Argentyna. Kobieta na krańcu świata recenzja

Kobieta na krańcu świata Argentyna

Autor: @Cassiel96 ·1 minuta
2011-10-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Podróże są czymś, o czym mogłabym non stop gadać, gdzie chcę pojechać, co chcę zobaczyć itd. To skłoniło mnie do przeczytania książki Martyny Wojciechowskiej, która jest dla mnie inspiracją. Mimo, że nie wiedziałam o Argentynie na początku nic, po przeczytaniu tej niewielkiej książeczki, dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy, pośmiałam się i przede wszystkim - miło spędziłam czas.

Martyna Wojciechowska jest znaną wszystkim podróżniczą, pisarką, dziennikarką i polską prezenterką telewizyjną. Jako druga Polka zdobyła Koronę Ziemi. Prowadzi program Kobieta na Krańcu Świata.

Argentyna, kraj gdzie na każdym kroku tańczy się tango, to również kraina lodu i wiatru - Patagonia. Żyją tam pingwiny, słonie morskie, jaguary. Osoby, które kochają wolność powinny odwiedzić Argentynę. Dlaczego? Ponieważ z północy na południe ten kraj ma 3,8 tys. km, czyli tyle, ile dzieli Warszawę od Lizbony. Argentyna to również kraj kowbojów. Teraz każdy wyobraził sobie mężczyzn, prawda? Ale coś się zmieniło, bo coraz więcej gauchos (południowoamerykańskich kowbojów) to kobiety! Czytając tę książkę poznacie jedną z nich, dwudziestolatkę, Edith, która nie tylko umie świetnie jeździć konno, ale i też grać w piłkę nożną.

,,Argentyna. Kobieta na krańcu świata'' mimo małej objętości uwiodła mnie historią Edith, obyczajami Argentyńczyków, swoją historią i zdjęciami, które świetnie oddają klimat książki. Nie nudziłam się czytając tę pozycję, śmiałam się, a uwierzcie było z czego! Martyna Wojciechowska pisze takim językiem, że nie sposób oderwać się od lektury. Najważniejsze jest to, że ona sobie tego nie wymyśliła, tak było naprawdę. Jedzenie jąder byka? Kto by pomyślał, że to można w ogóle dotknąć, a co dopiero zjeść? Czytając tę książkę, takich niespodzianek będzie o wiele więcej.. :)

Pozycję ,,Argentyna. Kobieta na krańcu świata'' polecam przede wszystkim osobom, które uwielbiają podróżować, marzą o tym, albo poszukują książki, w której znajdą ,,to coś''. Według mnie dzięki takiej osobie jak Martyna Wojciechowska, ludzie mogą wierzyć w to, że marzenia się spełniają, takim dowodem na to jest chociażby ta lektura. Polecam. :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Argentyna. Kobieta na krańcu świata
2 wydania
Argentyna. Kobieta na krańcu świata
Martyna Wojciechowska
9.3/10
Seria: Kobieta na Krańcu Świata

Jeżeli przeszliście chorobę wieku szkolnego, którą generalnie można nazwać... słabością do książek o Indianach to ta historia jest właśnie dla was. Rzecz ma się o kowbojach, którzy ponad konie mechani...

Komentarze
Argentyna. Kobieta na krańcu świata
2 wydania
Argentyna. Kobieta na krańcu świata
Martyna Wojciechowska
9.3/10
Seria: Kobieta na Krańcu Świata
Jeżeli przeszliście chorobę wieku szkolnego, którą generalnie można nazwać... słabością do książek o Indianach to ta historia jest właśnie dla was. Rzecz ma się o kowbojach, którzy ponad konie mechani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Martyna Wojciechowska... nie spotkałam jeszcze osoby, która nie zna tej pani, jej dorobku podróżniczego, pasji - która stała się sposobem na życie. Kobieta zdecydowanie wyjątkowa - podróżniczka, dzien...

@Magdis @Magdis

Martyny Wojciechowskiej chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - dziennikarka, prezenterka telewizyjna, redaktor naczelna polskiej edycji magazynu National Geographic. Dla mnie Martyna to przede wszystk...

@magda87 @magda87

Pozostałe recenzje @Cassiel96

Tajemnica Filomeny
Tajemnica Filomeny

„- Wiem, zachowuję się irracjonalnie. Mam w sobie coś takiego… – Zamyślił się na chwilę. – Mam w sobie coś, czego nie umiem kontrolować. Skłonność do samozagłady. Jakaś p...

Recenzja książki Tajemnica Filomeny
Pierwszy grób po prawej
Pierwszy grób po prawej

„- Cieszę się - powiedziałam mu. - Szkoda, że nie wszyscy są tak otwarci w sprawie swoich uczuć. - No. Nienawidzę jej, odkąd miałem dziesięć lat. Dużo więcej nie da się ...

Recenzja książki Pierwszy grób po prawej

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka