Szachownica flamandzka recenzja

Jedna partia szachów

Autor: @RIP ·2 minuty
2012-11-27
2 komentarze
2 Polubienia
Pieter Huys nigdy nie namalował „Partii szachów”. Tym bardziej w 1471 ponieważ żył w wieku XVI. Roger d’Arras i Ferdynand Altenhoffen – książę Ostenburga nigdy nie istnieli, a Lady of Bourbon, czyli Beatrycze Burgundzka była targana namiętnościami w XIII w. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie?
Arturo Perez-Reverte już po raz kolejny urzekł mnie tajemnicą, spiskiem, intrygą, mrocznym klimatem i samą opowieścią. Tym razem motywem przewodnim i osią całej historii są szachy. Arthur Conan Doyle powiedział kiedyś: „Dziesięć morderstw nie mieści w sobie tyle zbrodni, ile jedna partia szachów”. Cytuje autora przygód Sherlocka Holmesa nie bez powodu. „Szachownica flamandzka” tak naprawdę jest wielowątkową historią detektywistyczną rozgrywającą się jednocześnie na obrazie z XV w i w XX wiecznym Madrycie, a cała akcja i losy bohaterów skupiły się wokół jednej partii szachów. Julia, główna bohaterka jest konserwatorką dzieł sztuki. Otrzymuje zlecenie odrestaurowania obrazu flamandzkiego malarza Pietera van Huysa „Partia szachów”. Na obrazie dwóch mężczyzn rozgrywa partyjkę w towarzystwie pięknej kobiety. Pozornie sielankowy obrazek. Jednak pod warstwą farby Julia odkrywa napis „quis necavit equitem” – „kto zbił skoczka?”, co również można przetłumaczyć, „kto zabił rycerza?” czyli jedną z postaci z obrazu. Romantyczna historia sprzed wieków z kryminalnym podtekstem może znacząco podbić cenę dzieła flamandzkiego mistrza. Niebagatelną rolę w znalezieniu mordercy sprzed pięciu wieków ma przebieg rozgrywanej na obrazie partii szachów. Do pomocy w rozwiązaniu zagadki zostaje więc zatrudniony ekstrawagancki mistrz tej gry, outsider wśród szachistów, pan Muñoz, który może nieco przypominać Scherlocka Holmesa. Od tej chwili intryga sprzed pięciu wieków przenosi się do współczesności, zaczynają ginąć ludzie, a partia szachów toczy się dalej.
Podczas lektury żałowałem, że szachy są mi znane bardzo powierzchownie, a nie wystarczy jedynie znać reguły gry. Autor przeprowadza bowiem skrupulatne analizy partii szachów z obrazu, również wsteczne czyli rozgrywa je do tyłu. Wielowarstwowa intryga kryminalna tocząca się niespiesznie wśród meandrów i zawiłości królewskiej gry, tajemnic sprzed wieków i skomplikowanych historii głównych bohaterów powieści wciąga i angażuje do własnych prób rozwikłania zagadek – kim jest tajemniczy szachista, kto jest mordercą, jakie są jego motywy? A wszystko toczy się w leniwym rytmie hiszpańskiej sjesty, wśród ulic, kawiarni, targów staroci Madrytu, gdzie każdy ma czas na lampkę wina i papierosa w towarzystwie eleganckich i dystyngowanych antykwariuszy i marszandów. Nie znajdziemy tu błyskawicznej akcji i globalnych intryg jak u Dana Browna. Możemy za to powoli smakować i delektować się wspaniała opowieścią. A zakończenie? Znów posłużę się Arthurem Conan Doyle. „Gdy odrzucisz to, co niemożliwe, wszystko pozostałe, choćby najbardziej nieprawdopodobne, musi być prawdą.”
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szachownica flamandzka
12 wydań
Szachownica flamandzka
Arturo Pérez-Reverte
7.7/10

Ktoś popełnił morderstwo w 1472 roku. Klucz do zagadki tkwi wśród figur przedstawionych na flamandzkim obrazie Partia szachów mistrza Pietera van Huys. Ktoś popełnił morderstwo w 1991 roku. Kluczem do...

Komentarze
@adam_miks
@adam_miks · ponad 4 lata temu
Nie wszyscy czytelnicy tej powieści penetrują zawzięcie historię jak Pani. Zatem wszystkie "niedociągnięcia" historyczne nie mają znaczenia. Powieść Pereza jest spójna i to się liczy.
@slawomirzielinski007
@slawomirzielinski007 · ponad 3 lata temu
I skąd tajemniczy gracz zna ruchy swoich przeciwników? Jakoś mi to umknęło chyba... Dobra recenzja, widzę fachowość. Pozdrawiam :-)
Szachownica flamandzka
12 wydań
Szachownica flamandzka
Arturo Pérez-Reverte
7.7/10
Ktoś popełnił morderstwo w 1472 roku. Klucz do zagadki tkwi wśród figur przedstawionych na flamandzkim obrazie Partia szachów mistrza Pietera van Huys. Ktoś popełnił morderstwo w 1991 roku. Kluczem do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest do druga książka tego autora, którą miałam okazję przeczytać (po "Klubie Dumas") i tak samo jak poprzednia otrzymuje ona u mnie 4/6. Opis książki głosi: "Ktoś popełnił morderstwo w 1472 roku. ...

@enga @enga

Pozostałe recenzje @RIP

Ostatnia bitwa templariusza
La piel del tambor

Sewilla. Tutaj uwodził Don Juan, tutaj kochała namiętna Carmen. W odurzającym słońcu, wśród soczystej zieleni i oryginalnej architektury, częściowo odziedziczonej w spadk...

Recenzja książki Ostatnia bitwa templariusza
Planeta śmierci
Zanim powstał heavy metal

Pokonuję kły nagich skał, Depczę spopielone szczątki ciał. Poranioną moją twarz Obserwują martwe resztki miast W sanktuarium dziwnych stworów, Czyhających, aby zniszczyć ...

Recenzja książki Planeta śmierci

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl