Czerwoniec - Jacek Piekiełko
"Wyrafinowany manipulat, czy mężczyzna o głębokim sercu?
Morderca czy ofiara systemu? "
Powiem szczerze, nigdy nie rozumiałam jak można prześladować kogoś za inność.
Za co najczęściej? Co jest najczęstszym powodem prześladowania? Religia, klasa społeczna, płeć, orientacja seksualna, narodowość, kolor skóry czy też ułomność...
Rasizm, to chyba nadal największa zaraza jaka szerzy się wśród ludzi brakującym tolerancji. Niestety, procent tego zjawiska jest wysoki, ale na całe szczęście w świetle prawa jest to karalne.
Nie zawsze jednak tak było... Np. w tej książce jest przedstawione, że na przełomie lat 60/70 był to zwyczaj żądzących w ZSRR (dzisiejsza Rosja)
" Życie to rajd. Szaleńczy wyścig w otchłań. A kiedy ruszasz w pogoń za wolnością, za tym, co ten kraj zabrał ci przez wszystkie lata dorastania, i przemierzasz rozległe sowieckie ziemie, w twoim żyłach zaczyna krążyć wyłącznie obłęd. [...] "
Człowiek dokonuję wyborów, które nie zawsze są dobre. Nie raz zmuszają go do tego okoliczności. Przez młode lata zmuszony był kraść, aby wykarmić rodzeństwo. Tragiczne dzieciństwo, nie tłumaczy jednak, dlaczego zabił. Mówią "Zawsze jest inne wyjście", ale czy aby napewo?
Więzienie jest chyba najgorszym co może człowieka spotkać. Jeśli od początku nie pokażesz, że jesteś nietykalny, to cię tam zniszczą psychicznie. W przekonaniu takiej osoby, nie będzie się widziało innego wyjścia niż, tzw. sznur. Najważniejsze po przyjściach tego koszmaru (o ile się z tego wyjdzie), jest to, aby wyjść na prostą, no ale trzeba mieć układy.
Chodź nie w każdym więzieniu jest to możliwe.
" [...] Quid pro quo. Coś za coś. Przysługa za przysługę. Czasem trzeba coś dać, aby otrzymać coś w zamian. [...] "
Byłam w szoku jak chcieli mu dopisać wszystkie zbrodnie jakie się wydarzyły w danym czasie. Ogromne wrażenie wywarła na mnie postawa tej kobiety, która pomogła mu z dobroci serca. Interesowało ją tylko dobre imię sprawiedliwości. Każdy zasługę na sprawiedliwy wyrok.
" [...] Oskarżono go o ponad sześćdziesiąt przestępstw, a w tym dziesięć morderstw, napady z bronią w ręku i ucieczki lub próby ucieczek z więzienia. [...] "
" [...] - Chciał przepisać Nadujwowi więcej zbrodni?
- Tak. Nie wiem czemu. Mówił, że i tak dostanie karę śmierci za te dwa morderstwa, które popełnił, a dalej to nie ważne, czy mniej, czy więcej. Zachowywał się tak, jadby chciał mu dopisać kolejne dwadzieścia morderstw. [...] "
Tak naprawdę mężczyzna był zagubiony i ignorowany przez ciągle zmieniający się system państwowy. Zamiast pomóc, to tylko niszczyli...
Przy ostatnich rozdziałach płakałam, smutno się to wszystko skończyło. Autor przestawił historię realistycznie, opisy marek samochodów czy też broni były fenomenalne. To wszystko dodawało nowego wymiaru tej powieści.
Całokształt oceniam 10/10.
"[...] Wybuduje go w całości z drewna- kontynuował Sergiej - Mam już dosyć zimnych murów. Będzie miał najważniejsze okna, jakie tylko się da. I nigdzie nie postawię ogrodzenia. A w środku urzadzę go tak, by przypominał bibliotekę. [...] - Po prostu będę w spokoju żył i czytał książki. I palił w piecu, żeby wreszcie było ciepło. [...] "