Mój książę recenzja

Jako miłośniczka historii autorstwa Jane Austen, nie mogłam przejść obojętnie obok tej powieści. W zasadzie zarówno obok powieści, jak i jej odcinkowej adaptacji 😉

Muszę przyznać, że było to bardzo przyjemne spotkanie z lekką, zabawną, choć i miejscami wzruszającą opowieścią, w klimacie XIX wiecznych angielskich dworków.

Pióro autorki w lekki sposób przenosi czytelnika w klimat bali i rautów, na których nie brak konwenansów, utartej etykiety, ale i plotek, intryg a przede wszystkim łowów 🤣 Wszystkie bowiem panny na wydaniu, zarówno debiutantki, jak i te bardziej doświadczone, na tychże spotkaniach roztaczają powaby swojej urody, błyskotliwości i uroku, starają się zaskarbić sobie uwagę młodzieńców. Nie mniejszą uwagę do poczynań młodzieży przykładają także matki owych panien, które pragną wydać córki za najbardziej godną partię, nie szczędząc przy tym ani zachodu ani środków - między innymi na piękne suknie.

Na jednym z takich bali dostrzegamy kryjącą się w kącie Dafne - czwartą latorośl rodu Bridgertonów, która w otoczeniu braci stara się skryć przed absztyfikantem, któremu jest nieprzychylna. Na tym właśnie balu Dafne poznaje księcia Hastingsa, z którym zawiązuje pewnego rodzaju sojusz. Każde z nich bowiem ma w tym układzie swój cel - spokój. Dafne w kwestii zdobycia dogodnie zapowiadającego się małżonka poprzez wzbudzenie zainteresowania kandydatów, a Simon w kwestii chwilowego wyswobodzenia się spod zakusów swatających swe córki matek.

Igranie jednak z uczuciem to gra niezwykle trudna i jak się okazuje nieobliczalna. Intryga przeradza się nieoczekiwanie w coś zupełnie innego, co zaskakuje oboje zainteresowanych.

W tej książce z całą pewnością znajdziecie ten charakterystyczny klimat angielskich romansów historycznych. Nie jest to może lektura odznaczająca się głębią przekazu czy wiernie oddająca charakterystykę epoki. Jest to natomiast powieść, która zrelaksuje was swoją lekkością, zabawnością i dowcipem. Książka, przy której, jak mniema pisząca te słowa, odpoczniecie i pozwolicie się porwać wydarzeniom.