Warszawskie kobiety i dziewczyny. Słupki do kawy i czekolady. recenzja

karać się/ karać się/ karać się/ wspomnieniami

Autor: @interplaygirl ·1 minuta
2011-04-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
'Warszawskie kobiety i dziewczyny - słupki do kawy i czekolady' Julii Nadstawnej jest niezłym tomikiem wierszy, który niestety mogłam przeczytać tylko w wersji e-booka. Zaznaczam na wstępie, że mogło mieć to wpływ na odbiór tej pozycji.

Tomik jest pełen dobrej, nieprzeciętnej i świeżej (co najważniejsze!) poezji kobiecej. Warszawskiej, bardzo warszawskiej. Na uwagę zasługują wybitne moim zdaniem wersy, takie jak "bezmyślność to błogość", 'jakby tu na tobie położyć spojrzenie/ żebyś tego nie poczuł?" ( tak zaczyna się wiersz, który notabane przypadł mi do gustu najbardziej) oraz powtarzane i dudniące "karać się/ karać się/ karać się/ karać się/ karać się/ wspomnieniami'. Wiersze są białe i krótkie, w większości wyzbyte rymów.

Poezja Julii Nadstawnej jest dziwna. Momentami naprawdę niezrozumiała i budząca niechęć, a momentami jakby błyskotliwie wpadająca w nasze własne przeżycia. Myślę, że to niepowszechne zjawisko, bo ogromnie ciężko mi zaszufladkować ten tomik. Jako "dobry', 'przeciętny', 'kiepski', nie potrafię. Myślę, że to dobry omen wróżący autorce jeszcze szersze otwarcie drzwi wydawniczych. Powinna się tylko jedynie skupić na określeniu swojego stylu, zdominowaniu niektórych manier artystycznych które są nieprzyjemne i infantylne poprzez dojrzalsze i mocniejsze formuowanie myśli. Ale może w tym cały urok, nie mnie dane osądzać.

Wiersze pełne są "szminek", "cycków", "dziwek', ale też "boga", 'kościoła', "odkupionych win". Są pełne kobiet niekochanych i zasypiania we dwoje. Kwiatów, wielkich przestrzeni i zgiełku miesta.

Marzenia o miłości są tutaj nieodłącznym elementem egzystencji każdej samotnej kobiety, nawet zabieganej businesswoman. Paradoksy są nieodłączne w wierszach Julii Nadstawnej i to również dzięki nim/przez nie tak ciężko jest jednoznacznie określić w jakiej kategorii umieścić "Wszrawskie kobiety i dziewczyny".

Nie lubię Warszawy i podczas pobytu w niej widziałam tylko senny tłum w metrze, nieprzyjaznych ludzi, artystycznych snobów, nastolatki mające wszystko i opryskliwe panie w kioskach. Warszawę czuć dookoła podmiotu lirycznego tego tomiku. Ale nie w niej, i to chyba najważniejsze. Być może znajdzie nietoksyczną miłość i oduczy się kochać za bardzo, tak jak być może uda się to mnie. I wam.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Warszawskie kobiety i dziewczyny. Słupki do kawy i czekolady.
2 wydania
Warszawskie kobiety i dziewczyny. Słupki do kawy i czekolady.
Julia Nadstawna
7.5/10

Zbiór wierszy Julii Nadstawnej. Zabawa słowem, śmiałe porównania i przemycanie refleksji w z pozoru zabawie – to główne cechy tej poezji. Autorka nazywa swoje wiersze słupkami, bawi się formą, nie ogl...

Komentarze
Warszawskie kobiety i dziewczyny. Słupki do kawy i czekolady.
2 wydania
Warszawskie kobiety i dziewczyny. Słupki do kawy i czekolady.
Julia Nadstawna
7.5/10
Zbiór wierszy Julii Nadstawnej. Zabawa słowem, śmiałe porównania i przemycanie refleksji w z pozoru zabawie – to główne cechy tej poezji. Autorka nazywa swoje wiersze słupkami, bawi się formą, nie ogl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @interplaygirl

Jaśnie Panicz. O Witoldzie Gombrowiczu
Maska zdjęta, gęba uchylona

"Piszą o mnie głupstwa - narzekał - Wolę już krytykę krajową." Cytowane wyżej zdanie zostaje przypisane Gombrowiczowi na stronie 275. Pięknie wydana książka "Jaśnie Pan...

Recenzja książki Jaśnie Panicz. O Witoldzie Gombrowiczu
Parada blagierów
Żeby było zabawniej, żeby było ciekawiej

Z przyjemnością sięgam do książki Ireneusza Pawilka "Parada blagierów - najsłynniejsze mistyfikacje", żeby poczytać o wielkich przekrętach, podejrzanych powieściach, któr...

Recenzja książki Parada blagierów

Nowe recenzje

Miłość z krwi i kości
Czy milczenie jest złotem?
@m_opowiastka:

Opowieść o tym, że jednak w życiu trzeba dokonywać wyborów, nie można mieć wszystkiego... Kiedy w życie zamiast dorosło...

Recenzja książki Miłość z krwi i kości
Żyło się
Recenzja
@madzia.w.ks...:

"Żyło się. Lata 80./90. sentymentalnie i refleksyjnie" to książka, która przenosi nas do Polski z okresu PRL, pełnego p...

Recenzja książki Żyło się
10 grzechów głównych
Grzechy główne
@olilovesbooks2:

Gdy tylko przeczytałam tytuł tej książki wiedziałam, że znajdzie ona swoje miejsce w mojej biblioteczce. Z opisem zapoz...

Recenzja książki 10 grzechów głównych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl