Kiedyś się odnajdziemy recenzja

„Kiedyś się odnajdziemy”

Autor: @gulinka ·2 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój. Początkowo są to nieprzychylne spojrzenia, komentarze, a w końcu śmiertelne zagrożenie… Jedenastolatka ucieka z ciotką i malutką siostrą. Los stawia ją przed wyborem, który przerósłby dorosłego, a co dopiero dziecko – ma opiekować się siostrą czy powierzyć ją ukraińskiej kobiecie, by zwiększyć szanse na przeżycie sobie i ciotce…

W tym samym czasie w Warszawie Tadeusz zakochuje się w kilka lat starszej Annie. Kobieta odwzajemnia jego uczucia, ale między nimi stoi Franek, przyjaciel Tadka. Relacja mężczyzn już nigdy nie będzie taka jak dawniej, choć ich życie już zawsze będzie się ze sobą przeplatać.

Historia Janki i Tadeusza to historia ludzi, którzy pokiereszowani przez wojnę starają się budować nowe życie. Cały czas jednak noszą w sobie ból i tęsknotę.

Gabriela Gargaś swoją powieść napisała dość prosto. Choć nie brak brutalnych scen z rzezi wołyńskiej, w całej narracji prowadzonej w trzeciej osobie jest pewna łagodność. W fabule pojawiają się przeskoki czasowe (w jednym momencie nawet dość dużo czasu pomijamy), ale wszystko zgrabnie składa się w całość. Czytając, szybko się do tego przyzwyczaiłam, ponieważ autorka nawet sięgając po zabiegi, za którymi nie przepadam, potrafiła uczynić z nich element idealnie wtopiony w jej styl i klimat powieści.

Autorka podejmuje bardzo trudny element naszej historii i relacji z Ukrainą. Jak już wspomniałam, nie brakuje drastycznych scen. Jednak temat rzezi wołyńskiej nie jest tutaj aż tak intensywny jak u Odojewskiego czy w „Wołyniu”. A przede wszystkim choć jest istotnym elementem życia głównej bohaterki, nie dominuje w całej powieści.

Niezręcznie jest zawsze mówić w ten sposób o książkach podejmujących tematy wojenne, ale… powieść czytało mi się… przyjemnie. Bo taka właśnie jest jej narracja. Miękko prowadzi przez kolejne lata z życia bohaterów, choć tak naprawdę na żadnym etapie nie brakuje im trudnych przeżyć.

No właśnie… przeżyć. Bo z emocjami u mnie było znacznie gorzej. Lubię, kiedy fabuła jest prowadzona w sposób ciągły i dużo w niej emocji – tutaj tak nie było. Bohaterowie przeżywają trudne chwile, ale ich emocje nie zostały mi przekazane. Możliwe, że właśnie z tego powodu nie zostałam fanką głównego wątku miłosnego. Może byłoby inaczej, gdyby narracja pozwoliłaby mi się mocniej zżyć z bohaterami? Gdyby zostały rozpisane również te pominięte okresy?

Ja co prawda się nie zachwyciłam. Chciałabym dostać więcej treści, opisów i emocji. Jednak poleciłabym ten tytuł, szczególnie osobom, które do tej pory omijały tę tematykę. Oczywiście jest bardzo trudna, ale tutaj nie jest tak przytłaczająca ani nie dominuje w całej powieści tak, jak moglibyście się obawiać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedyś się odnajdziemy
Kiedyś się odnajdziemy
Gabriela Gargaś
7.9/10
Cykl: Saga Dobrzyńskich, tom 1

Janka ucieka z ogarniętego wojną Wołynia i musi zostawić młodszą siostrę u obcej rodziny. Obiecuje, że po nią wróci, lecz w tamtym czasie każde pożegnanie może być już na zawsze. I wtedy los stawia n...

Komentarze
Kiedyś się odnajdziemy
Kiedyś się odnajdziemy
Gabriela Gargaś
7.9/10
Cykl: Saga Dobrzyńskich, tom 1
Janka ucieka z ogarniętego wojną Wołynia i musi zostawić młodszą siostrę u obcej rodziny. Obiecuje, że po nią wróci, lecz w tamtym czasie każde pożegnanie może być już na zawsze. I wtedy los stawia n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy poznajemy Jankę, jest jedenastoletnią dziewczynką, która właśnie straciła rodziców. Musi wraz z maleńką siostrzyczką i ciotką uciekać z ogarniętego wojną Wołynia, ponieważ ich domów już praktyc...

@viki_zm @viki_zm

Kiedyś czytałam serię świąteczna od Autorki Gabrieli Gargaś i byłam totalnie oczarowana. Postanowiłam więc sięgnąć po inne pozycje P. Gabrieli i zobaczyć, czy w nich również jest,, magia". ,, Kiedyś ...

@paulinkaw @paulinkaw

Pozostałe recenzje @gulinka

Szyfr Szekspira
„Szyfr Szekspira” – thriller w świecie literatury

Szyfr Szekspira Jennifer Lee Carrell wpadł mi kiedyś w ręce w czasie bibliotecznego kiermaszu. Po przeczytaniu opisu tego thrillera nie zastanawiałam się długo. Zbrodnia...

Recenzja książki Szyfr Szekspira
Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępować szarość odsłoniętą przez topniejący śnieg. Lud...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl