Wszechświat i ja recenzja

Jak można wyjaśnić Wszechświat, będąc jedynie biernym obserwatorem?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2023-10-29
1 komentarz
37 Polubień
Na półkach w księgarniach można znaleźć dużo książek popularnonaukowych dotyczących astronomii i astrofizyki. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, jak wygląda i działa wszechświaty. Możemy przeczytać, jak powstał nasz wszechświat i ewoluował, jak powstały gwiazdy, galaktyki, planety i jak się poruszają. Z zaciekawieniem czytamy o czarnych dziurach, szczególnie tej w środku Drogi Mlecznej, naszej galaktyki. Ostatnio próbujemy rozszyfrować, czym jest ciemna materia, która wypełnia wszechświat podobno w 29%, a także ciemna energia. Wydaje się nam, że nauka dostarcza nam twardej wiedzy na ten temat, pomimo że możemy zbadać tylko bardzo mały wycinek wszechświata. Tylko czy na pewno informacje dostarczane nam przez astrofizykę są zgodne z prawdą? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć autorka tej książki. „Wszechświat i ja” nie jest książką o budowie wszechświata, ale o pracy astrofizyków, jakie są podstawy głoszonych przez nich teorii.
Sibylle Anderl jest doktorem astrofizyki pracującym teraz w Grenoble. Oprócz tego ukończyła filozofię. Po treści książki możemy założyć, że zajęła się filozofią nauki, w tym wypadku astrofizyki. Zaczyna od podstawowego pytania, czy astrofizyka jest nauką? Oczywiście jest nauką, ale obserwacyjną, gdyż nie mamy możliwości przeprowadzić żadnych eksperymentów. Astrofizyka więc opiera się na obserwacji, zbieraniu danych i na tej podstawie budowanie teorii. Trzeba jednak określić, jakie czynniki zewnętrzne mogą zakłócać dane i jak je wykluczyć. Może jednak nie wszystkie wykluczać, ale je wykorzystać, jak soczewkowanie grawitacyjne. Dlatego autorka porównuje pracę astrofizyka do pracy detektywa, który po pozostawionych śladach ustala przebieg zdarzenia. Często wyobrażamy sobie astrofizyka pracującego w jakimś obserwatorium. Nic bardziej mylnego. Oczywiście większość z nich odbywa staże w jakiś obserwatoriach. Anderl opisuje swoją pracę e gigantycznym teleskopie na środku pustyni w Chile. Jednak na co dzień do pracy wystarczy im komputer podłączony do Internetu. Poznajemy najważniejsze narzędzie astrofizyka -modelowanie, które już jest na etapie tworzenia danych. Dlatego najczęściej poznajemy modele, najbardziej są zgodne z danymi obserwacyjnymi. Astrofizyk buduje teoretyczny model danego zjawiska, uwzględniając najważniejsze właściwości świata realnego, a pomijając nieistotne detale. Jednak diabeł tkwi w szczegółach, jak odróżnić to, co ważne, od tego, co nieważne. Wszystko to zależy od postawionego problemu lub sformułowanych pytań. Zatem otwarte jest pytanie, czy wszechświat rzeczywiście tak wygląda?

„Wszechświat i ja” było interesującą lekturą, poruszającą ciekawe tematy. Rozpoczyna się rozmową autorki z e swoim ojcem, który jest laikiem i pyta się o pewność istnienia Superczarnej Dziury w środku Drogi Mlecznej. Cała książka napisana jest z myślą o laikach, dlatego dużo w niej przykładów i łatwych opisów. Dużo w tej książce ciekawych informacji nie tylko o kosmosie, ale też, w jaki sposób były odkrywane. Często zdarzało się to poza badanymi modelami, jak odkrycie pulsarów. Ciekawe było odkrycie zjawiska, które było teoretycznie przewidywane już w latach czterdziestych XX wieku. W 1965 roku dwóch amerykańskich astrofizyków testowali nową antenę przeznaczoną do zadań komercyjnych. Niestety antena nie działała prawidłowo i wykrywali stały szum. Zaczęli szukać przyczyn szumu, działając prawie jak słynny angielski detektyw i doszli do przełomowych wniosków. Ja czytając bardzo dobrze się bawiłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-23
× 37 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszechświat i ja
Wszechświat i ja
Sibylle Anderl
6.5/10

Jak wygląda wszechświat? Jak i dlaczego poruszają się galaktyki i wybuchają supernowe? Zdawałoby się, że nauka dostarcza nam twardej wiedzy na ten temat w odróżnieniu od intuicyjnych wyobrażeń, jakie ...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad rok temu
Bardzo ciekawa recenzja. Dzięki.

Mam jednak inne przekonanie w rozumieniu astrofizycznych ograniczeń. Jest cała klasa zjawisk, które nie podlegają eksperymentowi. Są jednak i takie, które wprost się mapuje między kosmosem a laboratorium.
Spektroskopia (w laboratoriach) ma ustalone parametry linii widm różnych pierwiastków i związków. Dzięki temu można stwierdzić, że to co dochodzi do nas (jako obserwacja) jest konsekwencją tego, że Wszechświat 'przeprowadził eksperyment' tak samo jak my. Stąd wiemy - że na jakimś pięknym zdjęciu Hubble'a czy Webba jest w jednym miejscu pierwiastek żelazo 2-krotnie zjonizowany, a w innym tlenek węgla izotopu 13.
Myślę, że astrofizyka jest po części obserwacyjna, po części eksperymentalna.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Dziękuję. Zgadzam się z Tobą, użyłam za ostrego kwantyfikatora.
× 1
Wszechświat i ja
Wszechświat i ja
Sibylle Anderl
6.5/10
Jak wygląda wszechświat? Jak i dlaczego poruszają się galaktyki i wybuchają supernowe? Zdawałoby się, że nauka dostarcza nam twardej wiedzy na ten temat w odróżnieniu od intuicyjnych wyobrażeń, jakie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak wygląda wszechświat? Jak i dlaczego poruszają się galaktyki i wybuchają supernowe? Zdawałoby się, że nauka dostarcza nam twardej wiedzy na ten temat w odróżnieniu od intuicyjnych wyobrażeń, jakie...

@mojakawa00 @mojakawa00

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Wąż z Essex
Czasami mniej znaczy lepiej.

Nie lubię powieści obyczajowych, to nie moja bajka. „Wąż z Essex” jest powieścią obyczajową, napisaną współcześnie, ale w stylu powieści wiktoriańskich. Akcja powieści d...

Recenzja książki Wąż z Essex
Ekspiacja
Tajemnice ukryte na CD.

Ekspiacja pochodzi z łaciny i oznacza działania w celu odkupienia win. Kto i jak będzie chciał swoje winy odkupić, pozostawiam czytelnikom. Marcin Wolski serwuje dynamic...

Recenzja książki Ekspiacja

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl