Pęknięta kra recenzja

Po lekturze „Czarciego lustra”, które zrobiło na mnie ogromne wrażenie i zostawiło z trudnymi pytaniami, postanowiłam wrócić i zagłębić się w kolejną intrygującą historię Magdaleny Zimniak „Pęknięta kra”. Jest to duszny thriller, który hipnotyzuje od samego początku i wciąga niespostrzeżenie w wir intryg, tajemnic i emocji, z których nie można się otrząsnąć nawet po zakończeniu lektury.

Fabuła opiera się na skomplikowanej relacji bliźniaczek – Agnieszki i Ady. Jedna jest dzika i nieokiełznana, druga uporządkowana i spokojna. Mimo przeciwności nie potrafią bez siebie żyć, jednak z biegiem lat ich drogi się rozchodzą. Kiedy Agnieszka przyjeżdża do tajemniczego domu w Tatrach, który miejscowi uznają za nawiedzony, dochodzi do tragedii. Ada na zawsze zostaje w górach, a Agnieszka postanawia wcielić się w jej rolę. Jednak rzeczywistość Ady okazuje się znacznie bardziej mroczna, niż Agnieszka przypuszczała.

Kim tak naprawdę była jej siostra? Jakie sekrety skrywała? I czy Agnieszka zdoła udźwignąć życie Ady do końca?

Zimniak w „Pękniętej krze” nie tylko snuje wciągającą historię o siłę tożsamości i destrukcyjnej zazdrości, ale również zgłębia ludzką psychikę, ukazując jak cienka granica dzieli nas od utraty kontroli. Styl autorki jest hipnotyzujący – każde zdanie buduje napięcie, a mistrzowsko prowadzone zwroty akcji sprawiają, że nigdy nie możemy być pewni, co wydarzy się na kolejnej stronie. Podział na trzy linie czasowe pozwala nam lepiej zrozumieć bohaterki i ich motywacje, a jednocześnie potęguje tajemniczy klimat fabuły.

Na szczególną pochwałę zasługuje tu psychologiczna głębia postaci. Autorka z niezwykłą precyzją kreśli portret Agnieszki i Ady, ukazując, jak łatwo można zatracić siebie w grze pozorów. Dzięki temu ta historia, to nie tylko thriller, ale także przenikliwa analiza ludzkiej tożsamości, relacji rodzinnych i destrukcyjnej siły sekretów.

Dla fanów psychologicznych głębi i mrocznych tajemnic „Pęknięta kra” może być thrillerem idealnym, choć może niektóre zwroty akcji dadzą się przewidzieć wprawnym czytelnikom, jednak nie odbiera to w żaden sposób przyjemności z lektury. To historia, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, a zakończenie wbija w fotel. Dlatego jeśli szukacie thrillera, który nie tylko dostarczy emocji, ale również skłoni do refleksji nad tym, jak dobrze znamy naszych najbliższych – „Pęknięta kra” to lektura dla Was 🔥.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @skarpawarszawska (współpraca reklamowa) 🩷.