Wada recenzja

"Wada" - czekałam na nią bardzo i stwierdzam, że warto było 👍☺ Jest świetna podobnie jak wcześniejsza "Skaza". Znowu musiałam zarwać noc bo nie mogłam się oderwać od lektury. Komisarz Gross ze swoimi rozterkami jest mi coraz bliższy. Da się lubić. Akcja znowu toczy się w Chełmży i okolicach. Na polanie , nad jeziorem, znaleziono opuszczony namiot, a w nim oraz w okolicach dużo śladów krwi, ale nie ma ofiary ani narzędzia zbrodni. W czasie przeszukiwania jeziora znaleziono wózek dziecięcy obciążony łańcuchem i cegłami. 30 lat temu zniknęła kobieta z niemowlęciem, do dziś nie wiadomo co się stało. Ta sprawa nie daje Grossowi spokoju. Prowadzi równolegle dwa śledztwa - trudne do rozwikłania. Jak sobie poradzi? Czy można odkryć prawdę po 30 latach? Czy obie sprawy może coś łączyć? I znowu mentalność małej, zamkniętej społeczności, która nie kala swojego gniazda. Skomplikowane relacje rodzinne i poświęcenie dla pracy. Polecam, warto zarwać noc z Robertem Małeckim 👍☺ Ja zrobiłam to z ogromną przyjemnością !