Jak z obrazka recenzja

Jak z obrazka

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2011-10-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Zakochujesz się w kimś, bo ma krzywy uśmiech, potrafi cię rozbawić, albo – jak w tym wypadku – wierzysz, iż tylko ty możesz go uratować.”*

Łatwo jest stwarzać pozory, udawać, że wszystko jest dobrze, założyć maskę i uśmiechać się do świata. Za drzwiami domu maska jednak opada. Niby ma się wszystko, ale za każdym kolejnym atakiem słyszy się, że to ostatni raz. Za każdym następnym razem coraz mniej się w to wierzy. Przychodzi moment gdy mamy dość…

Cassie poznajemy w momencie gdy budzi się na cmentarzu i niczego nie pamięta, ani kim jest ani tego jak się tu znalazła. Po jakimś czasie wychodzi na ulicę i tam znajduję ją nowy policjant i jej pomaga. Zawozi ją do siebie by odpoczęła, a potem zgłaszają to na komendzie. Po jakimś czasie okazuje się, że jest żoną sławnego aktora Alexa Riverso. Dziwne jest to, że bardziej ufa prawie obcemu policjantowi niż własnemu mężowi, który naprawdę się o nią bał…
Gdy docierają do domu wszystko wydaje się być dobrze. Alex się nią opiekuje, stara się by wszystko jej ułatwić. Podpowiada gdy nie pamięta, opowiada wszystko co się działo dotychczas. Mieszkają jak w bajce…Jednak Cassie cały czas czuję rezerwę do męża. Powoli też zaczyna sobie przypominać. Wracają wspomnienia tego jak kocha męża, a zarazem się go boi bo niewiadomo kiedy nastąpi następny wybuch. Tolerowała te wybuchy bo go kochała i uważała, że dobrze robi.
„(…) kochałam go tak bardzo, że łatwiej mi było godzić się na to, by ranił mnie, niż patrzeć, jak rani siebie. Ból fizyczny był niczym w porównaniu z wyrazem jego oczu, kiedy niedorastał do swoich wymagań.”**
Po każdym ataku furii Alex płakał, błagał o wybaczenie i przepraszał. Naprawdę nie chciał jej ranić to było jednak silniejsze od niego. On po prostu musiał. Jednak gdy Cas zaszła w ciążę i mąż podobnie ją uderzył odeszła by chronić dziecko. Przez utratę pamięci zatoczyła koło i znowu znalazła się w punkcie wyjścia.
Co zrobi Cassie gdy odzyska pamięć? Zaakceptuje to co ma czy zacznie walczyć o swoje szczęście? Czy Alex zrozumie, że ma problem i sama miłość nie pomoże by uratować małżeństwo. Jakie kroki podejmą by ratować siebie i swoje życie?

Jodi Picoult ma to do siebie, że porusza tematy trudne, o których woli się nie mówić. Nie kluczy między słowami tylko pisze wszystko tak jak jest. Nie ukrywa, nie ubarwia. To moja trzecia książka tej autorki i zawsze mnie zaskakuje tym co akurat czytam. Lubię jej styl pisania oraz to że porusza tematy, które zwykle omija się. Tym razem tematem jest przemoc w rodzinie. Ale nie ma tu złego i krzywdzonego. No przynajmniej nie do końca. Alexowi należy współczuć. Poznajemy jego przeszłość i rozumiemy, że na to jaki jest miała wpływ przeszłość. A czasem trudno jest pogodzić się z nią. Alex tak naprawdę jest cudownym facetem, ale to niestety nie wystarcza…
Moim zdaniem Cassie była taka bezosobowa. A tak naprawdę wyglądało na to, że jest bystra i inteligentna. Poza tym postacie są ciekawe i barwnie ukazane. Każdy miał swoją historię, z którą musiał się rozprawić.
Książek Picoult nie da się czytać szybko. Je trzeba sobie dawkować by pomyśleć i aby opadły emocje. Dają do myślenia, uczulają i ostrzegają.

*str. 154
**str. 225

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak z obrazka
7 wydań
Jak z obrazka
Jodi Picoult
7.4/10

Wciągająca i błyskotliwa powieść psychologiczna o groźnej pułapce, jaką może stać się z pozoru idealne małżeństwo. Młoda kobieta, którą policja znajduje błąkającą się po cmentarzu w Los Angeles, nie p...

Komentarze
Jak z obrazka
7 wydań
Jak z obrazka
Jodi Picoult
7.4/10
Wciągająca i błyskotliwa powieść psychologiczna o groźnej pułapce, jaką może stać się z pozoru idealne małżeństwo. Młoda kobieta, którą policja znajduje błąkającą się po cmentarzu w Los Angeles, nie p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Różne są skutki miłości. Jedne dobre, inne złe, a jeszcze inne bolesne. A wszystko zaczyna się tak niewinnie. Dwie dusze spotykają się, zaczyna wytwarzać się między nimi chemia i po upływie czasu wyzn...

@macy @macy

Na przykościelnym cmentarzu budzi się kobieta. Nie ma pojęcia jak się nazywa ani kim jest. Pomaga jej przypadkowo spotkany policjant - Will, który właśnie przeprowadził się do Los Angeles. Niedługo po...

@Karriba @Karriba

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl