Kamień recenzja

"Kamień'- Małgorzata i Michał Kuźmińscy

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2020-02-04
Skomentuj
4 Polubienia

      Pierwsza książka, jaką przeczytałam w miesiącu lutym, to "Kamień" Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. Jak wiadomo, jest to jeden z etnokryminałów tych autorów, a w moim przypadku, ostatnia pozycja z tego cyklu. Cyklu, który ciekawi, wzrusza i szokuje.



    Tym razem przenosimy się do Sądecczyzny, gdzie niedaleko znajduje się jedna z romskich osad. Jej mieszkańcy są nadzwyczaj skryci, tajemniczy i nielubiani przez resztę społeczeństwa polskiego. Sami też nie robią nic, by to zmienić. Liczne antypatie społeczne i uprzedzenia sprawiają, że pomiędzy Romami a ich sąsiadami napięcie sięga zenitu i wystarczy moment, by doszło do tragedii. Gdy miejscowa policja odnajduje w lesie, nieopodal romskich zabudowań, zwłoki 5-letniego chłopca o jasnych włosach, wszelkie podejrzenia padają właśnie na "Cyganów". Szczególnie, że w jednym z ich domów również mieszka mała dziewczyna o jasnej karnacji i słomianych włosach. Policyjne dochodzenie musi uporać się zarówno z brakiem dowodów, tajemniczą tożsamością zmarłego dziecko oraz z zupełnym milczeniem Romów. W tej sytuacji władza prosi o pomoc doktor Annę Serafin, która na początku natrafia na silny mur milczenia, strachu i złości, panujące wśród mieszkańców tamtejszej osady. Systematyczne odwiedziny, dobre serce i szczera rozmowa pani antropolog sprawiają, że powoli zaczyna ona do nich trafiać. Nikt się nie spodziewa, że własną dociekliwością, Anka dokopie się do nieprzyjemnych faktów z życia miejscowego społeczeństwa. Tym bardziej, że  niezłomny i nieobliczalny dziennikarz, Sebastian Strzygoń, swoimi wpisami o Romach, poruszy lawinę niechęci, nienawiści i samowoli, w której niewinne ofiary będą nieuniknione.

    Dwie poprzednie części cyklu etnokryminałów Kuźmińskich, czyli "Pionek" i "Śleboda" dosłownie wbiły mnie w fotel. Były one doskonałe, mroczne i  niebezpieczne. Tymczasem "Mara" jakoś mnie do siebie nie przekonała aż tak bardzo. A jak było w przypadku "Kamienia"? No cóż- było lepiej, ciekawiej i mniej monotonnie, ale nadal czegoś mi tutaj brakowało.
   
   "Kamień" porusza bardzo ważny aspekt dzisiejszego społeczeństwa, jakim jest wszechobecna nietolerancja odmienności. Romowie, potocznie zwani "Cyganami", w wielu oczach widziani są jako złodzieje, kombinatorzy, brudasy. Nie lubimy ich, często wręcz nienawidzimy, a tak na prawdę ich nie znamy. Nie znamy dlatego, że wcale nie chcemy ich poznać. Taką właśnie wizję społeczeństwa pokazują nam Kuźmińscy. Wizję, która przeraża i być może aż tak nie odbiega ona od rzeczywistości.

    Fabuła prowadzona tajemniczo, mrocznie i niebezpiecznie, choć nieco mniej ekscytująco i dynamicznie. Pomimo, że wątek kryminalny opierał się na zbrodniach wobec małych, niewinnych dzieci, co zazwyczaj napawa mnie obrzydzeniem i niesmakiem, tutaj te emocje były mocno przygaszone. Dlaczego? Nie wiem. Być może dlatego, że większość zdarzeń była do przewidzenia, podobnie jak główni sprawcy.
   
      Cała historia opisana przystępnym językiem, z ciekawymi elementami romskiej mowy, co również nie przysparzało mi aż tak wielu problemów, jak początkowo mogłabym przypuszczać. Frapujące przygody bohaterów, z nieco uspokojoną akcją, którzy momentami byli silni, niezależni, przebojowi, a w innej chwili zupełnie się gubili, tracąc na swojej atrakcyjności, to powodowało, że całość była dość nieszablonowa i nieco mniej przewidywalna.

     Podsumowując, "Kamień" Małgorzaty i Michała Kuźmińskich kończy moją przygodę z etnokryminałami tych autorów. Przygodę emocjonującą, niekiedy wstrząsającą, intrygującą i niezapomnianą. Ta książka, pomimo kilku delikatnych rozczarowań, nadal trafia w moje gusta, dając sporo do myślenia. Biorąc pod uwagą całokształt tych powieści, bardzo cieszę się, że miałam przyjemność się z nimi zapoznać, gdyż znacznie odbiegają od tego, co dotychczas czytałam, a nadal bardzo mi się podobają.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamień
2 wydania
Kamień
Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński
7.5/10
Cykl: Anna Serafin, Sebastian Strzygoń, tom 3
Seria: Ślady zbrodni

Trzeci etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. W romskiej osadzie na Sądecczyźnie znaleziono martwego chłopczyka o jasnej karnacji i włosach koloru pszenicy. Wkrótce policja odkrywa, że mieszk...

Komentarze
Kamień
2 wydania
Kamień
Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński
7.5/10
Cykl: Anna Serafin, Sebastian Strzygoń, tom 3
Seria: Ślady zbrodni
Trzeci etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. W romskiej osadzie na Sądecczyźnie znaleziono martwego chłopczyka o jasnej karnacji i włosach koloru pszenicy. Wkrótce policja odkrywa, że mieszk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przygód niesfornego dziennikarza „Bastiana” Strzygonia oraz rudej pani antropolog Anny już trzeci tom, a Autorzy nie ustają w wysiłkach, aby dać czytelnikowi kryminał najwyższej próby. Mamy tutaj duż...

@Johnson @Johnson

Wiecie, co sobie pomyślałem mniej-więcej w połowie lektury, gdy powieść zaczynała mnie już dość jednoznacznie męczyć? Że to by było dużo, dużo lepsze jako film. Że gdyby to od razu sfilmować, to wszy...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Confessio
„Confessio” Natalia Kruzer

Tytuł: „Confessio” Autor: Natalia Kruzer Gatunek literacki: thriller, kryminał Wydawnictwo: Filia Seria: Mroczna strona Ilość stron: 336 „Gdy dowiadujesz się, że...

Recenzja książki Confessio
Tajemnica lekarki
"Tajemnica lekarki" Leslie Wolfe

Tytuł: „Tajemnica lekarki” Autor: Leslie Wolfe Wydawnictwo: Mando Gatunek literacki: thriller Ilość stron: 336 @Obrazek Mogłoby się wydawać, że Anne ma wszystko, czego...

Recenzja książki Tajemnica lekarki

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl