Umysł przestępcy recenzja

Od jakiegoś czasu chętnie sięgam po książki związane z tematyką true crime. Oczywiście dominują wśród nich reportaże opisujące zbrodnie, ale równie mocno interesuje mnie proces badania podejrzanych, zarówno w trakcie śledztwa, jak i po ujęciu. Przecież przestępstwo popełniane jest przez człowieka, zastanawia mnie więc co stanowi jego motywację i czy każdy ma predyspozycje, by zostać potencjalnym sprawcą. Jednak śledzenie naukowych publikacji nie jest w moim stylu, nie wiem czy przebrnęłabym przez coś takiego.

Publikacja "Umysł przestępcy" autorstwa Jana Gołębiowskiego to idealny kompromis między w pełni akademicką pozycją a czymś, co będzie zrozumiałe dla laika. To prawdziwe kompendium wiedzy o kryminalnym profilowaniu psychologicznym. Trzeba jednak zaznaczyć już na początku, że jest to przede wszystkim teoria. Nieliczne przykłady mają na celu jedynie dokładniejsze wyjaśnienie niektórych kwestii. Ten, kto liczy na pikantne szczegóły śledztw, obejdzie się smakiem.

Książka podzielona jest na sześć części, każda zawiera podrozdziały, jeszcze ściślej określające ich zawartość. Możemy się dowiedzieć czym jest profilowanie, jaka jest jego historia i w jaki sposób się rozwijało. Autor wykazuje różnice pomiędzy tworzeniem profilu na potrzeby śledztwa i procesu sądowego oraz między modus operandi a podpisem sprawcy.

Najwięcej miejsca poświęcone zostało przestępcom. Przedstawione są różne sposoby ich klasyfikowania, choćby ze względu na sposób działania czy motywację.

Wszystko to prowadzi oczywiście do opisu właściwej pracy profilera. Jan Gołębiowski zadbał o to, by czytelnik był na tym etapie lektury do tego procesu merytorycznie przygotowany. To wielka sztuka zebrać w jednej książce tak wiele treści i przedstawić ją w przystępny sposób. Wystarczy spojrzeć na wykaz pozycji, które pomogły autorowi w przygotowaniu tekstu. I choć profilowanie jest naprawdę pasjonujące, to po przeczytaniu "Umysłu przestępcy" nie odczuwam potrzeby dalszego zagłębiania się w ten temat, bo moje zainteresowanie nim zostało w pełni zaspokojone.

Moje 9/10.