Siła kobiet recenzja

"Kobiety mają w sobie ogromną siłę i pani o tym wie..."

Autor: @Zwiazana_z_ksiazkami ·3 minuty
2022-03-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ten kraj wciąż nie jest gotowy na prawdę, postęp i wolność. Wciąż żyjemy wciśnięci w karby zasad moralnych, które nijak się mają do prawdziwego życia. Kobieta nie ma prawa decydować o sobie, bo mąż utrzymuje ją finansowo i decyduje, jak ma wyglądać, w co się ubierać i z kim spotykać. Nawet co ma czytać! Jakby kobieta nie miała własnego rozumu! Jakby wypuszczona na wolność nie potrafiła się odnaleźć!"

Wydawałoby się, że kiedy w 1918 roku kobiety wywalczyły sobie prawa do głosu będą je miały zapewnione już dożywotnio. Że poza możliwością głosowania zapewnione im zostało prawo o samostanowieniu. Zeszły rok pokazał jednak, że w dalszym ciągu kobiety muszą zawalczyć o siebie. Protesty pod znakiem czarnej parasolki przetoczyły się przez kraj odbijając głośnym echem na świecie. Przekaz był jasny, nie jesteś sama.

"Siła kobiet" przenosi nas do dwudziestolecia międzywojennego, do odradzającej się Polski. W tych trudnych czasach przyszło żyć naszym bohaterkom.
Rozalia Lubowidzka, Ada Lubowidzka i Zuzanna Grabińska. Wszystkie te kobiety łączy postać Ignacego Lubowidzkiego, posła na sejm II Rzeczpospolitej. W politycznych kręgach był on niezwykle ceniony. Zaufany mąż stanu, człowiek elokwentny o nieposzlakowanej opinii, ktoś, z kim się wszyscy musieli się liczyć. Jednak po powrocie do domu maska opadała i ten kryształowy dla innych człowiek zmieniał się w potwora.
Ignacy Lubowidzki, poseł endecji, ginie w zamachu. Kraj pogrąża się w żałobie. Jednak dla jednej osoby jest to zrządzenie losu. Powiedzieć, że małżeństwo Rozalii i Ignacego Lubowidzkich nie było udane to jak nic nie powiedzieć. Za zamkniętymi drzwiami Ignacy zmieniał się w kata i oprawcę. W kobiecie widział jedynie istotę niższego szczebla, kogoś, kto sam nie jest w stanie myśleć i funkcjonować. Kobieta latami bita i poniżana a nawet okaleczona upatruje w śmierci Ignacego przepustki ku wolności.
Adrianna Lubowidzka to siostra Ignacego. Jej przyszłość jest już z góry zaplanowana. Nie liczą się jej plany i marzenia. Wiadomym jest, że będzie przykładną żoną i matką mężczyzny, którego wybierze jej matka. A ona chce się wyłamać, chce zawalczyć o swoje marzenia.
Zuzanna Grabińska to kochanka Ignacego, która po jego śmierci zostaje sama z nieślubnym dzieckiem. Pogarszający się stan zdrowia jej córeczki Lilianki powoduje, iż kobieta decyduje się na odważny krok. Pisze list do Rozalii z błaganiem o pomoc dla swojego dziecka.

Autorka pokazuje jak silne potrafią być kobiety, przesłanie w tej powieści jest ponadczasowe. Jakże cenna jest taka przyjaźń, oparta na zrozumieniu i szacunku. Jak ważna jest umiejętność słuchania i bycie obok. Rozalia wyłamuje się ze stereotypów, głośno i otwarcie mówi o krzywdach wyrządzonych przez męża. Ada opuszcza dom rodzinny by w stolicy pójść na wymarzone studia prawnicze. Zuzanna walczy ze społecznym ostracyzmem, w którym samotna kobieta z dzieckiem była uważana za rozwiązłą i nic niewartą.
Dla mnie jednak jest tu jeszcze jedna, cicha bohaterka. To ciotka Klara. Kobieta przebojowa, niezależna, otwarcie mówiąca o tym co dla innych było tabu. Kobieta pracująca i spełniająca się i zawodowo i towarzysko. Jej postać to gotowa książka.

"W nocy, przed sześciu laty, której nigdy nie zapomnę, na krótko przed podpisaniem przez Józefa Piłsudskiego dekretu nadającego prawa wyborcze kobietom, stałyśmy pod willą Naczelnika z parasolami w dłoniach. (...) Domagałyśmy się prawa głosu. My też chciałyśmy budować nową Polskę nie na modłę wyłącznie męskiego egoizmu, ale również naszą, polskich kobiet."

"Siła kobiet" to niezwykła historia na tle historycznych wydarzeń, kiedy to kobiety musiały walczyć z uprzedzeniami i stereotypami. Kiedy to betonowy konserwatyzm sprawiał, że kobieta nie mogła liczyć na nic. Jej przeznaczeniem było wyjść za mąż i być w domu. Być takim kwiatkiem do butonierki. Nie liczyły się plany i marzenia bowiem to było zarezerwowane tylko dla mężczyzn.
Kilka razy musiałam przypominać sobie, że wydarzenia zawarte w książce dotyczą dwudziestolecia międzywojennego. Jednak jakież one są w dalszym ciągu aktualne. Jak łatwo przychodzi tłamszenie, poniżanie i ośmieszanie cudzych planów i marzeń. Jak łatwo przychodzi mężczyznom decydowanie o kobiecie.

Stwierdzenie, że to książka o dziewczynach dla dziewczyn jest jak najbardziej na miejscu. Ale nie tylko kobiety powinny po nią sięgnąć.

Na półce czeka "Narzeczona nazisty". Już nie mogę się doczekać na tę literacką ucztę. A "Siłę kobiet" polecam. Wszak kobieta to siła.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siła kobiet
Siła kobiet
Barbara Wysoczańska
8.8/10

Nowa powieść autorki bestsellerowej NARZECZONEJ NAZISTY! Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Czy w czasach, któr...

Komentarze
Siła kobiet
Siła kobiet
Barbara Wysoczańska
8.8/10
Nowa powieść autorki bestsellerowej NARZECZONEJ NAZISTY! Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Czy w czasach, któr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Żeby zacząć nowe życie, najpierw trzeba uporać się z przeszłością.” (str.217) Bohaterkami są trzy kobiety, Rozalia, Zuzanna i Adrianna i związany z nimi mężczyzna Ignacy. Pierwsza kobieta była j...

@asach1 @asach1

Cieszę się ogromnie, że udało mi się przeczytać tę pozycję akurat teraz, kiedy w dniu premiery mogę przedstawić Wam swoją recenzję. Jest to moje pierwsze spotkanie z Autorką i jestem naprawdę zadowol...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @Zwiazana_z_ksiaz...

Kiedy nadejdzie Burza
"Pamiętaj, życie jest zbyt krótkie. Nie warto udawać kogoś, kim się nie jest."

"Miotał się, nic nie rozumiał, a jednocześnie wszystko było takie jasne. Oczywiste. Ale on wciąż bał się przyjąć to do wiadomości. Nie zrozumie tego do końca, stwierdził...

Recenzja książki Kiedy nadejdzie Burza
Złodziejka listów
"Człowiek jest tylko człowiekiem, a owa odrobina rozsądku, jaką może osiadać, bardzo mało albo nic zgoła nie waży na szali, gdy rozpęta się namiętność i niedola uciska..."

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odesz...

Recenzja książki Złodziejka listów

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl