"Jesienne liście" to pierwsza część złożonej sagi rodzinnej, rozpoczynająca się w latach sześćdziesiątych XX wieku. Przedstawia losy trojga głównych bohaterów: Łukasza, Janka i Zosi. Łukasz pochodzi z relatywnie zamożnej rodziny właścicieli ziemskich. Janek jest synem bardzo surowych, ale porządnych rolników. Zosia to siedmioletnia dziewczynka, która po śmierci matki, została w domu z przemocowym ojcem, w związku z czym musiała szybko dorosnąć i przejąć opiekę nad młodszym rodzeństwem. Choć każde z tych dzieciaków miało inne doświadczenia związane ze swoimi najwcześniejszymi latami, to połączyła je przyjaźń. Ścieżki tej trójki zeszły się w chwili, gdy jednocześnie rozpoczęli naukę w jednej szkolnej klasie. Przez kolejnych czterdzieści lat mamy okazję towarzyszyć im w ich życiowych meandrach, gdzie te dróżki raz biegną wspólnie tylko po to by się rozdzielić, a później przeciąć kolejny raz.
Autor w mistrzowski sposób opisuje twardą rzeczywistość, która towarzyszyła tamtym czasom. Rzecz dzieje się w przeważającej mierze w latach PRL-u, w których to właśnie społeczeństwo narzucało swoje normy, a konwenanse ograniczały ludzi w ich wyborach i marzeniach. W drugiej połowie XX wieku w Polsce, jakakolwiek odmienność była szkalowana i często ważne decyzje były podejmowane pod wpływem strachu przed wykluczeniem. Rodzice nader często decydowali o przyszłości swoich dzieci, wymuszając posłuszeństwo i ignorując ich pragnienia. Jednocześnie każdy z bohaterów musiał radzić sobie z własnymi problemami wewnętrznymi i nieujawnionymi uczuciami.
Jednym z najważniejszych wątków tej powieści jest trudny miłosny trójkąt, który rozwija się pomiędzy bohaterami w miarę ich dojrzewania. Uczucia, które rodzą się między nimi, są skomplikowane, mieszające im w głowach i doprowadzające do skraju rozpaczy. Pojmowane w tamtych realiach jako zakazane, prowadzą w konsekwencji do rozczarowania i cierpienia każdego z nich. Wszyscy muszą znaleźć sposób jak poradzić sobie z zaistniałą sytuacją i próbują odszukać swoje szczęście wśród stereotypów i uprzedzeń, jakie narzuca im otaczający świat.
Powieść ma również bardzo subtelny wątek mistyczny, który wprowadza niepowtarzalny klimat. Pojawia się także zbrodnia i niejako wątek kryminalny. Te dwa dodatkowe elementy, w zestawieniu z całością tworzą treść pełną niebanalnych linii fabularnych i sprawiają, że czytelnik chętnie zagłębia się w kolejne strony książki, pragnąc poznać losy bohaterów aż do samego końca.
“Dopiero teraz zrozumiałem, że czasami trzeba było czerpać z życia garściami i na siłę. Wyrywać z niego najlepsze kąski. Nie dać nikomu. Być w tym egoistycznym, zachłannym. Po prostu kraść bez sentymentu. Bo tylko tak człowiek może osiągnąć szczęście. Ono nigdy nie przychodzi samo. Zawsze trzeba ją sobie wywalczyć, przywłaszczyć, wspinać się po lodowej górze i osiągać szczyt, nawet wiedząc, że inni patrzą na ciebie, śmieją się, wytykają, zazdroszczą lub nienawidzą.”
Podsumowując, "Jesienne liście" to historia o trudnych wyborach, o walce o swoje szczęście, o miłości i przyjaźni. To powieść, która porusza i zmusza do refleksji nad przemijaniem, nad tym, jak wiele jesteśmy gotowi poświęcić w imię oczekiwań innych, a jak niewiele czasem dla samych siebie. Jest to opowieść o sile, która drzemie w każdym z nas i która pozwala nam przetrwać nawet najtrudniejsze momenty. Warto sięgnąć po tę książkę, nie tylko dla samej rozrywki, ale również po to, by zastanowić się nad własnym życiem i wyborami, jakie podejmujemy na co dzień.