Rick Riordan to merykański pisarz, autor powieści kryminalnych oraz powieści dla młodzieży z gatunku fantasy. Riordan studiował na Uniwersytecie stanu Teksas, specjalizując się w historii i anglistyce. Przez lata pracował jako nauczyciel. Sławę przyniosła mu bestsellerowa seria powieści dla młodzieży, których bohaterem jest nastoletni Percy Jackson, współczesny amerykański chłopiec, który odkrywa, że w rzeczywistości jest synem greckiego boga Posejdona. Obecnie Riordan mieszka w Teksasie wraz z żoną i dwoma synami.
W tym zbiorze trzech opowiadań poznamy misje Percy’ego, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Ponadto znajdziemy tutaj wywiady z naszymi ulubionymi bohaterami, mapę Obozu herosów i nie tylko. „Dowiesz się, jak Percy spotkał straszliwych nieśmiertelnych synów Aresa. Poznasz też prawdę o spiżowym smoku, który przez długi czas był uważany w Obozie herosów za legendę, a także o tym, jak Hades otrzymał nową tajną broń, Percy zaś został zmuszony do odegrania pewnej roli w jej powstaniu.” Tak właśnie pisze o tym autor we wstępie i zapowiada nam niezapomniane przygody z naszym uwielbianym herosem.
Tym, którzy czytali Percego Jacksona, postacie są już dobrze znane. Jednakże w opowiadaniach zabrakło Grovera i jego świetnego humoru. Aczkolwiek i tak spotykamy Percego, Thalię i Nico. A nawet Clarisse, córkę Aresa, która nie cierpi syna Posejdona. Bohaterowie są dobrze wykreowani, mają wyraziste charaktery, a ich zachowania (przynajmniej w większości) są zrozumiałe co dodaje realizmu. Mamy także do czynienia z nowymi postaciami, takimi jak boskie dzieci Aresa, które wprowadzają niesamowity zamęt. Ogółem dobrze było znów spotkać tych wspaniałych herosów i inne istoty.
Fabuła w każdym z utworów jest ciekawa i nieprzewidywalna. Widzimy także kilka zwrotów akcji i zaskakujące wydarzenia. Tekst jest spójny, więc o to zostało wykonane należycie. Niesamowite przygody, o których czytamy, wciągają czytelnika, a ich długość pozwala na bardzo szybkie zapoznanie się z tekstem. Ponadto są one obfite w wydarzenia, jednak na szczęście nie jesteśmy tym przytłaczani. Trzeba jeszcze nadmienić, że wszystko dzieje się przed ostateczną bitwą, czyli niektóre wydarzenia mają miejsce, choć po czasie nie byłoby już takiej możliwości.
Styl pisania autora jest lekki. Pisze on prostym i przystępnym językiem, czym trafia do swoich odbiorców. Potrafi także pisać ze szczyptą humoru, którą błąka się czasami na stronach jego twórczości. W „Archiwum herosów” znów mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową, gdzie narratorem jest Percy. Już bardzo się do tego przyzwyczaiłam i aż miło się czytało tak napisaną książkę,
Kolejne spotkanie z Percym Jacksonem przebiegło pomyślnie. Mimo że nie przepadam za opowiadaniami to mam kilka wyjątków, które mi się podobały, jak także jest z tą pozycją. Muszę przyznać, że spodziewałam się jednak czegoś więcej, po znakomitej serii o Prercym Jacksonie tego autora, jednak i tak jestem usatysfakcjonowana. Humor, przygody, barwni bohaterowie, to coś co w tej książce znajdziecie, aczkolwiek wszystkiego z umiarem. Jako że utwory są krótkie to można było szybko się z nimi zapoznać, lecz niewielka ilość stron świadczy też o tym, że nie może być na nich aż tak dużo zawarte. I to jest to czego się obawiałam. Te opowiadania miały troszkę większy potencjał, który i tak został nieźle wykorzystany. Fanom twórczości tego autora, jak najbardziej polecam, a tym którzy jeszcze nic nie czytali od Riordana także, jednak dopiero po zapoznaniu się z serią „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” od samego początku.
Moja ocena 7,5/10