Na cienkim lodzie recenzja

"Na cienkim lodzie" autorstwa M.B. Mann to powieść, która łączy w sobie elementy romansu, humoru i lekkiej fabuły, osadzonej na tle sportowej rywalizacji i społecznych napięć. Książka opowiada historię Holly Hegan, która po latach upokorzeń ze strony Archiego Denly'ego – dawnego najlepszego przyjaciela jej brata – decyduje się na zemstę. Jednak los wplątuje ich w zaskakujące okoliczności, które wystawiają na próbę jej plany.

Fabuła książki to mieszanka humorystycznych i romantycznych wątków, przeplatanych subtelną refleksją nad dorosłością, odpowiedzialnością i wybaczeniem. Holly, jako główna bohaterka, to postać, z którą łatwo się utożsamić – nieco introwertyczna, kochająca książki, ale zdeterminowana, by nie dać się już więcej poniżać. Jej początkowa misja zemsty jest motorem napędowym akcji, ale szybko okazuje się, że relacja z Archiem wymyka się prostym schematom.

Archie Denly, z kolei, jest przedstawiony jako typowy "zły chłopak", który próbuje odnaleźć swoje miejsce po serii błędów. Jego upadek z zawodowego piedestału hokeisty oraz kara, jaką musi odbyć w schronisku dla zwierząt, dają mu szansę na odkupienie win i refleksję nad swoim zachowaniem. Wątek pracy społecznej w schronisku staje się pretekstem do pokazania bardziej wrażliwej strony Archiego i pozwala czytelnikowi spojrzeć na niego z innej perspektywy.

Jednym z mocnych punktów powieści jest humor, który wynika zarówno z zabawnych dialogów, jak i niezręcznych sytuacji, w jakie bohaterowie się pakują. Sceny w schronisku, pełne zwierzaków o wyjątkowych charakterach, dodają lekkości i ciepła całej historii. Relacja między Holly a Archiem rozwija się w sposób dynamiczny – od wrogości i chęci zemsty po wzajemne zrozumienie i uczucie. Chemia między bohaterami jest autentyczna, a ich dialogi – pełne napięcia i ciętych ripost – sprawiają, że czytelnik z zaangażowaniem śledzi ich losy.

Choć fabuła jest przewidywalna i opiera się na klasycznych motywach enemies-to-lovers, autorce udaje się nadać jej świeżości poprzez dobrze zarysowane postaci i nietypowe okoliczności. Wątek hokeja i sportowych ambicji bohaterów stanowi interesujące tło, ale nie przytłacza głównej osi fabularnej.

Na minus można zaliczyć nieco uproszczone rozwiązania fabularne oraz brak głębszego rozwinięcia niektórych postaci drugoplanowych. Jednak książka nie aspiruje do miana literatury wysokiej – to lekka, przyjemna lektura idealna na relaksujące popołudnie.

"Na cienkim lodzie" to historia o wybaczaniu, przemianie i odkrywaniu siebie nawzajem w nowych okolicznościach. Jeśli szukasz książki pełnej ciepła, humoru i romantycznego napięcia, ta pozycja z pewnością przypadnie Ci do gustu.