Jeszcze nie dzisiaj recenzja

Jutro się poddam. Ale dziś jeszcze powalczę. Czyli książka o nadziei, godności i przyjaźni.

Autor: @pliszka.literacka ·3 minuty
2023-05-29
Skomentuj
2 Polubienia
Młody geniusz, Sherlock, walczy o życie na oddziale onkologicznym. Guz mózgu nie daje za wygraną. W przerwach między kolejnymi dawkami chemii chłopiec wraca do swojego domu. Domu dziecka.
Pomimo bardzo młodego wieku życie ciągle daje mu w kość.
Pewnego dnia pod szpitalnym oknem zjawia się tajemniczy bezdomny, z którym Sherlock rozpoczyna... grę w szachy.
Co może połączyć genialnego chłopca i owego człowieka, który ma ze sobą tylko kota i wózek wypchany makulaturą? Rzecz jasna, oprócz miłości do szachów?
Jakie tajemnice przeszłości ukrywa bezdomny?
Dlaczego jest taki wyjątkowy?
Jaką rolę będzie odkrywał w życiu Sherlocka?
Czy zawsze warto dociekać prawdy za wszelką cenę?
I czy można sądzić człowieka, który już sam wydał na siebie wyrok?

•••

PRZEPIĘKNA KSIĄŻKA.

Historia jest niesamowicie przemyślana i idealnie dopracowana do najmniejszych szczegółów. Przy zakończeniu ma się nieodparte wrażenie, że autor pisał całą opowieść dokładnie wiedząc, jak to się potoczy. Zero improwizowania czy też wplatania dodatkowych wątków, aby coś urozmaicić. Książka ta tworzy kompatybilną całość, która nie tylko intryguje przekazem, ale także zachwyca jakością skomponowania.
Dobrze przemyślana fabuła pozwoliła tutaj na prowadzenie najwyższej klasy wciągającej akcji. Do ostatnich stron (dosłownie) nie brakuje niespodzianek. Co ważne - akcja nie dłuży się, ale też nie pędzi bezrefleksyjnie do przodu. Perspektywy przeplatają się, a przez to czytelnik cały czas jest ciekaw, co dzieje się u innego bohatera. Nie sposób się tutaj nudzić.
Postacie wykreowane przez autora zasługują na równie pozytywną ocenę. Są niezwykle głębokie, wyraźne i bardzo szybko kupują sobie sympatię czytelnika. Odczuć można, że nie są to postacie stworzone tylko po to, aby odegrały jakąś rolę, ale po to, aby ożywiły tę historię i same w niej żyły. Żyły nie jako pionek postawiony na planszy, ale jako spójny element całościowej akcji. Naprawdę było mi żal kończyć tę wspaniałą historię, bo nie chciałam rozstawać się z tak cudownymi bohaterami.
O jeszcze jednym ważnym aspekcie warto wspomnieć. Co bardzo cenie w książkach - poboczna akcja nie jest oderwana od kontekstu. Zawsze bardzo mnie to irytowało, gdy całe strony były poświęcone czemuś, co nic nie wnosiło do historii, a w tym przypadku nawet poboczne i mniej istotne epizody czyta się z zaciekawieniem i mają one głębszy, choć czasem ukryty sens.
Język, jakim autor operuje, jest przyjemny i prosty, ale z pewnością nie banalny. Czytanie tak napisanej książki to jak oderwanie się od rzeczywistości. Styl ujmuje prostotą, ale jednocześnie potrafi wciągnąć i zaangażować czytelnika. Wszelkie opisy są... po prostu naturalne. Nie spotkamy tutaj opisu przyrody na dwie i pół strony. A jeśli już jakiś dłuższy fragment opisujący się trafi to czyta się to z równym zaciekawieniem co akcję.


Mimo wszystkich plusów tej książki na największe uznanie zasługuje jednak jej przekaz - JESZCZE NIE DZISIAJ.
Jutro się poddam. A dzisiaj jeszcze powalczę.

Zawsze warto dać sobie kolejną szansę.
Warto zaczekać jeszcze jeden dzień.
Może jutro wydarzy się coś, co zmieni wszystko.
Może jutro pojawi się nowy sens życia.
Może jutro uśmiechnie się szczęście.
Może jutro świat będzie Cię szczególnie potrzebował.

Nigdy nie wiesz, co wydarzy się jutro.
Ale masz wpływ na dzisiaj. I zrób wszystko, aby nie zabierać sobie szansy na to jutro.
Historia Sherlocka i niepozornego bezdomnego z wyjątkową życiową misją zapadnie Wam w pamięć naprawdę na bardzo długo. Cudowna opowieść napisana świetnym językiem i opatrzona w wyjątkowy przekaz.
Da do myślenia, ale i wzruszy.
Jak dla mnie jest to bezsprzeczne 10/10!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeszcze nie dzisiaj
Jeszcze nie dzisiaj
Sergiusz Sawin
8.5/10

Czy zrobisz wszystko, aby ten dzień nie był twoim ostatnim? Sherlock, młody geniusz chorujący na raka mózgu i Dok, bezdomny z ważną życiową misją, przez przypadek odkrywają, że łączy ich wspólna pas...

Komentarze
Jeszcze nie dzisiaj
Jeszcze nie dzisiaj
Sergiusz Sawin
8.5/10
Czy zrobisz wszystko, aby ten dzień nie był twoim ostatnim? Sherlock, młody geniusz chorujący na raka mózgu i Dok, bezdomny z ważną życiową misją, przez przypadek odkrywają, że łączy ich wspólna pas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak sobie myślę, że nie czytałam nigdy nic podobnego. Nie oglądałam też filmu o podobnej fabule, a już tym bardziej nie słyszałam żadnych opowieści z życia wziętych. Nielegalny szpital? Cała szajka ...

@important.books @important.books

Książka to powieściowy debiut Autora, który ma już w swoim dorobku opowiadanie i krótkie teksty odkładane do szuflady. Jednak to pierwsza powieść, którą Sergiusz Sawin oddaje w ręce Czytelników i jeś...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @pliszka.literacka

Zakamarki Białego Domu
Przewyborna lektura o przeciekawym świecie Białego Domu

Każdy z nas na słowa ,,Biały Dom" ma swoje wyobrażenia. Jedni widzą konferencje prasowe, inni podpisanie historycznych dokumentów, jeszcze inni działalność pierwszej dam...

Recenzja książki Zakamarki Białego Domu
Kamienica pełna cudów
Klimat świąteczny w lekkim opakowaniu, lecz bez fajerwerków

,,Kamienica pełna cudów" to spokojna opowieść o ludziach i ich osobistych problemach. Wszyscy mieszkający w jednej, starej kamienicy, która łączy i przeplata ich losy. ...

Recenzja książki Kamienica pełna cudów

Nowe recenzje

Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
Miasto mgieł
Jakie zło czai się we mgle?
@Allbooksism...:

W tajemniczym mieście Sandomierzu spowitym mgłą Michał Śmielak umiejscowił, całą akację swojej książki pt."Miasto mgieł...

Recenzja książki Miasto mgieł
© 2007 - 2024 nakanapie.pl