Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej recenzja

Kokainowa pani

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2016-04-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Mogłeś być nikim, ale „kokainowa pani” da ci, co tylko marzysz. Zaprzedaj jej tylko duszę. Chciwość, febra, bogactwo, to samo odwieczne szaleństwo".



Kokaina – kawior rynku narkotykowego przeznaczony dla elit, dla tych pięknych i bogatych. Kosztowna używka, dodająca splendoru osobie, która staje się jej konsumentem. Narkotyk, którego nie można wyprodukować sztucznie. Każda kupiona działka tej ekskluzywnej używki, podobnie jak efekt motyla, wpływa na losy anonimowych mieszkańców Ameryki Południowej. Problem w tym, że nikt z nas nie zdaje sobie z tego sprawy.

Łukasz Czeszumski to urodzony w 1980 r. podróżnik, który mieszkał w krajach obu Ameryk oraz Azji. Jest autorem reportaży dotyczących wojny z terroryzmem w Afganistanie oraz walki z narkotykami w Ameryce Południowej, które publikował w tygodniku "Polityka" oraz w magazynie "Focus". Obecnie pracuje jako fotograf medyczny.

"Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej" to jak sama nazwa wskazuje, zbiór reportaży będących wynikiem spędzenia przez Łukasza Czeszumskiego wielu lat w Ameryce Łacińskiej. Zbiór składka się z pięciu działów przeprowadzających czytelnika przez Boliwię, Brazylię, Peru, Kolumbię i Meksyk.

Przerażające, zatrważające, ukazujące totalne barbarzyństwo i brak poszanowania ludzkiego życia – takie są właśnie reportaże Łukasza Czeszumskiego, który często ryzykując własne życie, dotarł tam, gdzie nikt z nas nie chciałby się z własnej woli znaleźć, czyli do samych źródeł kokainowego biznesu na świecie. Okropne favele w Rio; pewne rejony w Meksyku, w których mieszkańcy rządzą się własnymi prawami; dżungla pełna niebezpieczeństw i slumsy, skąd najczęściej pochodzą członkowie karteli narkotykowych – to miejsca, w których krótko mówiąc nie ma bohaterów, jest tylko mnóstwo śmierci. Podróżnik dotarł do wielu punktów na mapie, które budzą strach i przerażenie. Niejeden czytelnik, zgłębiając reportaże autora, będzie kręcił głową z niedowierzaniem, bowiem ja robiłam to bardzo często, poznając kokainowy świat od środka. Świat bezwzględności i zupełnie innego podejścia do życia.

Wielu z was zapewne słyszało o kartelach, o wojnach narkotykowych w Meksyku, o tysiącach ludzi, w tym kobiet, które znikają z powierzchni Ziemi, o porwaniach i mrożących krew w żyłach egzekucjach na ulicach. Doniesienia medialne to jednak tylko wierzchołek góry lodowej, bowiem jak pokazuje Łukasz Czeszumski, świat ten jest o wiele bardziej skomplikowany i istnieje w nim wyłącznie jedno prawo – prawo silniejszego, który to posiada pieniądze i odpowiednie wpływy. Wiele z historii zamieszczonych na kartach tej książki was zszokuje, kilka wywoła także złość i niedowierzanie. Wielu z was poczuje także ulgę, że mieszka w Polsce, czyli w państwie, które w porównaniu z Meksykiem czy Kolumbią, jest oazą spokoju i przestrzegania prawa. Reasumując, zbiór ten wywarł na mnie wiele refleksji, a także wiele przemyśleń.

Łukasz Czeszumski nie pisze jednak wyłącznie o obecnej sytuacji karteli narkotykowych, bowiem dość obszernie przedstawia także historię powstania kartelu Pablo Escobara, przywołując małe znany fakty z jego życia, jak chociażby kreatywność w postaci założenia specjalnej wioski na jednej z wysp karaibskich. To z pewnością nie lada gratka dla wszystkich zainteresowanych tematem, a także swoista pigułka najważniejszych informacji, jakie warto poznać.

"Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej" to publikacja niezwykle ciekawa, odsłaniająca w dość znacznym stopniu kurtynę świata kokainowych wojen. Łukasz Czeszumski wszystko, co opisał, widział na własne oczy, a także przeżył. Jego spostrzeżenia i trafne wnioski niestety nie napawają optymizmem, a niedawna informacja jaka pojawiła się w mediach o schwytaniu meksykańskiego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana pokazuje, że świat narkoekonomii nadal dość sprawnie funkcjonuje.

"To świat, gdzie poderżnięcie gardła albo strzał w czyjąś skroń z pistoletu jest czymś zwyczajnym, jak w twoim świecie kupno bułek w sklepie".

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-04-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej
Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej
Łukasz Czeszumski
8.3/10

Ten zbiór reportaży jest owocem lat, które autor spędził poznając zakazane rejony Ameryki Łacińskiej - miejsca gdzie odbywa się kokainowy biznes. Od gór Boliwii, przez favele Rio i kolumbijskie ziemie...

Komentarze
Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej
Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej
Łukasz Czeszumski
8.3/10
Ten zbiór reportaży jest owocem lat, które autor spędził poznając zakazane rejony Ameryki Łacińskiej - miejsca gdzie odbywa się kokainowy biznes. Od gór Boliwii, przez favele Rio i kolumbijskie ziemie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Tylko spróbuj!
Jakaż to pyszna książka!

"Miłość zjawia się wtedy, gdy jej nie szukamy, ale podświadomie się na nią otwieramy". Niektóre debiuty literacko nie smakują, stając się książkowym zakalcem. I...

Recenzja książki Tylko spróbuj!
Biedna Mała C.
Być może wszyscy jesteśmy spleceni jakimś potajemnym węzłem

"Nikt nie jest w stanie powiedzieć czegoś ostatecznego, czegoś rozsądnego o tak zwanym życiu". Taka gorzka wiwisekcja współczesnej rzeczywistości, jaką staje się "Bie...

Recenzja książki Biedna Mała C.

Nowe recenzje

Mądra wdzięczność
"Wdzięczność to świadomość obDARowania."
@burgundowez...:

"Wdzięczność to świadomość obDARowania." „Mądra wdzięczność” to książka, która otwiera oczy na znaczenie codziennyc...

Recenzja książki Mądra wdzięczność
Jak adoptowałem Antona
Samotny rodzic nie znaczy, że gorszy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekJak adoptowałem Antona - Robert Klose Dziękuję Panu Piotrowi Moskwa za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Stan nieważności
Między pozorem normalności a głębią emocjonalny...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl