Milion słońc recenzja

Kosmiczna alternatywa

Autor: @aleksnadra ·3 minuty
2014-02-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Milion słońc" to kontynuacja bestsellerowej serii dla młodzieży Śmiertelna Odyseja, a zapoczątkowanej książką "W otchłani". Rozpoczęte wątki urwały się w najbardziej ciekawym i znaczącym momencie, a drugi tom kazał długo czekać złaknionemu wrażeń czytelnikowi na swoją premierę. Czy finalny produkt był warty niecierpliwego oczekiwania?

Prom kosmiczny "Błogosławiony" zmierza w kierunku Centauri- Ziemi, alternatywnej planety możliwej do zamieszkania przez człowieka. Do tej pory kapitanem i dowódcą statku był Najstarszy, dyktator znany z twardej i bezwzględnej ręki. Został obalony przez swojego następcę Starszego i od tej chwili to on zarządza losami misji. Jednak nie jest to zadanie tak łatwe i przyjemne, jak mogłoby się wydawać. Mieszkańcy "Błogosławionego" swobodnie i bez umiaru korzystają ze zwróconych przywilejów, a zwłaszcza z możliwości wyrażania własnego zdania. Podważają autorytet nowego i młodego dowódcy na każdym kroku, posuwając się miarowo w kierunku buntu. Nie rozumieją, że swoim zachowaniem skazują siebie jak i misję na niepowodzenie. Jednocześnie Starszy i Amy odkrywają pilnie strzeżony sekret poprzednich dowódców "Błogosławionego". Żeby dotrzeć do celu muszą podjąć szereg bardzo trudnych decyzji.

Starszy i Amy zwracając mieszkańcom "Błogosławionego" wolność i możliwość podejmowania własnych decyzji, nie spodziewali się tak tragicznych konsekwencji swojego kroku. Ludzkie zachowanie w obliczu swobody zaskoczyło ich: nieufność, niepewność, depresja, zbieractwo, agresja, bunt doprowadziły do tragicznych w skutkach wypadków i aktów przemocy. Tylko nieliczni zachowali zdrowy rozsądek by nie poddać się ogólnej panice i strachowi przed nieznanym, nieodgadnionym. Takim niestabilnie emocjonalnie tłumem trudno zarządzać, co z dnia na dzień doprowadza do kolejnych komplikacji na różnych sektorach odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie "Błogosławionego".

Niestety nie tylko z takimi problemami muszą zmagać się nasi bohaterowie. Ktoś zostawia Amy zakamuflowane wskazówki, które mają ją doprowadzić do niewyobrażalnie ważnego i skrywanego przez lata sekretu poprzednich dowódców "Błogosławionego". Każdy kolejny ślad odkrywa jeden z elementów przerażających puzzli. Nie tylko Amy podąża tym tropem. Jest jeszcze jeden tropiciel, który zamierza pokrzyżować plany tajemniczego sprzymierzeńca i pozostawia za sobą jedynie śmierć i zniszczenie. Wyścig z czasem w tych okolicznościach i rzeczywistości nabiera całkiem innego sensu.

Amy i Starszy to jeszcze nastolatkowie. W ciągu ostatnich wydarzeń wiele się nauczyli i doświadczyli ale czy to wystarczy? Muszą na swoje barki przyjąć ciężar decyzji i odpowiedzialność za ponad 2 000 członków załogi promu kosmicznego i misję, która ma na celu skolonizowanie Centauri- Ziemi. Czy klon utworzony z najdoskonalszych genów "wyhodowany"i wychowany na "Błogosławionym" oraz człowiek pochodzący z Sol- Ziemi poradzą sobie z tym zadaniem? Czy ich pragnienia i marzenia przeważą nad rozsądkiem?

Beth Revis konsekwentnie kontynuuje rodzaj narracji i poziom wywoływanych w czytelniku emocji. Wydarzenia opisywane z punktu widzenia Starszego i Amy dają możliwość uczestniczenia w każdym aspekcie życia i sytuacji na "Błogosławionym". Mamy równocześnie okazję obserwować ocenę wydarzeń okiem dziewczyny i chłopaka, a także rdzennego mieszkańca statku, który doskonale zna mentalność społeczeństwa czy procedury stosowane w odpowiednich sytuacjach i przyjezdnej, obcej, która z kolei zna realia życia na Ziemi, planecie nie dającej się zamknąć w żadne ramy.
Autorka umiejętnie stopniuje napięcie i szafuje tempem akcji tak aby jak najdłużej utrzymać uwagę czytelnika. W "Milionie słońc" jest miejsce na nostalgię, tęsknotę, miłość, zazdrość, niepewność, apatię, rozpacz, ból, strach, przerażenie dozowane w optymalnych dawkach.
Te emocje nabierają ważkości wraz z naporem terroru i zagrożenia. Czy "Błogosławiony" w dalszym ciągu może zapewnić swoim mieszkańcom bezpieczeństwo? Czy można czuć się bezpiecznym w metalowej puszce pośrodku kosmicznego wszechświata?

"Milion słońc" to doskonały thriller wpisujący się w obecne, modne trendy w literaturze dla młodzieży. Jest groźnie, ekstremalnie ale z naciskiem na najważniejsze wartości w życiu człowieka.

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-02-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Milion słońc
2 wydania
Milion słońc
Beth Revis
8.4/10

Po obaleniu dyktatury dotąd kierujących misją na pokładzie "Błogosławionego" znów panuje radość i spokój. Wkrótce Starszy dowiaduje się jednak, że załoga statku skrywała przed nim tajemnicę, która moż...

Komentarze
Milion słońc
2 wydania
Milion słońc
Beth Revis
8.4/10
Po obaleniu dyktatury dotąd kierujących misją na pokładzie "Błogosławionego" znów panuje radość i spokój. Wkrótce Starszy dowiaduje się jednak, że załoga statku skrywała przed nim tajemnicę, która moż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na pokładzie "Błogosławionego" zmierzającego na nową planetę Centauri-Ziemię zapanował pozorny spokój po obaleniu dyktatury Najstarszego. Spokój ten jednak bardzo szybko zaczyna znikać, gdy obywatele ...

@xrosemarie @xrosemarie

Beth Revis jest autorką książek młodzieżowych. Ma na swoim koncie cykl „W otchłani”. Pierwsza część okrzyknięta została bestsellerem. Tłumaczenie powieści pojawiło się w niemal 20 krajach. W w Polsce ...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

Pozostałe recenzje @aleksnadra

Wiek cudów
wiek cudów

"Wiek cudów" to przejmująca książka o uczuciach. Siła przetrwania, strachu, cierpienia jest równie wielka jak siła miłości, przyjaźni. W świecie gdzie wszystko przemija s...

Recenzja książki Wiek cudów
Finezja uczuć
Zakazana miłość

Miłość... Trudno ją zdobyć, utrzymać. Czasem trudno ją zrozumieć. Ale najtrudniej bez niej żyć. Alicja jest żoną, matką, pracownicą. Jest dokładnie taka sama jak Ty, cz...

Recenzja książki Finezja uczuć

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl