Niewidzialny człowiek recenzja

Kiedy widać tylko twój nos

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-04-12
Skomentuj
1 Polubienie
Herbert George Wells (1866- 1946) nazywany jest prekursorem powieści science fiction. Jego dorobek literacki jest niezwykle bogaty, a jego książki zachwycają kolejne pokolenia. Dziś opowiem wam króciutko o króciutkiej, niespełna 200 stronicowej powieści pt. Niewidzialny człowiek. Czy książka, która pierwszy raz została wydana w 1897 roku może zaoferować coś czytelnikowi XXI wieku?

Fabuła
Do wiejskiej gospody w miejscowości Iping przybywa tajemniczy gość. Swoje oblicze skrywa pod warstwą ubrań i bandaży. Choroba, poparzenie, deformacja? Co ukrywa przed światem przybysz. Mężczyzna wynajmuje pokój i wypełnia go przeróżnymi fiolkami, zlewkami, miksturami. Oficjalnie twierdzi, że jest biologiem i prowadzi badania. Wścibska gospodyni próbuje odkryć czym się zajmuje i dlaczego nie chce pokazać swojego oblicza. W zajeździe zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy to duchy sobie go upodobały, czy może ma to związek z badaniami dziwnego gościa.

Tytuł książki jest poniekąd spojlerem i nie trudno się domyślić jaką tajemnicę skrywa bohater.
Od samego sekretu ważniejsze są dwie kwestie - jak ludzie zareagują na jego odkrycie i do czego ono doprowadzi niewidzialnego człowieka. Wydaje mi się, że pytania te cały czas padają przy okazji odkryć naukowych. Niepewność związana ze skutkami rozwoju nauki towarzyszy nie tylko badaczom. Zwykły zjadacz chleba czytając gazetę czy oglądając program popularnonaukowy zastanawia się, w czym dana rzecz pomoże a w czym zaszkodzi.
No i zyski. Kto skorzysta, kto zarobi? Wojsko, rząd, korporacje czy pomysłodawca? Na przykładzieNiewidzialnego człowieka możemy obserwować, jak sukces jest początkiem upadku i degeneracji. A ta, wydawałoby się, korzystna dla bohatera niewidzialność, zaczyna ciążyć.

Styl
Ta krótka powieść napisana jest w konwencji angielskich opowiadań o duchach. Podejrzane trzaski, przedmioty zmieniające miejsce, napastnicy wyskakujący znikąd to niektóre z atrakcji, które funduje nam H. G. Wells. Myślę, że takie historie mają wzięcie nie tylko u fanów gatunku.

W Niewidzialnym człowieku zadbano o bardzo szybką akcję. Nie znajdziecie tu długich opisów. Autor szybko przechodzi do meritum. Każdy rozdział przynosi nowe wydarzenia i pcha opowieść do przodu. Krótko mówiąc, jest konkretnie i dynamicznie.

Podsumowanie
Nie zaliczyłabym Niewidzialnego człowieka do najlepszych powieści Wellsa, ale jest bardzo uniwersalna jeżeli chodzi o odbiorcę. Krótka, dynamiczna opowiastka w stylu nawiedzonej przygodówki przyciągnie więcej czytelników niż podróże w czasie czy wojny z kosmitami. A twórczość Wellsa poznać warto. Jest to postać bardzo istotna w historii literatury i mająca na nią wielki wpływ.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewidzialny człowiek
6 wydań
Niewidzialny człowiek
Herbert George Wells
7.3/10
Seria: Klasyka literatury angielskiej

Do pewnej gospody w Anglii przychodzi człowiek z obandażowaną całą głową, z czerwonym nosem i w ciemnych okularach. Wynajmuje pokój bezterminowo. Właściciele gospody przypuszczają, że gość jest bardzo...

Komentarze
Niewidzialny człowiek
6 wydań
Niewidzialny człowiek
Herbert George Wells
7.3/10
Seria: Klasyka literatury angielskiej
Do pewnej gospody w Anglii przychodzi człowiek z obandażowaną całą głową, z czerwonym nosem i w ciemnych okularach. Wynajmuje pokój bezterminowo. Właściciele gospody przypuszczają, że gość jest bardzo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co byście zrobili, gdybyście stali się niewidzialni? W jaki sposób wykorzystalibyście ten dar (a może przekleństwo)? Bycie niewidzialnym można wykorzystać do czynienia dobra, do ucieczki od problemów...

@alien125 @alien125

Następny klasyk z gatunku fantastyki naukowej, po który sięgnęłam. Powieść napisana pod koniec XIX wieku i musiała wtedy wzbudzać sensację, teraz jest wartą przeczytania ciekawostką. „Niewidzialny cz...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Elryk z Melniboné
Cesarz, ale nie heros

Temu panu, żadna sroka okładkowa się nie oprze. W nowym wydaniu „Erlyka z Melnibone” [Zysk i s-ka, 2024] zerkania nas albinos o hipnotycznym spojrzeniu, od którego bije ...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc
Wyspa lodu i ognia

Przeglądam sobie Instagram i jedna z bookstagramerek zagaduje swoich obserwatorów, co czytają w upały. Mimochodem spoglądam, co mam pod ręką, a tam... O ironia losu, u n...

Recenzja książki Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc

Nowe recenzje

Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
Prokrastynacja - co to jest takiego?
@maciejek7:

„Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy” to dość intrygujący poradnik. Tym razem skusił mnie bardziej tyt...

Recenzja książki Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
The Bodyguard
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 15.01.2025 r. „The bodyguard” – Joanna Chwistek Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle ...

Recenzja książki The Bodyguard
Jeszcze nie wszystko stracone
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednio czytałam "Kawiarenkę na Różanej", która mi się podobała, dla...

Recenzja książki Jeszcze nie wszystko stracone
© 2007 - 2025 nakanapie.pl