Klinika recenzja

Klinika Życia

Autor: @z_glowawksiazkach ·1 minuta
2021-07-13
1 komentarz
13 Polubień
Przygodę z twórczością Klaudii Muniak zaczęłam właśnie od "Kliniki" i po lekturze wyciągnęłam dwa wnioski: albo thriller medyczny to gatunek, który mnie nie porwał, albo ta konkretna książka nie jest porywająca.
Główna bohaterka Gaja to "dziecko zmodyfikowane". Dotknięta zespołem Edwardsa uzyskała szansę na normalne życie. Poddano ją terapii modyfikacji genów jeszcze w łonie matki, dzięki czemu została wyleczona. Takich osób jest więcej. Terapia cieszy się powodzeniem i jest refundowana przez rząd. Niestety po decyzji o delegalizacji metody in vitro nastroje w społeczeństwie silnie się polaryzują. Gaja nie czuje się całkiem bezpiecznie, a głowę zaprząta jej również zaginięcie przyjaciela, który podobnie jak ona żyje dzięki nowoczesnej medycynie.
Książka podzielona jest na dwie strefy czasowe. Towarzyszymy głównej bohaterce w tajemniczej klinice, która rzekomo jest szpitalem, do którego Gaja trafiła po wypadku. Co jakiś czas pojawiają się również rozdziały opisujące czas sprzed "wypadku".
Są momenty trzymające w napięciu, autorka bardzo starała się zaskakiwać czytelnika, odwlekać moment kulminacyjny. Jednak całość raczej nie zaskakuje. Nie wiem, czy wynika to z opisanej historii, czy z gatunku. Skoro thriller medyczny, a główna bohaterka "zmodyfikowana" to wiadomo, że coś tu będzie na rzeczy, a szpital wcale nie będzie szpitalem. Może gdyby ta informacja o głównej bohaterce była przekazana później, ten efekt zaskoczenia byłby większy, a czytelnik uwierzyłby na samym początku, że Gaja uległa wypadkowi i znajduje się w prawdziwym szpitalu.
Moim drugim zarzutem jest długość książki. Liczy niecałe 300 stron i ja czuję lekki niedosyt. Czegoś mi zabrakło, mam wrażenie, że całą akcję można było jeszcze wzbogacić o kilka scen, gdyż całość rozwiązuje się i kończy bardzo szybko. Zakończenie pozostaje otwarta, więc jestem ciekawa, czy autorka pokusi się o kontynuację.
Na koniec zalety, bo te oczywiście też są. Czyta się szybko i w miarę przyjemnie. Ponadto książka obrazuje bardzo ciekawy problem. Pokazuje, że często walcząc o swoje prawa, z łatwością odbieramy prawa innym.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-12
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klinika
Klinika
Klaudia Muniak
7.3/10

Nowy thriller medyczny autorki Psychopaty i Nie ufam już nikomu Jego zniknięcie to dopiero początek Gaja zawdzięcza życie rozwojowi medycyny i leczeniu metodą modyfikacji genomu w okresie pre...

Komentarze
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Bardzo dobra recenzja. Czytałam wiele pozytywnych opinii, ale dla mnie to też tylko średniaczek. Doczepiłam się jeszcze resekcji nerki przez podbrzusze(autorka podobno miała do czynienia z medycyną) i tego, że skąd dwadzieścia lat wcześniej było wiadomo, komu z imienia i nazwiska będzie potrzebna nerka, i że akurat ta osoba będzie w rządzie. :)
× 1
@z_glowawksiazkach
@z_glowawksiazkach · ponad 3 lata temu
Dziękuję :) średniak to dobre określenie. Jeśli chodzi o te nieścisłości medyczne, to czytałam, że jest ich jeszcze więcej.
× 1
Klinika
Klinika
Klaudia Muniak
7.3/10
Nowy thriller medyczny autorki Psychopaty i Nie ufam już nikomu Jego zniknięcie to dopiero początek Gaja zawdzięcza życie rozwojowi medycyny i leczeniu metodą modyfikacji genomu w okresie pre...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy możemy czuć się bezpiecznie? Czy wychodząc z domu możemy ślepo wierzyć, że wrócimy do niego cali i zdrowi? Chyba jednak nie, a boleśnie się o tym przekonała moja kolejna bohaterka, Gaja. Gaja to...

@magdag1008 @magdag1008

"klinika" Klaudia Muniak to moje pierwsze spotkanie z piórem tej autorki i powiem wam szczerze że bardzo mnie ta historia poruszyła. Z początku podchodziłam do niej trochę sceptycznie bojąc się, że b...

@annawalczak87 @annawalczak87

Pozostałe recenzje @z_glowawksiazkach

Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków
Współczesna wiedźma

Wiedźmą nie jestem (choć kto to tam wie!), ale książkę Dobromiły Agiles przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka zabiera nas w magiczny świat słowiańskich wierze...

Recenzja książki Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków
Teściowa
TYLKO teściowa

Mówi się, że teściowa to nie rodzina. Ale czy nie jest czasami tak, że obce osoby są nam bliższe niż nasi krewni. Lucy, główna bohaterka powieści Sally Hepworth, z pewno...

Recenzja książki Teściowa

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia