"Pomoc domowa. Sekret" to kolejna perełka w dorobku Freidy McFadden, którą miałam okazję przeczytać, tym razem nawet przedpremierowo. I znów jestem zachwycona. Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskakiwać czytelników i utrzymać ich w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Powieść stanowi kontynuację losów głównej bohaterki Millie, która tym razem staje przed nowymi wyzwaniami i tajemnicami.
Fabuła skupia się na nowej pracy Millie. Kobieta zostaje zatrudniona jako pomoc domowa w luksusowym penthousie Douglasa Garricka. Początkowo wszystko wydaje się idealne – piękny apartament, dobre warunki pracy, ale jest jedna i kluczowa zasada: Millie nie wolno zaglądać do sypialni, gdzie przebywa chora żona pracodawcy. Kobieta, która chce zachować własny sekret, postanawia dostosować się do tej reguły. Jednak odgłosy płaczu pani Garrick, fakt, że nigdy jej nie widuje i tajemnicze ślady krwi, które widzi podczas prania zaczynają budzić ciekawość i obawy pomocy domowej.
Autorka błyskotliwie łączy elementy psychologicznego napięcia, tajemnicy i zaskakujących zwrotów akcji, co sprawia, że książka trzyma czytelnika w niepewności od pierwszych stron. McFadden doskonale radzi sobie z utrzymaniem tempa i zainteresowania czytelnika, co było również widoczne w poprzedniej części serii. Poprzez wyraziste kreacje bohaterów wplata czytelnika w emocjonalną sieć, która sprawia, że powieść staje się nie tylko fascynującą lekturą, ale też pełnym doświadczeniem literackim. Tym, co wyróżnia ten thriller jest zdolność autorki do tworzenia bogatego tła psychologicznego postaci. Mamy możliwość nie tylko śledzić ich losy, ale także zgłębiać ich wewnętrzne konflikty, motywacje i towarzyszyć im w ich wewnętrznej ewolucji. Bohaterowie nadają tej historii głęboki sens i sprawiają, że czytelnik czuje się z nimi silnie związany. Równie fascynująca jest zdolność autorki do posługiwania się elementami psychologii w taki sposób, by utkać intrygujący wątek główny. Nie sposób do samego końca domyślić się, o co tak naprawdę chodzi.
Na równie wysokim poziomie co kreacja bohaterów jest nakreślona przez McFadden intryga. To misterna i zaskakująca konstrukcja, która prowadzi czytelnika przez labirynt tajemnic i zwrotów akcji. Autorka zręcznie komponuje narrację, wprowadzając elementy napięcia od samego początku, a jednocześnie krocząc ostrożnie, by utrzymać czytelnika w niepewności do samego końca. Intryga rozwija się poprzez oszczędne dawkowanie informacji, które stopniowo ujawniają prawdziwe oblicze bohaterów. Autorka wykorzystuje zdolność do ukrywania kluczowych faktów, co sprawia, że czytelnik jest nieustannie zaskakiwany nowymi elementami historii. Postać Douglasa Garricka stanowi dodatkowy element intrygi. Jego motywacje i tajemnice są stopniowo ujawniane, a czytelnik jest zmuszony zmierzyć się z moralnymi dylematami związanymi z jego postacią. Autorka zręcznie buduje atmosferę niepewności wokół Douglasa, odsłaniając jego tajemnice i ciemne strony jego charakteru krok po kroku, co podtrzymuje napięcie narracji. Kolejnym plusem, jaki zauważam w powieści, jest fakt, że autorka utrzymuje wysoki poziom napięcia bez sięgania po zbyt obrazowe opisy przemocy. To wielki atut, zwłaszcza dla czytelników wrażliwych na tego rodzaju treści.
"Pomoc domowa. Sekret" to udany i porywający thriller psychologiczny, który nie tylko porusza, ale też angażuje i pozostawia po sobie niezapomniane wrażenie. Autorka utrzymuje wysoki poziom i dostarcza czytelnikom emocjonujących przeżyć. Powieść, chociaż stanowi drugą część serii, nie ustępuje pierwszej i utwierdza w przekonaniu, że autorka to mistrzyni thrillera psychologicznego. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych dzieł autorki, a Wam oba tomy gorąco polecam!
We współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona.