Zbrodnia bez kary recenzja

Każdy zbrodniarz musi zostać ukarany. Pytanie tylko, czy aby na pewno to się nam ludziom udało?!

Autor: @justyna1domanska ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka, która rozwala myślenie o zbrodni i karze. Dziennikarze śledczy postanowili rozprawić się z historią i zbadać ilu ze zbrodniarzy wojennych zostało należycie lub też w ogóle ukaranych. Wiele lat zajęło im zbieranie dowodów i dochodzenie do prawdy, aby powstała książka niezmiernie przejmująca i dająca nam ludziom wiele do zastanowienia.

Było wiele osób, które w Polsce popełniło wiele czynów karalnych, część, bo mieli takie dyspozycje z góry, a część, bo mogli, bo wojna dała im nieograniczone możliwości.
Przytoczę tylko dwa lub trzy przykłady, bo one mi najbardziej zapadły w pamięć i najbardziej oburzyły (choć inne są równie wstrząsające).

Alex Kroll, dyrektor szpitala w Kobierzynie. Przebywało tam na dzień 23.06.1942 roku 567 osób. Od tego momentu chorzy (osoby psychicznie i obłożnie chore), zostają systematycznie wywożeni. Oficjalnie zostają przeniesieni do szpitala w Drewnicy. Nieoficjalnie, pacjenci zostają wywożenie wagonami do miejsca, gdzie wcześniej został wykopany ogromny dół i tam zostają zastrzeleni i wrzuceni do niego. Niemcy tuszują morderstwo i po jakimś czasie, rodziny dostają listy, że chorzy zmarli w szpitalu w Chełmie. Wszystkie dokumenty spreparowane.

Hans Krüger, sędzia w sądzie w Chojnicach, małym miasteczku między Gdańskiem i Bydgoszczą. To niedaleko tej miejscowości, znajduje się Dolina Śmierci, gdzie wywożono ciała skazanych na śmierć obywateli. Za co dostawali taki wysoki wyrok? Za wszystko i za nic. Po prostu. Skazano ponad 4 tys. osób, a sam oskarżony, które wszystkie wyroki podpisał, po wojnie spędził dostatnie życie w Niemczech, pracując jako sędzia, a także odnajdując się w rządzie.

Ernest Wolfgang Topf i Ludwig Topf. Właściciele najbardziej znanej fabryki w Niemczech. Na początku produkowano w niej urządzenia browarnicze. Następnie kotły parowe, a od 1914 roku piece krematoryjne. I to właśnie one zostały wysłane do Auschwitz, aby. Wiadomo.
Co jest jednak najgorsze, inżynierowie z tego oto zakładu, zaczęli się prześcigać w modernizowaniu owych pieców, gdyż dostali wytyczne, aby były bardziej wydajne. Co to słowo oznacza, wie każdy i nie muszę tego opisywać. Po wojnie prawnuk Topfa przyjechał do Auschwitz, aby na własne oczy przekonać się, do czego przyczyniła się jego rodzinna firma (a jak odkrył zbrodniczą działalność? To już pozostawiam Wam do przeczytania).

Można niestety przytaczać jeszcze wile przykładów i bestialskich opisów. Nie zrobię tego, gdyż polecam Wam tę książkę niezmiernie, pomimo tego, iż czyta się ją bardzo ciężko i jestem pewna, że jej lektura postawi ślad po sobie na zawsze. Nie mniej, tym bardziej warto, abyśmy wyciągnęli naukę z przeszłości i jako ludzie nigdy więcej nie popełnili takich błędów.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnia bez kary
Zbrodnia bez kary
"opracowanie zbiorowe"
9/10

Dziennikarze Deutsche Welle, Interii i Wirtualnej Polski wyruszyli tropem nieukaranych zbrodniarzy II wojny światowej. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, w jaki sposób oprawcy wyjaśniali swój udział w...

Komentarze
Zbrodnia bez kary
Zbrodnia bez kary
"opracowanie zbiorowe"
9/10
Dziennikarze Deutsche Welle, Interii i Wirtualnej Polski wyruszyli tropem nieukaranych zbrodniarzy II wojny światowej. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, w jaki sposób oprawcy wyjaśniali swój udział w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zbrodnię należy nazwać zbrodnią, a winnych winnymi." Bezpośrednią odpowiedzialność za zbrodnie popełnione za czasów Trzeciej Rzeszy ponosi 200 tysięcy osób. Tylko 7000 spraw zakończyło się wyrokami...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Dziennikarze Deutsche Welle, Interii i Wirtualnej Polski wyruszyli tropem zbrodniarzy II wojny światowej, którzy, pomimo popełnionych zbrodni, nigdy nie ponieśli zasłużonej kary. Dzięki nim możemy po...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Droga
Z salonów, na wysuszone, bezkresne pola Montany. Podróż marzeń czy przekleństwo?

Poznajmy główne bohaterki. Catherine oraz Isabelle. Dwie siostry, które dzieli rok. Obie wchodzą na salony w Londynie, przy czym dla Katie jest to już drugie podejście, ...

Recenzja książki Droga
Szepty na wzgórzach
Bogowie i wędrowcy. Majorowie i generałowie. W świecie magii iskrzy, a przyjaciel może stać się twoim największym wrogiem.

Szkoda i jeszcze raz szkoda, że tak szybko się czytało tę część. Autorka stworzyła świat przesłonięty magią, fanatyzmem, złością, miłością, zazdrością i pragnieniem najg...

Recenzja książki Szepty na wzgórzach

Nowe recenzje

Zagadka błękitnego ekspresu
Zagadka Błękitnego Ekspresu
@Jezynka:

Książki Agathy Christie były moimi pierwszymi "dorosłymi" lekturami. To dzięki nim pokochałam klasyczne kryminały i mim...

Recenzja książki Zagadka błękitnego ekspresu
Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
"W moim końcu jest mój początek"
@maslowskima...:

Trzydzieści pięć tysięcy książek. Wyobraźcie sobie bibliotekę, którą musicie przenieść wraz z kotem, fikusem i szczotec...

Recenzja książki Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
Dejta spokój!
Dejta spokój
@aneta5janiec12:

„Dejta spokój” to moje kolejne spotkaniem Ciotką i twórczością Mateusza Glena! Po jego debiutanckiej powieści z niecier...

Recenzja książki Dejta spokój!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl