Wichrowe Łąki recenzja

Klimatyczna opowieść o życiowych trudnościach.

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2019-12-05
Skomentuj
6 Polubień
 "Wichrowe Łąki" to jedna z tych pozycji, w których zasadniczo akcja zamiera kosztem tworzenia klimatu i opowiedzenia historii o życiowych trudnościach, godzenia się z odejściem bliskiego człowieka, radzenia sobie z emocjami. Autorka skupia się na tym, co w życiu istotne. Niejako drobiazgowo rozpracowuje to, co w ludziach siedzi, żeby wydobyć te wszystkie niuanse, jakie dotykają nas w chwilach trudniejszych, a to też oznacza, iż treść nieco się "ciągnie". Nie twierdze przy tym, że jest nudno, ale czas podczas czytania jakby się rozciągał (a że tak realnie nie dzieje sie, to zwyczajnie więcej pochłania nam taka lektura) i mamy chwilę na własne refleksje względem przeżyć bohaterów.
 
 Natalie nie tylko musi poradzić sobie z uczuciami rozpaczy po stracie idealnego partnera, którym nie zdążyła się nawet nacieszyć, ale ma o wiele trudniejsze zadanie, a mianowicie zaopiekowanie się nastoletnią córką Roba. Jako macocha nie potrafi spełnić się przy wciąż negatywnych emocjach ze strony Cass. Nic co by zrobiła czy powiedziała nie jest odebrane przez dziewczynę w sposób choćby odrobinę pozytywny. Może nie będzie zaskakujące, iż dopiero wyjazd w kornwalijskie przestrzenie - miejsce w którym dorastała bohaterka, a z którego tak chętnie uciekła sama będąc jeszcze nastolatką - potrafi wpłynąć kojąco nie tylko na nią, ale i na Cassandrę oraz trudne relacje między macochą a pasierbicą, jaki samą Natalie i jej matką. Odbudowania stosunków dojrzałych już kobiet, a przede wszystkim zrozumienie matki przez Nati ma ogromny wpływ na zmiany w niej samej i kontakty z jej podopieczną. Nasza bohaterka musi tez pozwolić sobie na dalszy ciąg własnego życia bez ukochanego, a być może przy boku innej pokrewnej duszy.
 
 Sarah Harvey umie pleść składnie swą opowieść, czym niejednego czytelnika powinna przekonać do siebie. Sprawny warsztat daje barwny i zaskakująco lekki sposób opisywania W szczególności dopieszcza czytelniczą wyobraźnie krajobrazem zmieniającym się w zależności od pory dnia i nastroju bohaterki, która zaczyna widzieć naturę oczami młodej dziewczyny sprzed lat, przy okazji oddawania się wspomnieniom. Czasem, gdy piękno natury bywa przysłonięte przez zmagania się z krnąbrną pasierbicą, zimowy pejzaż daje ukojenie. 
 Całość jest opisywana właśnie w ten sposób, by pozwolić odpocząć naszym zmysłom, by problemy bohaterów aż tak mocno nie przytłaczały, a opowiedziana historia zapadła na dłużnej w pamięci. Autorka zachowuje balans miedzy rozpaczą, w której bohaterki nadal są pogrążone po starcia oraz wzruszającymi momentami, a punktami zabawnymi, które pojawiają się w sposób niewymuszony, dający oddech i gwarantujący uśmiech. 

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wichrowe Łąki
Wichrowe Łąki
Sarah Harvey
8/10

Natalie jest pogrążona w rozpaczy. Choć od wypadku jej męża, Roba, upłynęły już dwa lata, nadal nie może pogodzić się z jego śmiercią. Jest jednak ktoś jeszcze, kto do bólu tęskni za Robem: jego córka...

Komentarze
Wichrowe Łąki
Wichrowe Łąki
Sarah Harvey
8/10
Natalie jest pogrążona w rozpaczy. Choć od wypadku jej męża, Roba, upłynęły już dwa lata, nadal nie może pogodzić się z jego śmiercią. Jest jednak ktoś jeszcze, kto do bólu tęskni za Robem: jego córka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Na tropie Vermeera
Gawęda o sztuce w kryminalnych ramach

Polowałam na tego typu kryminał, gdzie w treści są nawiązania do sztuki zanim pojawiło się tegoroczne wyzwanie naKanapie, więc moje oczekiwania rosły od miesięcy. Taka s...

Recenzja książki Na tropie Vermeera
Zrozumieć zbrodnię
Zbrodnie chorych umysłów

"Brutalne zbrodnie, które co jakiś czas wstrząsają opinią publiczną, statystycznie należą do rzadkości, podobnie jak seryjni zabójcy, chociaż opowieści o ich czynach żyj...

Recenzja książki Zrozumieć zbrodnię

Nowe recenzje

Szeptucha. Jestem twoim domem
Powrót Nawojki
@candyniunia:

Dalsze losy Nawojki, która za wszelką cenę stara się znaleźć dla siebie miejsce w świecie oraz rozwiązać zagadkę m**der...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem
Arabskie opowieści 3
Historie prawdziwe
@Gosia:

„Arabskie opowieści 3. Historie prawdziwe” Tanya Valko to już moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, po której k...

Recenzja książki Arabskie opowieści 3
Sparkle & Shadow
Iskierka i cień
@candyniunia:

Wraz z duetem jednych z ulubionych autorek zabiorę Was na mroźną Alaskę. Ale nie myślcie, że będzie Wam zimno - ta hist...

Recenzja książki Sparkle & Shadow
© 2007 - 2024 nakanapie.pl