Nigdy nie będziesz szło samo recenzja

Kalejdoskop charakterów

Autor: @gloria11 ·2 minuty
1 dzień temu
Skomentuj
4 Polubienia
Katuchna nie ma łatwego życia. Ojciec nie żyje, a matka ucieka w pracę po to, aby jak najmniej czasu spędzać z córką. Nastolatka jest w spektrum autyzmu, co utrudnia jej życie wśród rówieśników, bo ci zwyczajnie nie rozumieją świata Katuchny. A przynajmniej większa część z nich.
Riko od dawna czuło, że jest inne. Dla wszystkich dotąd było Bogną, miłą i ułożoną dziewczyną, ale coś się zmieniło. Gdy Riko i Katuchna zaczynają się bliżej poznawać, a nawet powoli zaprzyjaźniać, Riko zaczyna coraz lepiej poznawać siebie. I pojmować, że świat nie jest wcale tak prosty, jak się mu wydawało.


Anouk Herman to „Katowiczańce i autorze”, jak informuje nas wydawca. Język inkluzywny w naszym kraju jest nowością, a sposoby zwracania się do osób niebinarnych nadal są w fazie rozwojowej. Dlatego z góry przepraszam, jeśli w tej recenzji pojawi się nieprawidłowa odmiana, bo – wiadomo, człowiek nie jest nieomylny. Tak samo zresztą, jak postacie występujące w tej powieści.
„Nigdy nie będziesz szło samo” jest historią o licealistach, którzy próbują odnaleźć się w systemie szkolnym. Nie są oni jeszcze całkiem dorośli, ale nie czują się już dziećmi, co rodzi wiele konfliktów wewnętrznych w ich sercach. Osoba autorska doskonale pamięta, jak wygląda nastoletni bunt, a także jak trudne są próby dopasowania się do grupy.

Podczas czytania miałam w głowie wspomnienia z tamtego czasu i bardzo kibicowałam Katuchnie, Riko, Łanieczce i innym postaciom w ich zmaganiach z szarą rzeczywistością. Wiele emocji wzbudziły we mnie też kontrasty w relacjach rodzinnych, które wyraźnie widać na przykładzie kontaktu, jaki mają główne osoby bohaterskie ze swoimi matkami. Dobrym zabiegiem jest też częsta zmiana narracji, dzięki której książka nabiera dynamizmu i utrzymuje zainteresowanie czytelnika.
Anouk Herman w swojej powieści opisuje też w bardzo plastyczny sposób Katowice, wskazując pozytywne i negatywne strony tego miasta. Z zaciekawieniem śledziłam ścieżki bohaterów tej historii, którzy często chodzili tymi samymi ulicami, co ja. Przyznam, że było to niecodzienne, ale także ciekawe doświadczenie. Uwiarygodniało to też w jakimś stopniu fabułę i sprawiało, że łatwiej mi było się polubić z niektórymi postaciami.

„Nigdy nie będziesz szło samo” to powieść, która może nie znajdzie się w gronie moich ulubieńców, ale z pewnością spędziłam przy niej dobrze czas. Polubiłam postacie, a fabuła też mnie wciągnęła na tyle, że nawet się nie zorientowałam, gdy skończyłam całą książkę. Nie spodobał mi się jeden fragment z zakończenia, ale nie wpłynęło to jakoś bardzo na mój ogólny odbiór tej historii. Myślę, że warto po nią sięgnąć, ale z pewnością trafi ona bardziej do grupy lubiącej young adult. Jednak uważam, że każdy może po nią sięgnąć – bo zwyczajnie warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-27
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nigdy nie będziesz szło samo
Nigdy nie będziesz szło samo
Anouk Herman
7.3/10
Seria: Neony

Katuchna Zygler, dziewczyna w spektrum autyzmu, mieszka na osiedlu familoków. Czuje się samotna, a jedną z jej ulubionych rozrywek jest czatowanie z obcymi w internecie. Przed świętami Bożego Narodze...

Komentarze
Nigdy nie będziesz szło samo
Nigdy nie będziesz szło samo
Anouk Herman
7.3/10
Seria: Neony
Katuchna Zygler, dziewczyna w spektrum autyzmu, mieszka na osiedlu familoków. Czuje się samotna, a jedną z jej ulubionych rozrywek jest czatowanie z obcymi w internecie. Przed świętami Bożego Narodze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nigdy nie będziesz szło samo to książka, która przyciąga uwagę swoją okładką ze wstawkami holograficznymi. Jej opis mnie zaintrygował i postanowiłam dać jej szansę. Katuchna Zygler, dziewczyna w spe...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Urzekła was kiedyś okładka do tego stopnia, że nie mogliście oderwać od niej wzroku? Ja przez cały dzień zerkałam na nią ciesząc swe oczy i odliczając godziny, aż poznam intrygującą mnie historię. Je...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @gloria11

Nasz sposób na miłość
Nastoletnie perypetie i różne odcienie miłości

Zara i Adnan byli i zawsze będą przyjaciółmi. Dziewczyna nie wyobraża sobie innego scenariusza, a przynajmniej do czasu, aż nie zostaje wplątana w udawany związek. P...

Recenzja książki Nasz sposób na miłość
Kość niezgody
Rzymski bigos

Baśka i Ola lecą na wakacje do Rzymu. W planach jest zwiedzanie zabytków, dobre jedzenie i odpoczynek… Ale z pewnością nie sprawa kryminalna! Niestety, ciekawskie tu...

Recenzja książki Kość niezgody

Nowe recenzje

Podcastex. Polskie milenium 2
Podcastex 2005-2010
@deana:

W roku 2005 rozpoczęło się dla mnie wchodzenie w dorosłość. Tak dosłownie. Życie prywatne zdominowały zupełnie nowe emo...

Recenzja książki Podcastex. Polskie milenium 2
Mgła
W spirali kłamstw
@karolak.iwona1:

"Mgła" to historia o młodej kobiecie dotkniętej amnezją. To thriller psychologiczny, który mocno angażuje i nie pozosta...

Recenzja książki Mgła
Kaprys milionera
Kaprys milionera
@asach1:

" W życiu czasem musi być gorzej, żeby człowiek docenił, kiedy mu lepiej. Nie może cały czas być tylko dobrze." (str.37...

Recenzja książki Kaprys milionera
© 2007 - 2025 nakanapie.pl