim posługuje się Piątkowska. Czytanie tej powieści to podróż przez dawną Polskę, z wszystkimi „ą i ę”, z grami słownymi, przepiękną i wielobarwną polszczyzną – nie stroniącą również od wulgaryzmów.
Z dystansem, niezwykłym humorem i ironią autorka opowiada nam o świecie sprzed wielu lat, pozwala czytelnikowi się bawić przy lekturze, a jednocześnie skłania do refleksji nad ludzkim życiem, jego zwyczajnością, rutynowością, grą pozorów, kompleksami i istotą partnerstwa.

W powieści prawnie wcale nie ma dialogów, wszystko pisane ciągłym tekstem, to może trochę zmęczyć ale autorka skutecznie zabawia czytelnika, dba o urozmaicenie i nie daje się znudzić.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krakowska żałoba
5 wydań
Krakowska żałoba
Monika Piątkowska
6/10

Maurycy Opiłko, właściciel renomowanego zakładu fryzjerskiego, członek wielu stowarzyszeń, znany dobroczyńca i szanowany obywatel, człowiek obdarzony niezliczonymi cnotami oraz wyjątkowym talentem do ...

Komentarze
Krakowska żałoba
5 wydań
Krakowska żałoba
Monika Piątkowska
6/10
Maurycy Opiłko, właściciel renomowanego zakładu fryzjerskiego, członek wielu stowarzyszeń, znany dobroczyńca i szanowany obywatel, człowiek obdarzony niezliczonymi cnotami oraz wyjątkowym talentem do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Czekałam na ciebie
Czekałam na ciebie
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy zdarzyło Wam się czekać na miłość, która wydawała się nierealna? Magdalena Krauze zafu...

Recenzja książki Czekałam na ciebie
25 grudnia
Ból i strach przed świętami
@kawka.zmlekiem:

Współpraca Recenzencka @wydawnictwojaguar @smiths.k.k Witajcie Moliki .... Za co lubicie święta? Ja uwielb...

Recenzja książki 25 grudnia
Szkody
Sentymentalne szkody
@meryluczyte...:

"Szkody" Hani Hoffman to przepiękna książka, w której autorka wraca do własnych korzeni, odbywa sentymentalną podróż do...

Recenzja książki Szkody
© 2007 - 2024 nakanapie.pl