RECENZJA :)
„KLĄTWA BERSERKERA”
AUTOR: ANNA WOLF
WYDAWNICTWO: AKURAT
@wydawnictwomuza
@grzeszne_ksiazki
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją romansu średniowiecznego od Anny Wolf. Zainteresowała mnie książka ponieważ jest to coś innego niż dotychczas autorka publikowała i z zaciekawieniem do niej podeszłam. I teraz zacznę od końca dlaczego? Bo wbrew okładce i opisie książki jest tutaj coś więcej co daje nam refleksje. Anna dała nam piękny romans z przesłaniem, że na miłość zasługują wszyscy i warto walczyć o nią za wszelką cenę, a prawdziwe piękno kryje się wewnątrz człowieka.
Szacunek, zrozumienie, wsparcie i pokochanie kogoś ponad wszystko inne. Prawdziwa miłość na tym powinna być budowana. Czy blizny na zewnątrz i wewnątrz są przeszkodą, żeby kogoś mniej kochać? Kiedy w środku czujem i wiemy, że jest dobrym człowiekiem, w jego towarzystwie czujemy się bezpiecznie i ta osoba zrobi dla nas wszystko. W środku jest pięknym człowiekiem, która przysłania wszystko i inne. Nikt nie jest idealny ale wzajemna akceptacja połączona z ciepłymi słowami jest prawdziwym szczęściem. Warto zastanowić się nad tym co w życiu jest naprawdę ważne ….
Mnie osobiście bardzo się podobała i zachęcam do przeczytania. Wspaniała książka napisana lekkim piórem z średniowiecznym językiem, którą wbrew pozorom czyta się bardzo szybko i nie da się jej odłożyć na chwilę bo ciekawość co zaraz może się zdarzyć przyciąga nas do niej. Wartka akcja, bohaterowie, rycerskie walki ale przede wszystkim miłość, zdrada, wielka namiętność a wszystko to w przepięknych sceneriach kamiennych fortec.
Czy klątwa rzucona na cały ród męski doprowadzi do zagłady? Czy miłość zrodzona pod osłony nocą da nadzieję? Średniowieczny romans na podstawie baśni „Piękna i Bestia” ma możliwość zakończyć się happy endem?
Zamek Istrel. Małżonka Pana zamku urodziła syna z naznaczonymi znakami na skórze. Przekonany, że go zdradziła postanowił ich zgładzić. Chłopca udało się uratować, i w ostatnich momentach życia Pani zamku rzuca klątwę na cały ród męski.
Po latach ostatni rycerz Ilander „Wilk” postanowił, że będzie ostatnim, z który ród wygaśnie i nigdy nie będzie miał dzieci, nie postąpi jak jego poprzednicy i przymusem nie weźmie żadnej wybranki.
Szwagier Bianca postanawia wydać ją za mąż za okrutnego sir Magmorta dla którego liczą się pieniądze i pragnienie młodej dziewczyny. Przymuszona wybiera się w podróż przez liczne lasy. Nocą na swojej drodze spotyka groźną watahę wilków. Kiedy wydaje jej się, że już jej nikt nie uratuje pojawia się Ilander i ratuje ją z niebezpieczeństwa. Postanawia zabrać ją do siebie do zamku. Pokryty licznymi bliznami za dnia nie chce się ujawnić dziewczynie. Pod osłoną nocy coraz bardziej się poznają i pożądanie coraz bardziej przyciąga ich do siebie. Bianca chce zostać w zamku i chociaż nie widziała twarzy Ilandera czuje się przy nim bezpiecznie, a Ilander coraz bardziej jej pragnie i dla niej zastanawia się złamać swoje zasady. Czarne chmury nad zamkiem się pojawiają kiedy pojawia się sir Magmort i chce odebrać co mu zostało obiecane. To nie będzie łatwa walka, poleje się krew i kto zwycięży? Czy zjawa, która przechadza się korytarzami zamku przyniesie klęskę? Czy klątwa odpuści?
Zapraszam do zaczytania się w przepięknym romansie średniowiecznym. Polecam serdecznie i osobiście przeczytałabym o losach siostry Bianci, może Anna Wolf zaskoczy nas jeszcze i kto wie :) Gratulację i dziękuję bardzo za możliwość współpracy :) Do zaczytania ….. :)