Anita bardzo nie lubi swojego imienia, dlatego zawsze przedstawia się jako Aśka. To zwykła nastolatka, która za chwilę ma pisać maturę i rozpocząć studia. Jednak jej życie zmieni się pewnej sierpniowej nocy, gdy do jej pokoju przyjdzie dziwna postać. To wydarzenie sprawi, że Aśka odkryje, że jest psychopompem, osobą, która odprowadza duszę na drugą stronę. W tym czasie poznaje chłopaka, który bardzo jej się spodobał, ale musi przed nim ukrywać swoje zdolności. Czy takich osób jak ona jest więcej? Czy dziewczyna wyzna prawdę chłopakowi?
Sięgnęłam po tę pozycję, ponieważ zainteresował mnie wątek samego psychopompa. Tytuł jest ciekawy i przyciągający uwagę. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim określeniem i dlatego zdecydowałam się na tą lekturę i był to bardzo dobry wybór.
Akcja książki rozgrywa się w latach 90. XX wieku w Gdyni. Zdecydowanie o czym warto wspomnieć na początek jest fakt, że autorka w świetny sposób oddała klimat tamtych czasów oraz całą topografię miasta. Podczas lektury były podane ulice, linie skm i od razu wiedziałam, w którym miejscu jest Aśka, jaką linią skm jeździ, bo sama jeżdżę teraz tą samą! Także już za samo to, gratuluję autorce, że nie stworzyła kolejnego wymyślonego miasteczka!
Co do powieści, na samym początku było ciężko mi się w nią wciągnąć, niby coś się działo od samego początku, ale z drugiej strony nie było to jakoś szczególnie wciągające. Jednak gdy minęłam setną stronę, coś się zmieniło. Wtedy zostałam całkowicie wciągnięta i nie mogłam się od niej oderwać. Powstawało tyle niewyjaśnionych i ciekawych aspektów, że musiałam wiedzieć co się zaraz wydarzy!
Bohaterowie również zostali świetnie wykreowani. Biorąc pod uwagę lata, w który rozgrywa się powieść, młodzież miała co innego w głowie i inne sprawy były dla nich ważne. Dlatego bardzo doceniam autorkę za taki klimat. Aśka to postać, którą od początku polubiłam. Miała swój charakter i cel i nie ustępowała. Gdy dowiedziała się, że ma zdolności nie zachowywała sie jak typowe powieści fantazy, że ona nie chce tych mocy, a nagle gdy coś się dzieje używa ich perfekcyjnie. To było świetne, że ona musiała się tego uczyć na własnych doświadczeniach i na własnych przeczuciach. Również podobał mi się wątek przyjaciółki Asi, ponieważ teraz takie wydarzenia nie byłyby czymś nadzwyczajnym, a wtedy to mogła być tragedia.
Jeżeli miałabym się do czegoś już przyczepiać to trochę błędów, np. wypowiada się główna bohaterka i zamiast być "powiedziała" to jest "powiedział lub literówki. Jednak to zawsze można wybaczyć. Po drugie liczyłam na trochę mocniejsze zakończenie, które wbije mnie w fotel i jasne była emocjonująca sytuacja, jednak to był nagle jest różowo i cukierkowo. No i na końcu jest mi bardzo przykro, że niektóre wątki nie zostały na końcu wyjaśnione.
Przechodząc już do końca tej recenzji, chciałabym Wam powiedzieć, że naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł. To dobra powieść, by poznać trochę naszej historii i przekonać się "jak to było kiedyś", a dodatkowo spędzić miło czas z książką z wątkami fantastycznymi. Jeżeli lubicie powieści, które dzieją się w Polsce, fantastykę, duchy i nienachalny wątek romantyczny to powieść zdecydowanie dla Was!