Czarne piwo grabarza recenzja

Komedia z grabarzem

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-10-07
1 komentarz
34 Polubienia
Sięgnęłam po "Czarne piwo grabarza" bo to dość intrygujący tytuł a na dodatek komedia kryminalna, a ja lubię takie duety...
Początkowo przeszkadzało mi to, że autorka wraca co jakiś czas do wcześniejszego śledztwa prowadzonego przez bohaterki tej książki. Okazało się, że to druga część serii "Agentki bez licencji"..., lecz później, gdy pojawiło się nowe śledztwo to było już nieco lepiej. Nie lubię tak zaczynać serii od środka, ale tu nie było żadnej informacji, że to kolejna część, tym bardziej, że pierwszą część mam na półce do przeczytania. Z drugiej strony, to jest całkiem oddzielna historia i inne śledztwo, lecz momentami czuje się brak znajomości poprzednich wydarzeń.
Gośka, Renata i Danka to sąsiadki z poznańskich Jeżyc, które amatorsko rozwiązują zagadki kryminalne...
Gośka próbuje sobie poukładać życie, związała się z Romanek, który jest... grabarzem. Razem z nim spędza wigilię Bożego Narodzenia u Zośki, siostry Romana i jej partnerki Olgi. Nie był to wprawdzie miły wieczór, ale czego się nie robi dla kochanego mężczyzny...

"Święta nie kojarzą mi się z niczym przyjemnym. Z dzieciństwa pamiętam tylko nerwowe napięcie, pretensje matki i jej kłótnie z dziadkami. Oczywiście naoglądałam się amerykańskich filmów bożonarodzeniowych i długo marzyłam o takich świętach: wielka rodzina, choinka, światełka, pierniczki i wszystkie te świąteczne bzdety..."
Roman odbiera zaskakujący telefon od siostry i zostawia Gosię samą w klubie z niezapłaconym rachunkiem... Okazało się, że Olga nie żyje. To była młoda i zdrowa dziewczyna, więc dlaczego tak nagle zmarła? Coś tu jest nie w porządku. Padło podejrzenie, że Olga nie zmarła z przyczyn naturalnych.
Gośka jedzie na pogrzeb, gdzie poznaje rodzinę i znajomych Olgi. Jej siostra i szwagier byli na wigilii, ale rodzice zostali na gospodarce.

"Nieoczekiwana śmierć młodej osoby była wydarzeniem i rozbudzała wyobraźnię plotkarzy."

Po powrocie trójka przyjaciółek z Jeżyc postanawia rozwiązać za wszelką cenę zagadkę śmierci Olgi, nawet wbrew rozsądkowi...
Planują działania na szeroką skalę, organizują spotkania a nawet zakładają konto na portalu randkowym żeby spotkać się z byłym facetem Olgi. Żeby powęszyć w firmie, w której dziewczyna pracowała, jedna z nich zatrudnia się w firmie sprzątającej. To świetna okazja do podsłuchania rozmów, pogrzebania w śmieciach czy wyciągnąć od pracowników jakieś ploteczki.
Czy poradzą sobie przyjaciółki z tak trudnym zadaniem? Czy faktycznie Olga została zamordowana? Komu zależało na jej śmierci?
Nieco zwariowane trio z Jeżyc ma coraz więcej podejrzanych. Jak wytypować tego właściwego?

Lekka komedia z zabarwieniem kryminalnym, myślę, że gdybym wcześnie przeczytała część pierwszą, to dałabym ocenę wyższą.
Jeśli chcecie się zrelaksować i poznać agentki pracujące bez licencji, to czytajcie, może się nawet podobać, lecz lepiej od początku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-25
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne piwo grabarza
Czarne piwo grabarza
Anna Kapczyńska
6.5/10

Czarny humor i poznańskie zakamarki, a w tle dużo barwnych postaci. Wśród nich” grabarz” i „grabaż”… Olga - dziewczyna w kwiecie wieku i w dobrej formie - nie umarła „sama z siebie”. Gośka, Danka...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około rok temu
Recenzja 💪 mnie już sam tytuł przypadł do gustu 🤣
× 1
Czarne piwo grabarza
Czarne piwo grabarza
Anna Kapczyńska
6.5/10
Czarny humor i poznańskie zakamarki, a w tle dużo barwnych postaci. Wśród nich” grabarz” i „grabaż”… Olga - dziewczyna w kwiecie wieku i w dobrej formie - nie umarła „sama z siebie”. Gośka, Danka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna Kapczyńska w książce „Czarne piwo grabarza” przedstawia czytelnikom kolejną część serii „Agentki bez licencji”. Choć jest to kontynuacja, fabuła w pewnym sensie stanowi odrębną opowieść, która p...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @maciejek7

Bursztynowa
Bursztynowa.

Chociaż już kilka razy zetknęłam się z książkami autora, to jakoś zawsze coś (lub ktoś) mnie od lektury odciągał, dlatego "Bursztynowa" jest pierwszą książką Leszka Herm...

Recenzja książki Bursztynowa
Makramy. Krok po kroku
Sznurkowe plecionki - nauka tworzenia makram.

"Makrama to jedna z technik rękodzielniczych, która w ostatnim czasie zawładnęła rynkiem trendów wnętrzarskich." Zawsze mi się podobały makramy, ich cena jednak zdecydo...

Recenzja książki Makramy. Krok po kroku

Nowe recenzje

Sopot w trzech aktach
Recenzja "Sopot w trzech aktach"
@amethyst.bo...:

Opis książki: Róża i Szymon Solańscy jadą w podróż poślubną do Sopotu. Jednak zamiast cieszyć się urokami kurortu, tra...

Recenzja książki Sopot w trzech aktach
Tempo di pagare
Recenzja "Tempo di pagare"
@amethyst.bo...:

🔪"Tempo di pagare" Wiktoria Foltyn; Wydawnictwo Romantyczne 🔪 Luna Ramirez myśli, że chciałaby, żeby jej życie sta...

Recenzja książki Tempo di pagare
Gasnące Słońce
Recenzja "Gasnące słońce"
@amethyst.bo...:

☀️"Gasnące Słońce" Agata Konefał ☀️ Opis książki; Kiroho to świat, gdzie ludzkość podzieliła się na dwa plemiona — Sło...

Recenzja książki Gasnące Słońce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl