Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania recenzja

Bardzo zależało mi na tej książce, ponieważ zdarza mi się przemawiać publicznie. Spędziłem z nią sporo czasu i wiem, że poświęcę jej jeszcze wiele godzin w przyszłości. Przede wszystkim dlatego, że znacznie bardziej rozbudowana jest w tej pozycji druga część, która zawiera praktyczne ćwiczenia.





Mirosław Oczkoś napisał już kilka pozycji, które mają na celu troskę o nasz piękny, ojczysty język. Ze zgrozą zauważa, że dbałość o poprawność języka ma się z roku na rok coraz gorzej. Aktorzy, który dawniej byli wzorcem, dziś zastępowani są w przestrzeni publicznej przez różnych celebrytów, youtuberów i innych cyfrowych twórców, którzy nie odebrali odpowiedniej edukacji w Szkole Filmowej. Książka rozpoczyna się od przedstawienia prywatnej korespondencji autora, którą wymienił z mistrzem słowa, Januszem Gajosem. Mirosław Oczkoś poczuwa się do pewnej społecznej odpowiedzialności - pragnie edukować tych, którzy decydują się na pracę "mówieniem".

Jak wspomniałem już wcześniej, zdarza mi się publicznie przemawiać. Nie chciałbym bełkotać i przynudzać - stąd "Sztuka dobrego mówienia" znalazła się w moich rękach. Okazuje się, że można mieć do przekazania ważne kwestie, a jednocześnie męczyć swoich odbiorców. Co gorsza, możemy być nawet całkowicie niezrozumiani, jeżeli artykułowane przez nas komunikaty będą wypowiadane w sposób niedbały, niechlujny.





Książka zaczyna się od części teoretycznej. Dowiadujemy się kilku ciekawostek o języku. Dosłownie o języku - o niezwykłym mięśniu, który pozwala nam mówić. To niesamowite jakim instrumentem jest nas aparat mowy. O język (zarówno polski jak i ten nasz prywatny) trzeba dbać. Książka jest napisana w sposób interesujący, wciągający i ... zabawny. Mirosław Oczkoś chętnie sięga po poczucie humoru, przywołując liczne anegdoty ze swojego życia zawodowego.





Najważniejsza jest jednak część praktyczna. Autor zadbał o różnorodne ćwiczenia dla naszego języka. Znajdziemy w treści odwołania do ćwiczeń audio, które możemy odtworzyć skanując odpowiedni kod QR. To bardzo wygodne rozwiązanie, sprawia, że książka staje się interaktywnym nauczycielem. Wiele zabawnych ćwiczeń polega na powtarzaniu zabawnych zbitek słownych, z instrukcją na czym mamy się skupić. Okazuje się, że wyliczanka o syberyjskich striptizerkach może pomóc naszym przemówieniom!





Za wcześnie abym powiedział, że poczyniłem znaczne postępy w dobrym mówieniu, ale jestem przekonany, iż wytrwałość w ćwiczeniach przyniesie efekty. To książka dla wszystkich, którym zależy na języku polskim. Zadbajmy o jakość naszego mówienia, nawet jeśli nie stajemy przed setkami słuchaczy. Specyfika naszych czasów sprawia, że każdy może być dziś mówcą, nawet jeśli chodzi jedynie o krótkie nagrania w mediach społecznościowych.





Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.