Beth Revis jest autorką książek młodzieżowych. Ma na swoim koncie cykl „W otchłani”. Pierwsza część okrzyknięta została bestsellerem. Tłumaczenie powieści pojawiło się w niemal 20 krajach. W w Polsce pojawiła się ta seria dzięki Grupie Wydawniczej Publicat. W 2013 roku ukazała się druga część „Milion słońc”.
Statek kosmiczny. Jego celem jest dotarcie do nowej Ziemi, gdzie będzie mogła osiedlić się nowa kolonia ludzi. Kolejny rok w kosmosie, w brzuchu maszyny zasilanej innymi maszynami. Nowy Najstarszy przejmuje władze po obaleniu dyktatora. Jego rządy pełne są nowości. Znosi narkotyk ogłupiający ludzi, trzyma się blisko z Amy, która została odmrożona, przez co ludzie nie chcą się z nią zadawać. Dziewczyna ma jednak większe problemy – prześladuje ją mężczyzna, który nie ma przyjaznych zamiarów, a przyjaciele Najstarszego obarczają ją wszystkim, co najgorsze. Amy szuka ukojeniach przy zamrożonych rodzicach. Na pokładzie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ludzie stają się bardziej pewni siebie, zaczynają odkrywać uroki życia z własną wolą. Powoli rodzi się bunt, którego Najstarszy nie zauważa. Jednak gdy dochodzi do pierwszych zbrodni nowy władca zaczyna się zastanawiać, gdzie popełnił błąd. Musi chronić ludzi, którzy mu podlegają, najbardziej niewinną dziewczynę z Ziemi. Dla niej najważniejsze jest to, żeby mogła odmrozić rodziców. Może to zrobić, gdy zjawią się na nowej Ziemi. Jednak to nie takie proste. Gdy dziewczyna otrzymuje wiadomości od niedawno zamrożonego mordercy, zaczyna się zastanawiać nad tym, dlaczego i co chce jej przekazać. Najstarszy angażuje się w pomoc dziewczynie, mimo że ma wiele własnych spraw na głowie. Chce nie tylko zrozumieć, czemu to ona ma rozwiązać zagadkę, ale też zbliżyć się do niej.
Narracja prowadzona jest na dwóch płaszczyznach – widzimy wszystko oczami Amy lub Najstarszego, który odrzuca to imię i dlatego jego rozdziały tytułowane są po prostu Starszy. Obie te narracje pisane są w pierwszej osobie. Gdy para bohaterów spotyka się, nie opowiadają wszystkiego z dwóch różnych perspektyw, lecz przejmują po sobie opowieści, co jest ciekawym zabiegiem, który pozwala zobaczyć dwa różne spojrzenia na sytuację.
Książka napisana jest prostym językiem, który ma wiele smaczków wartych przeczytania. Mamy tu nie tylko krótkie zdania, ale czasem pojedyncze słowa używane zamiast zdań. Pojawiają się powtórzenia, zaprzeczenia, wahania – wszystko, co może dziać się w głowie człowieka, a czego nie napisałby w swoim pamiętniku. To bardzo autentycznie poprowadzona narracja.
Amy i Najstarszy różnią się znacznie. To silni bohaterowie, którzy wypowiadają się w indywidualne sposoby. Ponieważ Najstarszy urodził się na statku, dlatego nie wszystko, co mówi do niego dziewczyna, jest dla niego zrozumiałe. Czasem prosi ją o wyjaśnienie. To drobiazg, który dodał wiele uroku wypowiedziom. Amy jest niepokorna i trochę zadufana w sobie. Myśli tylko o tym, że chce być już z rodzicami. Nie obchodzi jej fakt, że większość ludzi boi się nowej planety i nowego życia. Dla niej to jedyne życie, jakie zna i chce do niego wrócić. Jest też ciekawska. Poza tym to mądra dziewczyna. Wie, że Najstarszy jest najważniejsza osobą na statku, dlatego nie chce zawracać mu głowy swoimi problemami. On za to myśli głównie o niej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że musi pomóc też innym pasażerom, tym którzy byli tu wcześniej niż Amy… odmrożona Amy.
Książka zawiera kilka wątków, na które warto zwrócić uwagę. Po pierwsze to wizja przyszłości, która może czytać nas za kilka lat. Poza tym sprawa wolności ludzi, życia w cieniu tyranii, zagadka kryminalna, młodzieńcza miłość i trudne wybory. To wszystko znalazło się w książce dla młodzieży, którą czyta się błyskawicznie.
Komu polecam? Tym, którzy szukają czegoś innego. To lektura obowiązkowa, która zabierze was do świata przyszłości, który może zapanować już niedługo. Czyta się szybko i płynnie, wciąga od pierwszej strony. Jeśli nie czytaliście pierwszej części, nie jest źle – da się zrozumieć tę cześć bez tamtej. Jednak polecam zaczęcie od początku, ułatwi to zestawienie faktów chronologicznie.