Winni jesteśmy wszyscy recenzja

„Każdy rozmówca, niezależnie od tego, kim był, obserwował go tak samo czujnie, jak on jego. Różnica między nimi była taka, że Konrad doskonale zdawał sobie z tego sprawę”, czyli nietuzinkowa historia kryminalna.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2021-04-05
Skomentuj
3 Polubienia
Jest to już dla mnie kolejne spotkanie z Bartoszem Szczygielskim. Nie tak dawno zachwycałam się jego opowiadaniem w antologii Awers, a dzisiaj przyszedł czas na jego najnowszą powieść (pierwszą wydaną w Czwartej Stronie) Winni jesteśmy wszyscy.

W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czymś innym. Próbował zrozumieć, jak doszło do tego, że była kochanka wykrwawia się na jego oczach i, co ważniejsze, dlaczego nie udało mu się tego przewidzieć.
Przecież na co dzień płacono mu za to, by zbierał informacje, układał je w logiczne ciągi i przewidywał następstwa pewnych wydarzeń. Był w tym naprawdę dobry.
Ale tego nie mógł przewidzieć. Podobnie jak faktu, że odtąd nikt w jego otoczeniu nie będzie bezpieczny, a śmierć upomni się o bliskich.
Wkrótce Konrad wyruszy do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, a które należałoby spalić do szczętu.

Czymś, co niezwykle podobało mi się to sposób, w jaki została ukazana ta historia. Śledzimy ją z różnych perspektyw i przedziałów czasowych. Ten zabieg potęgował u mnie ciekawość i powodował, że nie mogłam się oderwać od lektury. Już od pierwszych stron zostajemy wrzuceni na głęboką wodę — do biura, w którym chwilę wcześniej rozpętała się strzelanina. Konrad, nasz główny bohater, będzie miał nie lada zagadkę do rozwiązania i wiele trudów do pokonania. Jego postać jest świetnie wykreowana i od początków intrygował mnie.

Dawno już tak żadna książka mnie nie wciągnęła – pochłonęłam ją w kilka godzin. Autor serwuje nam niebanalną historię pełną tajemnic i zwrotów akcji. Do tego okraszona została nutką sarkazmu i bohaterami, których możemy obdarzyć sympatią i kibicować im. Niektóre wydarzenia wydają nielogiczne, ale im bliżej końca to i one zaczynają układać się w spójną całość. Szczygielski porusza w swojej opowieści wiele spraw – samobójstwo, morderstwo, pedofilię, molestowanie, narkotyki, a także to jak radzimy sobie z wyrzutami sumienia. Jest tutaj pełno zła, a opisy są mroczne, jednak nie musicie obawiać się, że będą obrzydliwe. Nic nie jest tutaj oczywiste, a winnym tak naprawdę może być każdy. Napięcie towarzyszy nam do samego końca.

Winni jesteśmy wszyscy to powiew świeżości wśród naszych rodzimych kryminałów. Jestem mile zaskoczona tą książką i mogę ją polecić fanom tego gatunku.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Winni jesteśmy wszyscy
Winni jesteśmy wszyscy
Bartosz Szczygielski
7.5/10

Istnieją miejsca, do których nie należy zaglądać, a także czyny, jakich nie wolno się dopuścić. W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czym...

Komentarze
Winni jesteśmy wszyscy
Winni jesteśmy wszyscy
Bartosz Szczygielski
7.5/10
Istnieją miejsca, do których nie należy zaglądać, a także czyny, jakich nie wolno się dopuścić. W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czym...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W końcu mogę mówić, że znam w pełni twórczość Bartosza Szczygielskiego, a tym samym marudzić, że nigdy nie czułam się po lekturze w pełni usatysfakcjonowiana. Oczywiście doceniam jego styl, pomysłowo...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Konrad Łazar, wchodząc w piątek do swojego biura, nie spodziewal się, że od tego dnia jego życie już nigdy nie będzie takie samo. Po południu, kiedy już wszyscy pracownicy mentalnie są o krok od rozp...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rój
„Nie sposób przecież żyć, gdy się choruje na umieranie”, czyli ból i cierpnie.

Weronika Mathia to dosyć nowe nazwisko w świcie kryminałów. Autorka ma na swoim koncie już trzy książki (wszystkie już za mną). Zachwyciła mnie swoim świetnym debiutem l...

Recenzja książki Rój
Profesorka
„Uwielbiam patrzeć na absolutne przerażenie na ich twarzach. Po tym poznaję, że wreszcie rozumieją, wreszcie dostrzegają moją prawdziwą naturę”, czyli mordercza profesorka, wymierzająca sprawiedliwość.

Profesorka to pierwsza książka Layne Fargo (pomijając opowiadanie w antologii W tych szacownych murach) wydana w Polsce. Kusi swoim oryginalnym opisem, który zwiastuje c...

Recenzja książki Profesorka

Nowe recenzje

Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
Sekrety pogrzebane w popiele
Sekrety pogrzebane w popiele
@Zaczytany.p...:

"Sekrety pogrzebane w popiele " ~ N. K. Palonek Q: Wierzycie, że nic nie dzieje się bez powodu? 😈 [...] Spowodowana z...

Recenzja książki Sekrety pogrzebane w popiele
© 2007 - 2024 nakanapie.pl